Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka tego postu o imieniu M

Musze od niego uciec

Polecane posty

Gość Autorka tego postu o imieniu M

Ale jak? Nie mam pomyslow,doradzcie..mam rocznego synka,nie chce pisac jaki jest moj mąż.. Prosze o rady..na razie podbieram mu troche pieniedzy,by miec chociaz na pierwsze oplaty,ale nie wiem czy samotna mama moze znalesc jakis pokoj,jakie mam szanse? Przepraszam,ze ten post taki chaotyczny,ale wyszedl na chwile i musze szybko pisac to. On jest tyranem a ja nie chce by moj syn musial na to patrzec..Jestem gotowa od niego uciec dla synka :( Ale boje sie,ze sobie nie poradze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro ale tak jesy
to jak wroci to juz nie zdazysz poczytac chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tego postu o imieniu M
Zneca sie nade mna psychicznie..nigdy mnie nie uderzyl,ale jest okrutny,robi awantury..:( ja juz nie chce tak zyc :( chce uciec od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tego postu o imieniu M
Wroci za jakies pol godziny.. Boje sie,ze on sie zorientuje i cos mi zrobi..na policje nie pojde,bo bedzie jeszcze gorzej.. Nie wiem jak to zorganizowac..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
nie masz rodziny ....rodziców ? wiesz pokój pewnie byś i znalazła ale z pracą może być gorzej ...ale jest jeszcze opieka społeczna jak i alimenty skoro Ci tak źle zwijaj manatki i w drogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tego postu o imieniu M
Nie mam rodziny :( Ojciec ma mnie gdzies,siedzi z jakas kochanka,mama nie zyje :( a bylam jedynaczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tego postu...
Ide do pracy..Ale nie wiem czy wystarczy mi 800zl na zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
zawsze możesz zgłosić się do jakiegoś domu samotnej matki tam Ci pomogą na pewno no i na razie będziesz miała gdzie mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec
sluchaj z ta ucieczka to jest kiepski pomysl, jak z rocznym dzieckiem chcesz uciec?w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
to może jakiś dom samotnej matki czy coś w tym stylu. Zamiast czytać naszych rad, to może poszukaj jakiejś instytucji w swojej miejscowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dalsza rodzina
dziadkowie? kuzynki? jakaś przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec
JA BYM JEDNAK SIE WSTRZYMALA, NIE ROB NICZEGO POCHOPNIE, ON CIE UTRZYMUJE, A TAK TO Z CZEGO BEDZIESZ ZYLA:? SPROBUJ SIE Z NIM DOGADAC BO JAK WIDZISZ NIE MASZ NIKOGO OPROCZ NIEGO DOMY SAMOTNYCH MATEK TO TEZ JEST TYLKO POBYT CZASOWY A CO POTEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego postu...
Uciec moge w dzien..on pracuje dlugo.. I tak nic nie mam..jedynie ciuchy synka i swoje no i jego juz rzeczy takie jak łóżeczko itp.. Nie chce na niego patrzec..nienawidze go.. Chce tez mu pokazac,ze nie jestem tylko kura domowa i popychadlem,ktore on jak zero traktuje..:( On mysli,ze nigdy od niego nie odejde,bo za glupia jestem .. Ale udowodnie mu,ze dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec
SPROBUJ SIE JAKOS Z NIM DOGADAC, ALE NIE PODBIERAJ MU PIENIEDZY BO JAK SIE ZORIENTUJE TO DOPIERO ZROBI CI AWANTURE! LUDZIE CZASAMI SIE KLOCA, ALE MOZNA SIE DOGADAC, MOZE PRZECHODZICIE JAKIS KRYZYS I MOZNA TO JESZCZE NAPRAWIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tego postu...
Juz go nie kocham..Ale widze,ze syn bardzo go kocha :( No ale uwazasz,ze powinnam czekac? Na co? Az mnie w koncu zabije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec
AUTORKO, JA CIE ROZUMIEM, ALE CHCESZ COS UDOWODNIC MEZOWI, ALE MASZ TRUDNA SYTAUCJE - JESTES UZALEZNIONA OD NIEGO I MASZ MALE DZIECKO, WIEC ZASTANOW SIE ZANIM ZROBISZ GLUPI KROK, BO NAWET JAK UCIEKNIESZ TO WCZESNIEJ CZY POZNIEJ WROCISZ, A WTEDY MZOE BYC ROZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec
ale co on ci robi? jest alkoholikiem.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tego postu..
:( Nie wiem juz sama..Dopoki on na jakas terapie nie pojdzie to do niego nie wroce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz sama tkwie w mega toksycznym związku i wydaje mi sie ze go kocham za to jaki byl kiedys... Rozumiem Cie zwlaszcza, ze masz dziecko... Kazda przemoc fizyczna czy psychiczna jest karalna - myslę, ze są od tego odpowiednie władze ktorzy zajmują sie takimi delikwentami, a powiedz jakie macie problemy, ze on sie tak zneca nad toba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec
no to najczesciej jest tak ze facet pije i wtedy sie zaczyna.. moze napiszesz co sie u was stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak jest od niego
uzależniona i musi z nim zostać ,bo sobie biedaczka bez Pana i Władcy nie poradzi. Da sobie świetnie radę,jest zdecydowana i zdeterminowana.Wie,że może liczyć tylko na siebie.Domy samotnych matek to dobre rozwiązanie na początek.I nie jest tak,że przyjmują kobiety z dziećmi pod swój dach i dają im tylko kąt do spania i jedzenie.Pomagają znaleźć prace,mieszkanie.Może pozna tam dziewczynę z którą się zaprzyjaźni.Mogą później razem coś wynająć,pomagać sobie przy dzieciach. Do dzieła kobieto.Uda Ci się bo chcesz walczyć o siebie,o swoje piękne jutro.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wielki plus, że chcesz coś ze swoim życiem zrobić.. Ja też uważam, że na początek dom samotnej matki jest dobrym posunięciem. Oczywiście, że to pobyt tymczasowy, ale pomaga strasznie a tym bardziej psychicznie, by na nowo się odrodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz się kogoś poradzić
Jest coś takiego jak błękitna linia czy też telefon zaufania. Może tam zadzwoń i Ci poradzą jak masz postąpić. Do "uciec": Przecież przemoc w rodzinie to nie tylko bicie. Tyranizowanie czy znęcanie się psychiczne to też przemoc. Nie rozumiem jak można doradzać żeby autorka siedziała z tyranem tylko ze względu na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz skąd jesteś
z jakiego jesteś województwa?może ktoś ze znajomych wynajął by ci pokoik za symboliczną sumkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOŻ TO ZWYKŁA KOLEJNA PROWOKAC
JA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tego postu...
Nie,to nie prowokacja.On nie pije..A ja i tak odejde. Jestem zbyt mloda,by tak marnowac sobie zycie.Nie mam nawet 30stki.. Nie chce obudzic sie tak jak moja matka..po 25latach:( Byla tak wykonczona fizycznie i psychicznie :( Dlaczego jak ktos zalozy jakis temat to od razu juz musi to byc prowokacja??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeszcze gorzej jestem za granica.....jestem wykonczona juz przez niego ...nie mam nikogo oprocz synka 2 letniego.... ludzie sie tylko smiac potrafia ale zeby choc jedna osoba chciala pomoc to nie ma nikogo ....nie wiem co z nami bedzie ja mam straszna depresje nie wychodze juz z domu ...robie tylko tyle co dla syna jak robot .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×