Zodiakalne Byki

Witam jestem zodiakalnym bykiem i chcialabym sie dowiedziec czeos wiecej o osbie. Niestety w necie sa malo sprecyzowane informacje... Wiec moze jest tu ktos kto z dosiwadczenia- tzn obcowanai z bykami itp powie m icos na ten temat jaka jestem

A dlczego?

up

moja mama jest Bykiem. jest odważną, pewną siebie kobietą, potrafi poradzić sobie w każdej sytuacji, jest zaradna, a jeśli chodzi o uczucia bardzo stała. W obcowaniu z innymi, zawsze wie co powiedzieć, jej riposty są często takie, ze zwalają z nóg. Ale jest też uparciuchem, lubi stawiać na swoim, jak nie ma racji to tak wykręci kota ogonem, że i tak wyjdzie na jej:) Nie wiem czy to wszystko rzecz jej charakteru, wychowania, tego. że życie ją mocno doświadczyło, czy ma to coś wspólnego z zodiakiem:)

nooo wreszcie jakeis konkrety :P

polecam się na przyszłość:P

a jeszcze jakeis wady bykow?

hmmm...chyba nie potrafię dostrzegać w mamie wad:P Może to że jest nerwowa strasznie, tzn. nie chodzi mi o to, że się tam stresuje, czy coś, tylko jest tzw. "krzykaczką", wkurzy się, drze się tak, że ściany pękają, wygarnie wszystko, ale za 10 min przechodzi do porządku dziennego. Ale co najważniejsze, nigdy więcej do tego nie wraca, było minęło...Ale mimo, że jest postrzegana jako właśnie "groźną" to w razie potrzeby pomoże, jak tylko potrafi, doradzi, a poza tym, rodzina na 1 miejscu, to chyba ważne bardzo. Być może ze znakiem zodiaku wiążę sie też to, że jest zadbana i elegancka, lubi byc zauważana, strój i makijaż perfekcyjny no i oczywiście oryginalny zapach. Bardzo sobie to ceni, co nie znaczy, że wygląd stawia na 1 miejscu. jest to po prostu ważne. No miało być o wadach, ale jakoś mi sie tak nasuneło:)

ok to juz co neico do mnei pasuje.

No to napisz coś o sobie, będę miała porównanie, i będzie mi łatwiej czytając Twoje cechy, skojarzyć, czy moja mama je posiada:)

no ja...hmm no ja to generalnie jestem ambitna oosba choc strasznei leniwa przez co nei zawsze robie to na co mnei tak naprawse stac. lubie luksus i cholernei duzo gadam. jestem furiatka i czasami histeryczka...

No to tak: ambitna-zgadza się, furiatka-czasem też, histeryczka- nie, leniwa też nie. Przeciwnie wciąż w ruchu, zawsze coś robi, praca to praca, ok, ale nie raz tłumacze daj sobie w sobotę na wstrzymanie, to nie-od wielu, wielu lat ten sam schemat jeśli chodzi o sprzątanie. Musi być błysk.

oj ja to sprzatac nei lubie :P

mama tez, ale uważa, że musi, jest to konieczność której nie da się w sobotę ominąć...

nie no jak msuzecos zrobic to to orbie ale generalnei nie lubei sprzatac

Ja myślę, ze to mamy sprzątanie wynika z tego, że na to co ma pracowała cale życie, więc chce by było to zadbane bo w ogóle tak jak mówiłam dba o siebie i o otoczenie:)

no pewnei tak. :)