kwiatek na słomkowym kapeluszu 0 Napisano Wrzesień 20, 2009 Kurcze siedzę tu dzień, w dzień, ale nigdy nie założyłam tematu, czytam was jednak i obserwuję niemal cały dzień i pół nocy. czy to znaczy, że przegrałam życie? Czy jest dla mnie ratunek?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kwiatek na słomkowym kapeluszu 0 Napisano Wrzesień 20, 2009 ale mój topik pewnie za kilka wpisów umrze śmiercią naturalną...załamka jest ze mną...przegrałam życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko taki czas w twoim Napisano Wrzesień 20, 2009 zyciu , takiego przestoju za jakis czas wrocisz do normalnego zycia ale stanie sie to szybciej jesli poswiecisz 5 minut dziennie zastanawiajac sie gdzie zmierzasz i co chcesz osiagnac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kwiatek na słomkowym kapeluszu 0 Napisano Wrzesień 20, 2009 ale moje życie opiera się na kafeterii...kocham czytać topiki przerwy, zdziry, kabla i wielu innych, zatraciłam się tu i nie wiem co robić, nawet zostałam zwolniona z pracy przez kafeterię...:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kwiatek na słomkowym kapeluszu 0 Napisano Wrzesień 20, 2009 a nie mówiłam, że mój topik umrze...przegrałam życie....:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach