Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość schiiizooooofreeniczka

jestem chora, nienormalna

Polecane posty

Gość schiiizooooofreeniczka

nie wiem, co sie ze mna dzieje, cos dziwnego mam w glowie cos dziwnego i boje sie do tego chyba sie upilam, nie wiem, co robic, boje sie, to jest zle i dziwne pomozcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
ale ja chce byc taka dobra, nie chce byc wariatem, nie pocieszylas mnie ja chce pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edsssu
Ja też jestem wariatką ---pozytywną ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
ale ja jestem trzezwa, tylko troche piwa wypilam, ale bylo niedobre po prostu czuje, ze nie wiem, co jest, ze nie jestem soba, cos lub ktos obok siedzi i sie tego boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
musialam 4 razy powiedziec alfabet od tylu, bo by mnie cos udusilo, w glowie mi sie kreci, czuje, ze co chwile na chwile mdleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladnie sie porobiłas tym piwem chyba. idz sie zdrzemnij,nie pij juz.wstaniesz to idz sie przejsc,porób jakies zakupy.nie wiem rób cos. a ze niby kto tam siedzi:o ? a moze sie nacpalas czegos? imprezowalas za duzo? przepilas sie? bo tak jest nieraz po ciągach imprezowych...schizy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
ja spalam w nocy, nigdzie nie bylam! bylam tylko u dentysty na 12 dzisiaj nie pilam duzo, wypilam kilka lykow piwa, ale wylalam je, bo mi nie smakowalo ja jeste wariatem, boje sie, nie ma rodzicow, a ja sie boje, czuje, ze tu sa jakies duchy czy cos, nie wiem, jak to nazwac nikt tak nie ma? ja mam nerwice i inne pierdoly, chyba tez ta schizofrenie, nei wiem, co ze mna bedzie, moze zadzwonie do wariatkowa, to przyjada i mi cos dadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
ale ja sie boje, bo oni mi dadza jakies leki i zamkna z prawdziwymi wariatami nawet jak sama jestem wariatka, to sie boje innych wariatow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
co 210?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
w nocy to nie moglam najpierw zasnac, bo mnie glowa bolala i mi sie wydawalo od razu, ze mam raka mozgu, co chwile mam inna chorobe, to mnie wykancza cos mi kaze, liczyc, dodawac, mnozyc, itp, co chwile, musze to robic, bo czuje, ze brkuje mi powietrza i czuje, ze za mna ktos jest, teraz srednio, raz na jakis czas, ale w nocy, to fiksuje co mi jest? czy ja bede jeszcze normalna? mam 21 lat, i mam to od ok. 2 lat, czy to sie da wyleczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
mieszam głową w gularzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
ja wam powiem, jakie to sa okropne rzeczy np. dentysty dzisiaj, pani mowi, zebym nie zamykala buzi, poszla po cos, cos do zeba mi wsadzila i mialam nie zamykac, a ja musialam! ja musze wszystko, co nie wolno! jak stoje na swiatlach, samochody jada, to ja musze ruszyc, jak nie robie tego, to znow czuje, ze sie dusze, ale jednak cos mnie powstrzymuje ale pani w zebie mi dlubie, a ja czuje, ze musze zamknac buzie, ze ja w palec zaraz ugryze, ale jakos musze nie wiem, czemu jeszcze tego nie zrobilam, czuje, ze musze, a jednak tego nie robie ale wtedy mi niedobrze, wszystko boli, mdleje, chociaz nie mdleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
tepy buraku, czemu piszesz za mnie? pisze sie gulaSZ, a nie gulaRZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
jem kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
wiecie co, myslalam, ze tu ktos chociaz pogada ze mna i pocieszy! jestem sama w domu, a tak bardzo sie boje byc sama! rodzice wroca wieczorem, jak oni sa, to jest troche lepiej moj chlopak jest chory, jest w domu, spi i nie moge sie dodzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj schozzzko
duchy sa przy tobie i chca cie opętać :) schizofrenicy to zawsze wegetarianie albo prawie wegetarianie, od tych słodyczy soków, warzyw, chleba mózgi wam wysiadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka pomaranczowa
moze zadzwon po karetke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
nie wiem, co to ma do rzeczy, ja jem mieso, nawet duzo, prawie do kazdego posilku, chociaz powinnam jesc wiecej warzyw, nie wiem, o co ci chodzi, nie jestem weganka, wegetarianka ani nikim takim po karetke nie chce, bo mnie wezma do wariatkowa moze chociaz ktos poagada na nutralny temat, bo po prostu czuje, zeszaleje, moze mnie to zaabsorbuje i troche przestane myslec? moze ktos ma pomysl? moze o tym odzywianiu? ja sie nie odzywiam zdrowo, ale jestem szczupla, ale chcialabym umiec wytrwac chociaz tydzien na warzywach i owocach, czy ktos tego probowal? jakies fajne, urozmaicone diety znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj schizkooo
a ja znam dwie wegetarianki które sa schizkami, prawdziwymi :o w takiej jednej książce też pisało że ludzie na takich dietach świruja więc jakoś w to wierzę...mieso jak mięso ale tłuszcz jest potrzebny.. a tak poza to i tak skończysz u psychiatry, pobierzesz leków i duchy znikną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
ale ja jem normalne posilki, zdrowe (powiedzmy) domowe jedzienie! mieszkam z rodzicami i codziennie mama gotuje, jadam normalne domowe cieple obiady i kolacje. niczego sobie nie odmawiam, jem mieso, tluszcze, slodycze, owoce, warzywa, wszystko! naprawde myslisz, ze bede brala leki? moze trzeba jakas terapie mi zrobic, ale bez lekow? Boze, jak to brzmi, jakies psychotropy, ja nie chce byc wariatka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiiizooooofreeniczka
halo, nikt nie odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjgfr
jestes glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×