Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

naznaczona

chyba nie mozecie spać jak ja

Polecane posty

hej dziewczynki widzę że wasz początek roku zaczął się na małym dołku :( nie lubię jak się smucicie w domku było ok lino -dzięki że pytasz musiałam po prostu psychicznie odpocząć od tego miejsca i uciec na chwilkę dlatego pojechałam do domu ale nic szczególnego się nie wydarzyło no może jedna rzecz. Widziałam mojego ojca pierwszy raz od chyba 8lat i nie było to fajne ale ten temat to temat rzeka dosłownie i nie jest wcale dla mnie fajny. po drugie potrzebuje 11tys zl na naprawienie czegoś hehe i nie nie móię tu o operacji plastycznej. Czeka mnie wstawienie implantów ząbków i teraz muszę się kroić żeby tą kasę oszczędzić. Obiecałam sobie że w tym roku choćby się skały srały to w końcu to zrobię bo odkładałam to latami. A w Polsce za każdym razem jak przyjeżdżam coraz bardziej uświadamiam sobie że chyba już nie wróce. Nie zrozumcie mnie źle kocham swój kraj i miasto w którym mieszkam ale odrzuca mnie ta ludzka nienawiść do innego, zazdrość że ktoś ma więcej, nasza kultura jest daleka od uprzejmości, kobitki w okienkach mszczą się na klientach że ich praca jest torturą. Przeraża mnie powrót do Polski i wypłata co miesiąc. Uwłaczające jest to że moja mama po 20paru latach zarabia w miesiąc tyle ile ja w tydzień, ja miesięcznie płacę więcej podatków i ubezpieczenia niż ona zarabia w miesiąc. Uwłaczające jest to że moja mama mając dwie prace nie może sobie nic kupić, nie może sobie pozwolić na żadne przyjemności a każdy jeden dzień jest dniem liczenia marnych groszy które zostały do końca miesiąca. Moja mama czuje się zawstydzona tym że jak przyjeżdżam to kupuję jej w końcu jakiś fajny ciuch, jakieś fajne butki i dla niej jest nie do wyobrażenia wydać tyle kasy ale wiecie co tak pomyślałam że nawet jeśli mam tu siedzieć tylko po to żeby pomóc finansowo mojej mamie i siostrze to dlaczego nie. Wiadomo coś za coś cenę za to trzeba zapłacić i moją ceną jest to że nie jestem z rodziną. Jeśli chodzi o przyjaciół i znajomych w Polsce to wszyscy założyli już rodziny, mają dzieci albo je planują każdy ma swoje życie a ja już jakoś sobie ułożylam życie tutaj. Nie długo minie 5lat jak tu jestem to kawał czasu i chyba nie potrafiłabym zacząć wszystkiego od nowa w Polsce gdzie jest tak ciężko znaleźć pracę, pokolenie 1200zl -słyszeliście o tym? Wkurza mnie to że z moim doświadczeniem , znajomością języków, tytułem ktoś mi oferuje pracę na recepcji komentując zobaczymy jak to będzie przez rok lub dwa i wtedy pomyślimy o awansie, gdzie składałam papiery na kierownika hotelu. Boli mnie to że ludzie w Polsce ciągle są tak traktowani, że muszą a ich prawa to o kant dupy. Ja mając tutaj kierownicze stanowisko muszę się trzymać każdego jednego kruczka bo ludzie tutaj pozywają pracodawców o byle co i domagają się swoich praw, a w Polsce taka osoba nie ma szans na ponowne znalezienie pracy bo kto zatrudni kogoś kto po sądach się ciąga- - płytkie myślenie nie ważne czy mu się należało czy nie. Straszne jest to że moja babcia która przepracowała całe swoje życie ledwo jej starcza z 700zł renty na cokolwiek a leki które kupuje kosztują dużo, babcia gdzie ma problemy z nogami i potrzebuje pomocy lekarza na bierząco musi czekać ponad pół roku na wizytę trwającą 10min a przez ten czas niestety ale stan jej nóg gwarantuję że sie pogorszy.Boli mnie to i nie mówię o tym głośno bo nie chcę żeby ktoś pomyślał "o zobacz już się swojego kraju wypiera albo dupie wygodnie" nie chodzi o to. Chcę żyć na minimalnym poziomie z czasem jak się uda osiągną więcej i tak to co mam osiągnęłam tylko i wyłącznie swoją ciężką pracą. Chcę żyć i nie martwić się że nie mam na chleb, albo że muszę nosić buty trzeci sezon niby że przeciekają bo na rachunki nie starczy- chcę po prostu żyć jak człowiek i i boli mnie to jak wielu ludzi daje się poniżać żeby tylko mieć za co jeść i ubrać dzieci. Trochę się rozwinęłam jakoś ale na prawdę uderzyło mnie to wszystko ze zdwojoną siła tym razem w Polsce i chyba nawet bardziej się przyglądałam ludzkim problemom i chyba sama siebie próbuję wytłumaczyć że wcale nie jest źle tu mieszkać i że jeśli podejmę taką decyzję nie oznacza to że jestem złą osobą. ale chyba mnie rozumiecie... Lino jeśli chodzi o twój związek wydaje mi się że musisz odpowiedzieć sobie czy to w ogóle prowadzi gdziekolwiek, czy wasz związek ma szanse się rozwinąć?? Pamiętaj trzeba być egoistą czasami, pomyśl co jest dobre dla ciebie, taki mały rachunek sumienia. Skończyć jest ciężko, ja zrywałam ze swoim eks narzeczonym kilka miesięcy i jedyne co odczułam gdy to zrobiłam to niesamowitą ulgę, nawet nie wiesz jak wielki ogromny ciężar ze mnie w tamtej chwili spadł. Pamiętaj dobre chwile bo one są ważne w końcu spędziłaś z tym człowiekiem kupe czasu ale wspomnienia wcale nie zobowiązują do niczego. Sun jak tak chorujesz to musisz być okropnie wyżymana z energii. A co z twoją siostrą mówiłaś że spróbujesz i pojedziesz do niej na jakiś czas? chociaż teraz jak masz sowje słoneczko to pewnie już dawno w twoich planach nie jest :) a jak sprawy z twoim kochanie na odległość?? mam nadzieję że w tej kwestii już wiosna. Czerp z tego energię. I pisz tu częściej hehe chcę być na bierząco :) a jak poszukiwania pracy?? napisz coś o tym ściskam was baaardzo mocno i czekam na wpisy buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naznaczona, jak milo, ze napisalas posta tak dlugiego:) Ja ostatnio mialam jakis kryzys, zle sie czulam, zdrowie mi podupadlo (juz 3 raz chora w ciagu 2 miesiecy i to nie takie "zwykle przeziebienia"), dlatego moj post byl taki smutny. Ale juz jest lepiej , wracam do zdrowia. Zaczelam diete od 2 tygodni-zdrowe jedzonko, duzo warzyw, codziennie salatki , owoce, odstawilam ziemniaki, biale pieczywo, piwo itp, cwicze sobie, nawet zaczelam sie wglebiac w medytacje:D AAaaaa i biore rozne preparaty witaminowe. Dzis dopiero zaczelam czuc sie lepiej i czuje, ze wracam do zycia. Z praca to wyglada tak, ze wlasciwie przed swietami zostalam bez, a poszukiwania zaczelam po sylwestrze, wiec stosunkowo krotko i jak na razie nic, ale caly czas dzialam,SZUKAM, WYSYlam, pytam. Poza tym wykorzystuje czas jak moge najlepiej- czytam duzo, zero TV, ucze sie jezykow itp. Dbam o siebie krotko mowiac:D Z "moim-nie moim" kochaniem dobrze, caly czas kontakt, tesknie za nim przeogromnie, ale tesknie dojrzale-nie siedze, nie placze, zajmuje sie soba. Czas pokaze co z nami bedzie i czy mamy podobne priorytety, bo wiecie- wszystko i tak wychodzi w praniu. Z wyjazdem jeszcze nie wiem-ale jesli bym miala wyjechac na najwczesniej latem, mysle sierpien i to wtedy, gdy naprawde tutaj nie bede miala mozliwosci godnego zarobku. Twoj post o sytuacji w Polsce mnie zasmucil, bo coraz wiecej takich rzeczy czytam i dlatego tez mysle nad wyjazdem, mysle, ze dalabym rade, bo latwo sie dostosowuje do nowych miejsc i sytuacji. Jest jak jest u nas, ale z 2 strony zauwazam tez, ze duzo sie zmienia , powoli, ale na lepsze-przynajmniej w duzych miastach jak moje, ludzie, zwlaszcza mlodzi juz sa inni, walcza o swoje, cenia sobie profesjonalizm , zauwazam coraz wiecej kultury osobistej na codzien. Nie wiem, moze ja patrze przez rozowe okulary, albo to dlatego, ze sama staram sie byc mila dla ludzi, ale widze, ze sie zmienia:) Mysle jednak, ze zanim dojdziemy do mentalnosci "Zachodu" pod wzgledem kultury osobistej oraz do poziomu zarobkow to jeszcze z 20, 30 lat minie (o ile nie zaprzepascimy dotychczasowego rozwoju). Z drugiej strony rwie mnie w swiat troche i mam ochote wyjechac, uciec, zaczac od nowa, ale trzeba by to zrobic z gotowym planem i z glowa , wiec na razie to odkladam, zobaczymy jak to bedzie. Ściskam was ludzie, trzymajcie sie i zdrowka zycze, bo bez tego nie mozna z miejsca ruszyc::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
:classic_cool: Witajcie upiornie ospałe śpiochy. Upiorności cichej nadszedł czas... Kiedy się was Upiorne kobietki fajnie czytało to wszystko nagle ustało. ...a na mieście mówi się, że to mężczyźni przedwcześnie kończą! Naznaczona!!! 🖐️ 🖐️ 🖐️ Ulubiona moja upiorzyco, teraz wiem za co Ciebie lubię... Upiorne pozdrowienia dla was upiornie miłe Upiorzystki. Upiorny o sobie: "Dwie rzeczy nie mają granic. Wszechświat i ludzka głupota..." A teraz... myk, myk. :) ;) ...i nie mówię, że kobiety są głupie. Stworzono je wszak, na podobieństwo mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
:classic_cool: Witajcie upiornie ospałe śpiochy. Upiorności cichej nadszedł czas... Kiedy się was Upiorne kobietki fajnie czytało to wszystko nagle ustało. ...a na mieście mówi się, że to mężczyźni przedwcześnie kończą! Naznaczona!!! 🖐️ 🖐️ 🖐️ Ulubiona moja upiorzyco, teraz wiem za co Ciebie lubię... Upiorne pozdrowienia dla was upiornie miłe Upiorzystki. Upiorny o sobie: "Dwie rzeczy nie mają granic. Wszechświat i ludzka głupota..." A teraz... myk, myk. :) ;) ...i nie mówię, że kobiety są głupie. Stworzono je wszak, na podobieństwo mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh coz upiorny ten swiat ... u mnie zle i to wcale nie chodzi o mojego x,a moje zycie jak to wsyztko moze sie zawalic szybko. wiem tylko jedno grunt to neizaleznosc i nad tym bede pracowac ile moge. szczegoly wkrotce. 3majcie sie moi mili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego tu nikt nie zaglada, oczekuje jakis pozytywnych wpisow !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorna droga Lino. Pisałem, pisałem i pisałem! Lecz upiornemu nie jest dane pisać inaczej, bo upiornie mi wszystko znikło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!* Więc Z upiornymi pozdrowieniami... myk, myk. *więc chociaż tak: 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 [kurde, ale to upiorne]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki upiorny za znak zycia :) u mnie pada wiem co powiesz, ze to upiorne.. ale przyjemnie zasnac gdy deszcz bebni w dach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o pogodę to u mnie wieje tak strasznie że drzewa połamało i do tego deszcz okropny non stop non stop, aż mi mieszkanie lekko drży gdy wali tak w ściany :D a jeśli chodzi o inne sprawy to znowu się zeszłam z panemS jakoś tak wyszło, odwiedzał mnie cały czas, opiekował się był przy mnie i tak jakoś... zobaczymy jak to się wszystko potoczy, obiecałam sobie że nie będę tym razem robiła niepotrzebnego ciśnienia i wyobrażała sobie nie wiadomo czego, co ma być to będzie. Zamierzam też zmienić trochę swoje przyzwyczajenia i zrzucić te 5kg o których gadam od 4lat hehe więc Sun możemy zewrzeć szyki i się wspierać. Też nakupywałam różnych odżywek i wspomagaczy hehe i w poniedziałek doszedł w końcu pocztą mój rowero-steper hehe i zapisuje sie na pilates :D muszę narzucić sobie rutynę bo się strasznie rozleniwiam. Upiorny tak fajnie cię tu gościć :D jak u ciebie pogoda też taka depresyjna jak u nas? I dlaczegóż to jestem twoją ulubienicą?? Lino jakaś taka cię chyba ostatnio chandra złapała a może przez tą pogodę :D buziaki buziaki i życzę Słoneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj tam chandra deprecha raczej, ale to wynik zlych sytuacji zyciowych na mojej drodze i problemow innych niz stare dobre obeznane. tata mial powazny wypadek w szpitalu jest, stan stabilny ale roznie to moze byc. szukam u was pocieszenia wiec piszcie same pozytywne rzeczy. na pewno takie macie poukrywane inie chcecie sie dzielic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiornie witam Damy mojego ekranu... jeśli chodzi o pogodę to u mnie wieje tak upiornie, że aż miło popatrzeć! Krople deszczu napier... z upiorem uderzają o nowy parapet... szkoda spać! Więc miło popatrzeć na wasze Upiorności pisane... bo przecież (wczoraj pisałem) nie chcąc, aby mi znikło wszystko... dodam, że mamy po cztery sprawne końcówki, a ja nawet pięć! Upiorny/Cudowny/upiorny dzień nastanie rankiem z reszty naszych upiornych dni. Nigdy nie jest tak upiornie, aby nie mogło być upiorniej!!!!!!!!!!!! Kiedz Ja Upiorn A teray upiorna klawiatura siad a. Wzcyepa em limit nie upiorno ci Sorrz, ale ja tak mam P o y d r a w i a m. a teray mzk, mzk... ciekawe cyz czy yniknie zniknie...- pztanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna wiosna w powietrzy slonce na niebie, u was tez? upiornie to dzis nie jest na pewno. slonce choc na chwile poprawia humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorny dzień dla mnie, nigdy nie istniał... Jeszcze... Przynajmniej od początku roku. Przecież... http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o ...za płotem. Upiorna, ale jednak. Naznaczona, ja doskonale rozumiem Twoją upiorną nostalgię. Tak mi się upiornie wydaje. Przez trzy miesiące byłem w dolinie holenderskiej... Wszystko co z upiorem chciałbym napisać, Ty Upiorzyco już napisałaś. Ja, Upiorny, aby nie straszyć domowników Landu, przestałem nawet mówić o upiornym pochodzeniu swoim. Żartobliwie odpowiadałem, że to jest TOP SECRET. Upiorny śmiech lub litość to wywoływało, ale dostarczało mi upiorne usatysfakcjonowanie z braku dalszych pytań. Może teraz upiorni Polacy teraz mają lepszą opinię jako pracowici fachowcy bo wtedy tylko "ruska mafia" i vodka Every day... upiorzystki, dobrze napisałem? Upiorna naznaczona kosmitko, jesteś tam prawie pięć lat więc może o upiorne obywatelstwo będziesz się starać...? Co Ci szkodzi? Hmm... dlaczego Cię lubię? Tak napisałem??? To upiorne!!! No, ale słowo się rzekło. Więc napisz swój znak zodiakalny, bo przeoczyłem... Oby to był ten powód. Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorny dzień dla mnie, nigdy nie istniał... Jeszcze... Przynajmniej od początku roku. Przecież... http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o ...za płotem. Upiorna, ale jednak. Naznaczona, ja doskonale rozumiem Twoją upiorną nostalgię. Tak mi się upiornie wydaje. Przez trzy miesiące byłem w dolinie holenderskiej... Wszystko co z upiorem chciałbym napisać, Ty Upiorzyco już napisałaś. Ja, Upiorny, aby nie straszyć domowników Landu, przestałem nawet mówić o upiornym pochodzeniu swoim. Żartobliwie odpowiadałem, że to jest TOP SECRET. Upiorny śmiech lub litość to wywoływało, ale dostarczało mi upiorne usatysfakcjonowanie z braku dalszych pytań. Może teraz upiorni Polacy teraz mają lepszą opinię jako pracowici fachowcy bo wtedy tylko "ruska mafia" i vodka Every day... upiorzystki, dobrze napisałem? Upiorna naznaczona kosmitko, jesteś tam prawie pięć lat więc może o upiorne obywatelstwo będziesz się starać...? Co Ci szkodzi? Hmm... dlaczego Cię lubię? Tak napisałem??? To upiorne!!! No, ale słowo się rzekło. Więc napisz swój znak zodiakalny, bo przeoczyłem... Oby to był ten powód. Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Zaraz upiorna, ale następna strona.... klepka się otworzy. Upiorna jakaś, ale szczera. Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Nic nie zniknęło!!! Za mało Upiorne??? Naznaczona, Ty z Sun chciałybyście się odchudzić... Ja też, ja też, ja też. Please! Wiadomo, upiorne to, ale jednak, chcieć to nie wszystko. Gdy wchodziłem, jako upiorny tłuścioch na forum tłustych upiorzystek to wszystkie od razu, jak za dotknięciem różdżki... schudły, albo znikały. Podszyw także nie pomógł. Więc... pliiiizzzzz... Naznaczona, jak Ty masz tyle medykamentów to nam schudniesz i znikniesz! Całe pięć upiornych kg. Będziesz upiorna z nowym nickiem: Wychudzona. Kiedyś zadałaś pytanie... Upiorne, ale jednak, Jaka jest nasza największa cena za nasze upiorne szczęście? Chyba nikt nie odpowiedział. Więc, upiornie wierzę, że obyło się bez upiornych poświęceń. Więc, Upiorny tak nie miał! Zachodzą zmiany w Tobie Upiorzyco? Przepraszam. . . Upiorna poczwarko... za pięć kilogramów w dół - motylku! Tatuaż na stópce już zrobiłaś???;) Pogoda, wiadomo. upiornie PIĘKNA! A to prawie jak o Upiornym. http://www.youtube.com/watch?v=k45Lr28Ow0o Tylko beż przypuszczalnych upiornych porównań... Lino, dajesz radę? A teraz myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Nic nie zniknęło!!! Za mało Upiorne??? Naznaczona, Ty z Sun chciałybyście się odchudzić... Ja też, ja też, ja też. Please! Wiadomo, upiorne to, ale jednak, chcieć to nie wszystko. Gdy wchodziłem, jako upiorny tłuścioch na forum tłustych upiorzystek to wszystkie od razu, jak za dotknięciem różdżki... schudły, albo znikały. Podszyw także nie pomógł. Więc... pliiiizzzzz... Naznaczona, jak Ty masz tyle medykamentów to nam schudniesz i znikniesz! Całe pięć upiornych kg. Będziesz upiorna z nowym nickiem: Wychudzona. Kiedyś zadałaś pytanie... Upiorne, ale jednak, Jaka jest nasza największa cena za nasze/moje upiorne szczęście? Chyba nikt nie odpowiedział. Więc upiornie wierzę, że obyło się bez upiornych poświęceń. Więc Upiorny tak nie miał! Zachodzą zmiany w Tobie Upiorzyco? Przepraszam. Upiorna poczwarko... za pięć kilogramów w dół - motylku! Tatuaż na stópce już zrobiłaś???;) Pogoda, wiadomo. upiornie PIĘKNA! A to prawie jak o Upiornym. http://www.youtube.com/watch?v=k45Lr28Ow0o Tylko beż przypuszczalnych upiornych porównań... Lino, dajesz radę? A teraz myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutaaamaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Bo się zakochałam nieszczęśliwie...Doradzisz cośś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Nic nie zniknęło!!! Za mało Upiorne??? Naznaczona, Ty z Sun chciałybyście się odchudzić... Ja też, ja też, ja też. Please! Wiadomo, upiorne to, ale jednak, chcieć to nie wszystko. Gdy wchodziłem, jako upiorny tłuścioch na forum tłustych upiorzystek to wszystkie od razu, jak za dotknięciem różdżki... schudły, albo znikały. Podszyw także nie pomógł. Więc... pliiiizzzzz... Naznaczona, jak Ty masz tyle medykamentów to nam schudniesz i znikniesz! Całe pięć upiornych kg. Będziesz upiorna z nowym nickiem: Wychudzona. Kiedyś zadałaś pytanie... Upiorne, ale jednak, Jaka jest nasza największa cena za nasze/moje upiorne szczęście? Chyba nikt nie odpowiedział. Więc upiornie wierzę, że obyło się bez upiornych poświęceń. Więc Upiorny tak nie miał! Zachodzą zmiany w Tobie Upiorzyco? Przepraszam. Upiorna poczwarko... za pięć kilogramów w dół - motylku! Tatuaż na stópce już zrobiłaś???;) Pogoda, wiadomo. upiornie PIĘKNA! A to prawie jak o Upiornym. http://www.youtube.com/watch?v=k45Lr28Ow0o Tylko beż przypuszczalnych upiornych porównań... Lino, dajesz radę? A teraz myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiornie odkochanie Cię czeka, albo same upiorności - oby nie> Więc na dobre... myk, myk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutaaamaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Upiorny zakochałam się w tobie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i to dziecinne w ale czytam "opowieści z Narni" wszystkie siedem tomów, czasem warto wrócić do tych dawnych lat i być infantylnym chociaż na chwile. Tak jak w książce chciałabym mieć chociaż raz mieć możliwość przeniesienia się do innego świata innej rzeczywistości i przeżyć coś niesamowitego, chciałabym znowu mieć kolorowe sny, chciałabym znowu mieć nieskażony niczym umysł i potrafić cieszyć się małymi rzeczami. Upiorny jeśli ci klawiatura znowu zacznie płatać figle z igrekiem i zetem to wystarczy nacisnąć szifcika i kontrola i figiel zniknie :D wiem co masz na myśli mówiąc "upiorny uśmiech lub litość to wywoływało", ja zamiast tłumaczyć dlaczego tu jestem i uciąć wszystkie głupie pytania o stan gospodarki w Polsce i przecież chyba nie jest tak źle skoro tylu Polaków wróciło do Polski -ja mówię że zmieniałam adres wielokrotnie i lubię próbować nowych rzeczy i tak jakoś wyszło że jestem tu gdzie jestem. Podpisując się pod tym wielkim uśmiechem zostawiam ludzi z tych ich myślami bo oni i tak przecież lepiej wiedzą ... Ludziom możne taki kit wcisnąć że się w głowie nie mieści. Czasami próbuję jakieś idiotyczne historyjki na ludziach-super zabawa spróbujcie tego. Przez chwilę można być kim się chce :D Nawet nie wiecie jak wielkie zdziwienie wywołuje na twarzy ludzi fakt że nie lubię i nie pijam naszego narodowego trunku wódki :D tragedia - przecież jestem z Polski więc piję prawda hehe jakież to puste i stereotypowe myślenie, że niby oni tacy abstynenci -och daleko im do tego miana. I tak Upiorny napisałeś że mnie lubisz - zarejestrowane i nie wycofasz się z tego. A tak w ogóle to cieszę się że napisałeś troszkę więcej tym razem. Miło się cię czyta ty mój Upiorny i mogłabym tak czytać i czytać. A mój znak to LEW - uwielbiam go i tak na prawdę to utożsamiam się z nim, nie chodzi o to że ślepo wierze w horoskopy ale coś w tym jest nie ma co. A ty Upiorny?? jakaż to gwiazdka trzyma nad tobą pieczę? SUN i LINO też napiszcie jakie jesteście znaki. Upiorny wielkie dzięki za Vivaldiego :D :D :D i ty też chcesz się odchudzić??? a powiedz mi jedno jak tak siedzisz w nocy i czytasz opowieści swoich ulubionych kobietek to ile w między czasie smakołyków pochłaniasz??? hehe możemy się razem wspierać w tym odmawianiu sobie małych przyjemności. Nie martw się Upiorny nie zniknę chcę trochę bardziej o siebie zadbać, nabrać trochę rutyny, zrzucić ile się da, a jeśli się uda 5kg to będzie fajowo. No i lata już pędzą a nie mijają i będzie coraz ciężej nabrać super sylwetkę. Może to i próżne ale chyba każdy z nas chce wyglądać jak najlepiej. I wtedy Upiorny zmienię sobie nicka na naznaczony motylek :D a tatuaż jest pomysłem który rozkwita i powoli nabiera delikatnych kolorów bo ciągle poszukuję tego idealnego który mówi o mnie w który będę mogła pięknie wpleść moją datę urodzenia, nie chcę zrobić nic głupiego to ma mnie upiększyć a nie oszpecić więc szukam i szukam. za oknem mam piękny zachód słońca, woda w zatoce spokojna dla odmiany ale jak sobię pomyślę jak zimno jest na zewnątrz to mnie ciarki przechodzą i szybko bym się przytulić do kogoś chciała. A panS niby chory no bo my kobiety wiemy jak chorują faceci :D :D tylko bez urazy proszę. Może przyjedzie wieczorem zobaczymy, albo pewnie będzie zajęty tą swoją prezentacją na rozmowę kwalifikacyjną na uczelnie. Jestem świnia bo nie słucham jak mi mówi o tym projekcie bo to oznacza że jeśli wszystko przejdzie pomyślnie to we wrześniu wyjedzie na uczelnie robić tą swoją profesurę i będę go widziała tylko na święta jeśli w ogóle będziemy jeszcze ze sobą. CZAS pokaże CZAS uczy cierpliwości CZAS leczy rany i mój CZAS mija .... niech mnie ktoś zabierze do krainy zwanej Narnią ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy sie odchudzacie a ja potrzebuje kg, oddajcie mi z 5 kg prosze.. trzymam sie jakos po malu dochodze do normy ale czy ogolnie dojde to nie wiem. moze psycholog by sie przydal? mam pewne opory. korzystal ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Psycholog to nie psychiatra - lekarz. Pierwszy z upiorem leczy duszę... Dobry, a nie upiorny. Każdemu by się przydał, piszącemu tutaj. Ty Linoletko, choć to upiorne, ale odważne... Ty pierwsza Jesteś odważna przyznać się do tego. Upiornie proponuję starszą psycholog, która ma wiedzę i życiowe doświadczenie. Na tvn w "rozmowach w toku" doskonale obnażają nasz... charakterek. Pokazują właściwą drogę i takie tam upiorności... Lino, ale napisz cos więcej... Nawet gdy będzie to upiorne. A teraz LLLLwiiicoooo??? Może jutro o.... siedemnastej lub 18:00 na pogaduchy do ucha? Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce moje upiorne okropnie bym chciała z tobą na pogaduchy jutro ale niestety moja praca pochłonie około 12godz jutro a dziś jest mój dzień wolny na który tak zasłużyłam i jutro zaczynam maraton aż do przyszłej niedzieli 20tego bedzie mój następny dzień wolny :D więc jak tylko będe miała czas będę odpisywała na posty wasze moi kochani A ty Upiorny jaki znak??? Lino ciągle czekam na twoja odpowiedź bo dzisiaj jest dzień żeby pogadać. A jeśli chodzi o psychologa (pomagiera od głowy) to byłam teraz jak byłam w Polsce i trafiłam na idiotę - dosłownie, wyszłam zła, rozżalona, czułam się okradziona z kasy i wyzuta z uczuć. Straszne doświadczenie, chciałam żeby mi gościu pomógł a wyszłam załamana. Kiedyś w przeszłości byłam u takiej fajnej babki z moim narzeczonym, próbowaliśmy naprawić swoje życie seksualne :D :D :D :D :D ale to dwoje musi chcieć, ale nie o tym rozmowa. Ta babka była fajna, starsza, bardziej życiowa i zastanawiam się czemu nie poszłam do niej tym razem. Uważam że psycholog (tylko dobry) to dobra sprawa jeśli czujesz taką potrzebę - IDZ!! oni wiedzą jakie pytania zadać, jak je interpretować, twoje zachowanie, i tym podobne rzeczy. Ja wierzę w psychologó nawet po tym idiocie na którego trafiłam. Gnój po studiach. Ja bardzo bym chciała znaleźć tutaj jakiegoś ale żebym mogła po Polsku mówić ale nawet jak jakiś jest to daleko strasznie. A czasami wiem że ktoś taki może pomóc mi zrozumieć moje myśli, czyny, decyzje bo sama już ani nie kontroluję swoich myśli ani ich nie rozumiem, a coraz bardziej wywierają wpływ na moje życie i muszę coś zrobić żeby je okiełznać, bo ewoluują bardzo szybko. Ok nie ważne ale lino jeśli chciałaś znać moją opinię chyba wystarczająco się wypowiedziałam. Upiorny a może uda ci się dzisiaj pogadać?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
...upiornie żałuję... Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×