żona nie ma ochoty na sex

tragedia, prowadzi to do ciągłych kłótni między nami, zawsze mi odpowiada, że nie wie dlaczego nie chce się jej kochać, jestem zrozpaczony ... chyba zakończy się to wizytą u seksuologa jakiegoś, macie jakieś propozycje, przeżył ktoś coś takiego ?

czy wszystkie kobiety nie mają ochoty na sex po ślubie? czy kobiety mają fantazje erotyczne o przypadkowo spotkanych mężczyznach np na ulicy ?

u mnie odwrotnie mój mąż nie ma ochoty na sex po ślubie a ja mogłabym praktycznie zawsze i wszędzie... heh... widzisz jaka to sprawiedliwość :(

Wpierdól babie.

no to chyba musimy się spotkać :)

pewnie cały dzień haruje i jest zbyt zmęczona. A try nie ruszysz nawet dupy

co do pracy, to obowiązki są podzielone

a jeśli już do czegoś dochodzi, to bez żadnych fajerwerków, jedna pozycja i tyle... a ja lubię pobawić się, poszaleć echhh

tak, ty wyrzucasz śmieci, a ona robi resztę, he, he

wcale tak nie jest

znam to z doświadczenia po prostu nie i już... już podejrzewałam, że ze mną coś nie tak, ale znajomi stwierdzili, że ze mną jest jak najbardziej tak... a próbowaliśmy wielu rzeczy, ja mu dogadzałam, ja dominowałam, sexi bielizna, oj wszystko było... on po prostu ma jakieś takie małe potrzeby niektórzy ponoć tak mają :(

sex jak sex nie ważne czy po ślubie.

a ona kiedyś miała z tobą to na o....?

rzuć żonę albo znajdź sobie kochankę . . . niedobraliście się temperamentem seksualnym widocznie . . .

jeśli już się bzykamy to moja zona ma od 2 do kilku orgazmów, ale mimo to na następny raz muszę czekać długo, może jest za bardzo zaspokojona ?

nie ma pojęcia "za bardzo zaspokojona" a przynajmniej ja nie znam;) a jak było przed ślubem? w ogóle długo jesteście małżeństwem?

może wasz sex jest monotonny?

3 lata jesteśmy po ślubie na początku było jeszcze w miarę, najlepiej było przed ślubem, robiliśmy to nawet po kilka razy dziennie

przed ślubem zawsze bardziej się każdy stara a potem to nie za bardzo.

monotonny hmm... , chyba raczej nie, zawsze jest kilka pozycji, ostatnio przeróżna gra wstępna, sam sex jest wspaniały, tylko chodzi żeby do niego doszło

a pytałeś co się stało, że teraz jest inaczej? że wtedy tak często chciała, a teraz nagle nie? może kiedyś bardziej dbałeś o jej potrzeby? może było więcej pieszczot, pocałunków, dłuższa gra wstępna etc. a jeśli nic się nie zmieniło w sposobie uprawiania przez Was seksu, to może po prostu starała się byś się z Nią ożenił, a teraz już nie zależy:P jeszcze jest opcja, że ma kogoś na boku... ale mam nadzieję, że to nie jest prawda

Bądz bardziej romantyczny,nie zaczynaj zawsze tak samo.

Im ktoś częściej uprawia sex tym się szybciej znudzi

tabletki anty często powoduja też brak ochoty

" Im ktoś częściej uprawia sex tym się szybciej znudzi" hahahaha:D od kiedy? bardziej pasuje mi określenie "apetyt rośnie w miarę jedzenia", ale jak widać są różne przypadki:D

moja zona nie wie dlaczego nie ma ochoty, czasem ją szantażuje ( choć wiem, ze to nie jest rozwiązanie), że ją zdradzę

znudzi się daną osobą- spytaj jakiegokolwiek seksuologa. Jak para kocha się co dzień, to po roku następuje znudzenie - przeciętnie. Jak znacznie rzadziej - np. raz w tyg. to mogą byc dla siebie atrakcyjni nawet 10 lat.

moja zona nie wie dlaczego nie ma ochoty, czasem ją szantażuje ( choć wiem, ze to nie jest rozwiązanie), że ją zdradzę

z tym szantażem jest okropnie,to tak jakby kochała się z tobą tylko dlatego byś ją nie zdradzil.

ale tak na siłę to chyba raczej średnio przyjemnie dla Ciebie?.... szczególnie że wiesz o tym, że nie robi tego z potrzeby i nie sprawia jej takiej przyjemności nie przeszkadza Ci to?