Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 111 111 2

Jak się zachować? Potrzebuje rady!!!!!!!! Brat i jego żona mnie niszczą!!!!!!

Polecane posty

Gość 111 111 2

Kilka miesięcy temu zostałam zwolniona z pracy!!!!!Sama wychowuje 5 letniego syna,mój najstarszy brat zaproponował mi pomoc!!! Sprzedałam swoje mieszkanie i mogłam się wprowadzić do jego domu,właściwie to on jest jedynym właścicielem tego domu bo dostał go po rodzicach którymi się teraz na zmiane ze mną opiekuje. Mam też w tym domu lokal w którym mogłam otworzyć własny sklep. Problem jest z drugim bratem i jego żoną :(, brat nie pracuje tylko cały czas żąda od rodziców pieniędzy na to, czy na tamto,najgorsze w tym wszystkim to że mój drugi brat przychodzi do domu pijany,i wyzywa mnie od kurew,szmat a bratowa też nie pozostawia suchej nitki. Ja pracuje dokładam się do rachunków a oni chcą bym się wyprowadziła ze swoim ''bękartem'' . Nie wiem czy jeszcze to wytrzymam, jeden brat mówi mi że powinnam zostać,a drugi który nie pracuje, który jest utrzymywany przez brata wyrzuca mnie z domu. Prosze o rade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vioneee
{Nie wiem czy jeszcze to wytrzymam, jeden brat mówi mi że powinnam zostać,a drugi który nie pracuje, który jest utrzymywany przez brata wyrzuca mnie z domu. Prosze o rade} Niech ten darmozjad sam się wyprowadzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111 111 2
Nie chce doprowadzać do sytuacji w której brat musiał by się wyprowadzać ze swoją żoną i z małym dzieckiem z domu. Jestem tam zameldowana podobnie jak drugi brat,z tym że właścilem jest najstarszy syn moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarabiasz na siebie
jesli tak to ja na twoim miejscu bym powiedziala, ze darmozjadom juz podziekujesz i moga sie wyprowadzic jeszcze dzis. powiedz im w twarz a bratowej zamknij morde slowami, ze nie jest u siebie, ze dom nalezy do TWOJEJ rodziny i jak ma problem to pokaz jej drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111 111 2
zarabiasz na siebie - Rozmawiałam z bratem i bratową na ten temat kilka razy, nawet Jacek(starszy brat,który mi pomógł)rozmawiał z nimi na ten temat.Sam przypomniał im o tym że nie mają prawa mnie obrażać,ale oni nawet tego nie słuchają.Bratowa zarzuca mi nawet że skłócam braci a nie widzi tego że jej mąż przychodzi pijany do domu! w dodatku ten pijak i jego żona twierdzą że sprowadziłam bachora do ich domu :( , ja przynajmniej moge powiedzieć że na temat ich dziecka nigdy złego słowa nie powiedziałam. Jacek sam mi mówi że dom należy do niego, bo on jest właścilem tego domu i twierdzi że mam prawo tutaj mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wyjebała bratu i bratow
ej po pysku, wywal pasożytów i niech się odpierdolą od Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vv vvw
Niech ten leń lepiej sobie pracy poszuka a nie pijany lezie do domu! Ty sama się utrzymujesz, zarabiasz na siebie i dziecko,dokładasz się do rachunków to masz większe prawa tam mieszkać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes tam zameldowana i jezeli jeszcze raz twoj brat przyjdzie do ciebie po pijanemu i bedzie ci ublizał wezwji policje. Moze jak sobie go spisza albo wezwa na nocke do aresztu tak kilka razy to sie uspokoi ... Nastepnym razem jak znowu cos powie to powiedz mu : "co? znou chcesz nocke w areszcie? :)" Jestes tam zameldowana i masz prawo tam mieszkac. Nikt nie moze cie z tamtad wymeldowac, nawet własciciel. A skoro jestes tam zameldowana to masz prawo do spokojnego zamieszkiwania tego lokalu. Wyzwiska i grozby są karalne. A pijanego barciszka moze policja zgarnac za zakłócanie spokoju :) Trzymaj sie i nie daj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111 111 2
ja bym wyjebała bratu i bratow - to raczej oni do mnie pierwsi lecą z rękami. Coraz bardziej zastanawiam się nad wynajęciem jakiegoś lokum. Bratowa wypomina mi że jestem źródłem konfliktu między braćmi. Jak trzeba było mame odwiedź do szpitala to ona palcem nie ruszyła, jeszcze powiedziała mi w oczy że to nie jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111 111 2
lisciali - i w rodzinie sobie takie rzeczy robić? prawda jest taka że ja już nie mam do tego siły. Bardzo bym chciała poprawić relacje z nimi ale od kąt się wprowadziłam do swojego domu,to oni traktują mnie jak wroga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze dziewczyno jak ty sie dajesz manipulowac...Wzywaj policje a nie dyskutujesz z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i w rodzinie sobie takie rzeczy robić? " Oczywiscie!!!! A co oni tobie robia? Bedziesz siedziec i płakac po katach a oni beda po tobie jechac ile wlezie. Bron sie dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarabiasz na siebie
pokaz bratowej gdzie jej miejsce! czego sie boisz, jak uderzy zrob obdukcje. to TWOJ dom rodzinny, ona jest *gosciem*. jak sie odezwie to jej powiedz w twarz i pokaz drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111 111 2
lisciali - tak,tylko że ja mam chorych rodziców którzy by już wystarczająco to przeżywają,czasami zastanawiam się czy dobrze zrobiłam że zgodziłam się na propozycje Jacka by znowu wprowadzić się do rodzinnego domu! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to siedz i płacz i nic z tym nie rób a pozniej zakładaj topiki na forach internetowych na których usłyszysz dokładnie to samo co teraz z czego i tak nic z tym nie zrobisz bo bedziesz siedziec i uzalac sie nad soba. Chyba poprostu lubisz zycie z pozycji ofary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie reakuj na to
i nie przejmuj się nimi :) sami przestaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111 111 2
Wiecie co? lepiej rozejrze się za jakimś mieszkaniem, to będzie najrozsądniejsze rozwiązanie! bo inaczej jak naprawde wezwe policje to skrzywdze przy tym też ludzi którzy mi pomogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje.........
ja bym z takiego domu spierdalała gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×