Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aristo aristo

nieśmiały facet - z której strony go ugryźć

Polecane posty

Gość aristo aristo

jeżeli dziewczyna również jest nieśmiała? boję się wielu rzeczy, tego że mogę zostać porzucona/odrzucona. jestem wycofana, zdystansowana ale podoba mi się on, i jakoś tak przełamuję się powoli. a on? ciągle to samo. to w ogóle chce czegoś?? sama już nie wiem. ciągle zachowuje się jak taka szkrzywdzona sierotka, uważać muszę na każde słowo żeby nie zrozumiał je na opak. czasem czuję że mu się podobam, ale on nie umie zrobić kolejnego kroku! a ja sama też nie potrafię. sama nie wiem czy ciągnąć to czy znaleźć sobie prawdziwego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość visia123
jeśli ci zależy to musisz zrobić pierwszy krok . Nie wiem na ile dobrze go znasz czy wiesz czym się interesuje co lubi to już jest jakiś punkt zaczepienia do rozmowy . Jeśli chcesz konkretnie to zaproponuj mu np.kino czy wyjście na kawę itp. ... pytając "czy ma jakieś plany na sobotę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aristo aristo
spotykamy się. nawet 3-4 razy w tygodniu. tylko, że na tych spotkaniach zachowujemy się jak znajomi, on nawet mnie palcem nie dotknie, a przez telefon czy w smsach facet potrafi mi naprawde mile rzeczy napisac, że mu się podobam, że cieszy się, że mnie poznał. ale w realu to mija. i nie wiem co dalej. caly czas tak bedziey ciągnąc? ja nie potrafię pierwsza przejąć incijatywy i nie wiem, pocałować go, lub złapać za rękę. dotąd spotykałam się z samymi facetami, którzy przejmowali inicjatywę a tu klops. trafiam na opór. chyba to zakończę. bo przemoc się nie potrafię i sama nie zacznę niczego a całe życie nie będę też czekać aż on sięw końcu obudzi. nie wiem co robić. podoba mi się, ale dwóch nieśmiałych ludzi to chyba katastrofa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aristo aristo
nie mial nikt do czynienia z takim typem? gryźć go nie będę. a o possaniu też na razie nie ma mowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
A macie wspólnych znajomych? Moim zdaniem, trzeba mu jakoś pokazać, że jeśli nie bedzie działał, to Cię straci. Możesz się np. wykręcić ze spotkania raz, drugi, albo coś zasugerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aristo aristo
nie mamy wspolnych znjaomych, a pokzanie mu, że jeżeli nie zacznie dzialc to coś straci też nie wyjdzie. już raz tak prbowalam, tzn opowiadalam mu o pewnym facecie który koniecznie chce się ze mną umowić. jego rekacja byla prosta. tylko kiwniecie glowa, widzialam, że byl poruszony ale nic. zmienil temat. sama nie wiem. z jednej strony chce a z drugiej sie boi. ja to tak wyczuwam. chyba to zakoncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sda
potrzebujecie "swatki"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbkjk
ja proponuję w d.u.p.e go ugryźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź sprawę w swoje ręce i zaproś go gdzies. Olej Stereotyp że to facet musi miec inicjatywę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoollaollla
ja mam podobna sytuacje, zapraszałm mnie ale zawsze nie pasowało, teraz ja mu napisalam, gdzie i kiedy mamy się spotkać i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×