Straight Edge - co sądzicie o tej nowej fali?

http://portalwiedzy.onet.pl/4869,25297,1575590,1,czasopisma.html "Don't drink, don't fuck, don't fuck" czyli o ludziach wyrzekający się konsumpcyjnego stylu życia. Nie pija, nie palą, nie szukają na siłę partnerki. Nie wiedziałem, że jestem w jakieś grupie ;)

Ty to raczej pedał jestes, a nie w jakiejś grupie.

Co Ty pierdolisz za przeproszeniem? Ja pedał? Kurna ja kiedyś na dołku byłem bo zaatakowałem geja jak obok mnie przechodziła parada równości w Warszawie :P

nie chodzi o to ze nie szukac na sile partnerki ale zeby nie uprawaic przypadkowego seksu z ledwo co poznana kobieta :O nie pic i nie palic - zeby miec kontrole nad wlasnym zyciem rownie dobrze w imprezowaniu a w zwiazku z tym by nie zalewac paly i fukac wszystko co sie rusza. co mysle o tym ? moglabym sie rownie dobrze pod tym podpisac ale nie lubie etykietek, nawz grup itd. nie jest mi do szczescia potrzebne przynaleznosc do jakiejs grupy. kiedys sluchalam punka i nosilam potargane spodnie ale bylam daleka od nazywania siebie punkiem itd. teraz rownie dobrze dla postronnych osob 'spelniam warunki' straight edge'owca (czy jak to nazwac) ale sama siebie tak nie nazwe bo nie widze sensu :)

Dlatego widzę w tym sens! Zero alkoholu, zero papierosów i narkotyków i nie szukanie na siłę partnerki do seksu. Wszystko ma wychodzić z natury. Dlatego od dawna nie szukam super pracy gdzie będę miał mnóstwo kasy ale za to zapieprzał jak parowóz. Dlatego skupiam się tylko na studiach, nauce, sporcie i partnerka może się kiedyś znajdzie gdy doceni jakimi jesteśmy wartościowymi ludźmi!

to nie jest nowa fala ... ten ruch w Polsce był w latach 88,89 \tzn poczatek tego ruchu kapela Cymeon X z Poznania propagowała jako pierwsza ten styl życia wiec jak widzisz to nie jest cos nowego .

Nie wiedziałem, że ktoś może znać :o

to nie jest nowy ruch. Ja się z nim zetknęłam po razy pierwszy jak miałam 14 lat, czyli 10 lat temu.Właśnie sobie uświadomiłam, że żyję zgodnie z ich maksymą, choć nie utożsamiam się z SE:)

szukanie na siłę partnerki do seksu jest jak najbardziej naturalne dla zdecydowanej większości populacji nie szukanie jest zajęciem nienturlanym

sa jeszcze Veganami

lubie miec pale w dupie :)

ale nie chodzi o zycie w naturalny sposb, z naturalnymi produkatmi czy cokolwiek w ten desen :O chodzi o KONTROLE NAD WLASNYM ZYCIEM, a jak sie naybiesz ja imprezie, wydoopisz jakas panienke kotrej imienia nie znasz, czy jestes uzalezniony od papierosow, to nie masz zadnej kontroli nad tym.

i nie chodzi o to, ze nie grzmoca pierwszej lepszej itp. oni maja nasrane w baniach, te ich ideologie, niby takie fajne i jak na nasze czasy to prawie asceci XXI, ale nie prezmawia to mnie. nawet nie wiem co mnie w nich tak wkurwia,chyba sposob bycia.