Mam wrażenie, że psuje się moja przyjaźń z byłym facetem

jesteście typowym związkiem ludzi, którzy nie potrafią żyć ze sobą ani osobno on jest nadal z Tobą związany z tym, że to Ty masz pozycję lidera W NADAL TRWAJĄCYM ZWIĄZKU i nim manipulujesz za jego zgodą, fakt! jasne postawienie sprawy to nie byłby altruizm ale uczciwość także wobec siebie a tak jak to ujęłaś zamiast być zasraną altruistką jesteś porzyganą i zasraną trzęsącą się nad swoimi kalekimi uczuciami manipulantką :D

nie ma takich przyjazni:D:D:D:D:D a autorka niech w koncu dorosnie.

moj byly dlugo po rozstaniu (z jego inicjatywy, zeby bylo smieszniej) zabiegal o kontakt, pisal niby przypadkiem i przez pomylke czule smsy, powtarzal, ze liczy na przyjazn ze mna, bo jestem taka wartosciowa i tak dlugo bylismy razem, tak dobrze sie znamy, ble-ble-ble... w miedzyczasie kogos tam poznal (tak twierdzil), bedac z ta dziewczyna wcale nie zaprzestal swoich podchodow, az wreszcie powiedzialam mu kilka "milych rzeczy" i sie skonczylo. nie wiem, w jakich okolicznosciach autorka rozstala sie ze swoim facetem, ale wyglada mi na to, ze ona zerwala i zal jej teraz tylek sciska, ze byly kogos ma, a ona nie, i musi teraz karmic swoja proznosc oznakami zainteresowania od bylego. ani on, ani ona nie sa za to w porzadku wobec tej "idealnej kandydatki na zone" bylego. no, ale sa siebie warci, wiec pewnie predzej czy pozniej do siebie wroca, o co pewnie autoreczce chodzi, ale za nic sie do tego nie przyzna :P

bo autorka zyje nadzieja, a ze co chwila sie myli w zeznaniach i mysli, ze my slepi, to co innego:D::D:D

i kiedyś tez powinie jej się noga i nie zdoła ukryć tego, o czym myśli, a wtdy ten przyjaciel bez ultimatum sam kopnie ją w zadek :)

"masz babo, co chcialas". norma:D powodzenia w "przyjazniach"...

ogladaliscie taki film " weedding date"? kazda kobieta ma takie zycie milosne, jakie chce. i tak sobie knuja, knuja, sciemniaja, klamia, ze potem nie mozna juz sie z tego wyplatac:D jak autorka. i co pozniej?

uciekla... chyba za wiele prawdy padlo... :-P

nie za wiele prawdy, tylko sama prawda podawana na wszelkie sposoby, az autorce zabraklo tekstow na obrone. no coz, niech zyje, jak chce, jej sprawa.

Widac tez ze sie w gosciu podkochujesz, nie masz teraz faceta, to znalazlas sobie zastepstwo :o. Przyjazn D/M istnieje, ale tylko w zwiazku, a nie z eksem :o. A ten facet, to pipa i wygodnis :o. Nie rob nikomu co tobie niemile :o. Ten uklad jest nienormalny i nie dziwie sie tej lasce.

naprawde dziwisz sie jego byłej? sama napisalaś, że ty byś sobie na to nie pozwoliła. wróćcie do siebie i dajcie żyć tej biednej dziewczynie.

baby sa glupie i tyle:D jak jest sama z facetem, to robi wszystko, zeby sie spierdolilo, ale jak ktos inny go juz ma, to nagle sie odzywa teskntoa, zawisc, pies ogrodnika i wtedy sa telenowele:D baby sa glupie:D

faceci za to nigdy nie maja takich jazd ;) no wez no, prosze cie;p

maja, ale mniej:D

upupupupupu

http://www.najlepsze-przepisy.pl/Zdjecia/domowy%20rosol%20z%20kury.jpg

http://www.najlepsze-przepisy.pl/Zdjecia/domowy%20rosol%20z%20kury.jpg

http://www.najlepsze-przepisy.pl/Zdjecia/domowy%20rosol%20z%20kury.jpg

http://www.najlepsze-przepisy.pl/Zdjecia/domowy%20rosol%20z%20kury.jpg

Witam Przeczytałam topik autorki z wielkim zainteresowaniem. A teraz spójrzcie na ten problem nieco z innej str.-odsyłam do linku pod którym kryje się założony przeze mnie topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4322386 Nie wszystko jest takie proste jakby sie zdawać mogło. Pozdrawiam tym razem cała we łzach: Zniszczona psych.

Tak jakby uważał, że to co jest między nami jest złe... Czy Wy też uważacie, że robimy coś nieodpowiedniego?" Autorko więc jak widać na załaczonym obrazku zryta kopułę masz i ty skoro przyjaznisz sie z byłym :) a co więcej jak widać na twoim przykładzie masz dobitny przykład ze takowa przyjażn to Science Fiction :D

"To brzmi tak jakby był po jej stronie, nie? " A PO CZYJEJ MA BYĆ???? TWOJEJ????? dziecko drogie......