Stało się. Zdradziłam ukochanego faceta POMÓŻCIE!

Jestem zaręczona z fajnym facetem. Niestety! Zdradziłam go! Poszłam do łóżka z jego kolegą :( :( Narzeczony wyjechał na dwa dni w delegacje, zostałam sama, i miałam zamiar ten czas przesiedzieć w domu, na oglądaniu seriali. Jednak wieczorem zadzwonił kolega narzeczonego mówiąc, że ma do oddania jakieś płyty, a że wyjeżdża na miesiąc to czy może zostawić. Zgodziłam się, przyszedł, zaprosiłam do środka, zaproponowałam grzecznościowo kawę a on się ku mojemu zdziwieniu zgodził. No nic, pijemy kawkę, załączyłam serial, oglądaliśmy przez 2h, on zaproponował wino, dobrze się bawiliśmy i to wino uderzyło mi do głowy i zaczęło się od macanek a skończyło na tym, że teraz wstydzę się spojrzeć w lustro. Nie wiem czy powiedzieć narzeczonemu o tym wszystkim, kocham go ponad wszystko, ale hormony nie wytrzymały :( :( Boję się, że ten kolega może się pochwalić komuś i plotka się rozejdzie, albo co gorsza będzie próbował szantażować. Boję się tego :( Narzeczony mnie utrzymuje, jak zerwiemy ze sobą, zostanę z niczym :( Co robić???!!!

pusciłas sie i tyle lepiej mu powiedz i tak sie dowie predzej czy puzniej

najpierw sie puszczasz a teraz wolasz o pomoc?! Bylo wczesniej pomyslec teraz to juz nikt ci nie pomoze.

hurrraaaaaaa, kolejna!!!!! a dopiero co sie jeden temat zakonczyl...... no to ludzie maja znow atrakcje.....

tez mysle ze chcial sprawdzic ciebie...niedobrze. ON juz to wie...

kolejna prowokacja :D dziwne ze tylko kobiety zalą sie tu na temat własnych zdrad... jakos dziwnym trafem zaden facet nie chce sie do tego przyznać. jak dla mnie to jakis idiota nie ma co robic i non stop wymysla topiki próbując pokazac ze panny to materialistki, oszustki i kurwy... brawo. a jesli to nie jest prawda to wiesz co Ci powiem? mam nadizeje ze kolega wygada sie twojemu facetowi i naprawde zostaniesz z niczym.

fajnie ze tak piszecie ale pewnie kazdy z was by ja przeleciał jak by sie rozłozyła prawda?

no przeciez to sie w glowe nie miesci!!!!!!!1 sama sie zdziwilas, ze zostal na kawe??????/ to po cholere proponowalas????/ ok, grzecznosciowo, ale moglas powiedziec, ze idziesz sie kapac albo cos podobnego, to by sie zmyl...... a on oczywiscie wykorzystal wystuacje i cie zaliczyl..... nie wierze, ze wy naprawde takie jestecie.... dalas sie upic...... super!!!!!!!! powiedz jeszcze tylko, ze to nie jest prowokacja....... ja bym na twoim miejscu nie mowil tutaj tego..... poczytaj kafeterie, to zrozumiesz.

Na dodatek to był brutalny seks analny, z moim narzeczonym nigdy takiego nie uprawiałam... Teraz nie mogę siedzieć, tak mnie wszystko w środku boli :/

ja tez mysle ze to prowokacja..... ech..... ale jesli nie....... brak slow normalnie.... serial ogladaliscie??/ ty sama serial swojemu facetowi zafundowalas!

haha :)

Jesteśmy parą od trzech lat. Kocham go. W przeciągu tych trzech lat nawet nie pomyślałam o innym facecie. Nie wiem jak to się stało :( Miałam chwilę słabości, ukochanego nie było i stało się :( Nie wiem co we mnie wstąpiło :( Mamy plany na przyszłość, ale teraz już sama nie wiem :( Wstydzę się tego i nie wiem jak wyjść z tej sytuacji :(

Zaczerniłam, ten o seksie to oczywiście podszyw. Narzeczony wraca za dwie godziny. Boję się, że może zauważyć że coś jest nie tak, a ja mogę się wygadać przez przypadek :( Jest rozbita i już nie wiem co robić. Była któraś z was w podobnej sytuacji?

To musi być PROWOKACJA! Nie wierzę, że są na świecie tak głupie kobiety. :P

PIERDOLIMY SIE NA PRAWO I LEWO

opisz szczegółowo wasz seks, to ci pomoge

To była wpadka, ja już pisałam nie wiem co we mnie wstąpiło. Niestety nie jest to żadna prowokacja. Myślałam, że mnie takie rzeczy nie dotyczą :( Niestety w tamtej chwili byłam najwyraźniej zamroczona i żałuję tego. Boję się, że narzeczony tego nie zrozumie. Nie chcę stracić naszego związku :(

Niestety w tamtej chwili byłam najwyraźniej zamroczona i żałuję tego. Boję się, że narzeczony tego nie zrozumie. alez oczywiscie, ze zrozumie... sam sobie kogos upije i przeleci.... czy ty widzisz, co mowisz???? o ranyyyyyyy

no nie wiem co ty sobie myslalas czy wy dziewczyny zeczywiscie takie latwe jestescie no nie wiem gdybym mial dziewczyne ktora bym kochal to nigdy wzyciu bym sie nie przespal z inna wzyciu

kolejna śmieszna prowokacja :D ludzie... po co Wy wymyslacie takie kretynizmy??? :)

by reklamy na kafe zarabiały kasię :P

I dobrze zrobiłaś! jakby Ci dogadzał to nie musiałabyć go zdradzać . . .

kafe nie jest dla ludzi tylko dla kasy :)

zgadzam sie z BelzebubkAA. Pewnie twoj narzeczony to gach z malym penisem, ktory nie potrafi kobiecie dogodzic.

Jak głupia cippo nie potrafisz potrzymać nóg razem przez dwa dni to pochwal się swoim wyczynem facetowi, niech się nie męczy z taką pizzzdą...

czy prowokacja to mi sie niewydaje .. wspolczuj ale przeciez masz swoj rozum ..dziewczyno moglas pomyslec teraz jest juz za pozno ..moze zrozumie niewieadomo jak tak bardzio cie kochacie nawzajem

i tak po slubie 90% kobiet ma kochanków :]

bez przesady nie jedzcie jej tak.hormony nie wytryzmał☻y i tyle.pogadaj z tym kolega i zapytaj co on chce z tym zrobic,i potem zdecyduj co zrobic,znajac facetow to narzeczony raczej Cie zostawi wiec sie zastanow czy chvesz mu powedziec bo wkoncu moze to nigdy nie wyjsc.ten kolega ma moze kogos?jak Cie bedzie chciał szantazowac to tez znajdz na niego cos zrezt on jest tak smao nie fair w stosunku do niego bo wkncu ktory kolega bierze sie za narzeczona kumpla

ostatnio na kafe na tapecie pelno topikow o zdradzie.:P