nie wiem co mam myslec

Czy u Was po ciąży zmienily sie Wasze doznania w łóżku? Kurcze, ja podczas gry wstepnej wszystko ok - ale jezeli chodzi o orgazm to jest bardzo słaby albo wcale:( Nie wiem... Wczoraj początek super a końcówka - wcale:( mąż powiedzial ,ze jutro będzie lepiej i koniec wieczoru - wściekłam się ... a on nie widzial problemu - no chyba mialam racje nie?

a jak u was?

dużo lepiej :) mam półrocznego synka, współżycie wznowiliśmy 1,5 miesiąca po porodzie ćwicz mięśnie Kegla, to pomaga a ćwiczyłaś w ciąży?

no nie ćwiczylam :( A co sadzice o zachowaniu mojego męża? Moze przesadzam?

skoro on nie widzi problemu to w czym problem ???????????? musisz mieć O za kazdym razem ????????????? daj se na luz nie masz ważniejszych problemów ? seks to nie egzamin z orgazmu, zmień podejście, a będzie lepiej :)

ale ja bym zrobila wszystko zeby mu bylo dobrze...

podczas seksu nigdy nie mialam orgazmu zawsze udaje by jemu bylo dobrze. w czasie ciazy nie mialam wogole ochoty na wspolzycie wiec moze 3razy sie zmusilam teraz jestem kilka mies po porodzie i dalej nic:/ mezwi powiedzialam ze prze pol roku nie mozemy sie kochac bo to czas na wygojenie sie. boje sie ze juz nigdy nie zadejdzie mnie ochota na sex nawe maz mnie nie podnieca wrecz przeciwnie;/

a u nas zawsze bylo ok i zaluje ze teraz brak o :(

po 1 dziecku bylo nie specjalnie, po 2 za to jest cudownie, a teraz marzy mi sie jeszcze 1 :D (zawsze marzylam o 3 dzieci)

ale czy mam prawo miec pretensje? przeciez potem mogl jakos inaczej sie mna zajac:P

ale żeś się uczepiła no. chyba bardzo chcesz żebyśmy Ci napisali jak to twój facet źle postąpił :)

nie bylo, bylo dobrze myslałam ze lepie byc nie moze, a po porodzie szok. orgazm prawie za kazdym razem - zaznaczam nie zawsze - dopiero sie przekonałam co to znaczy rozkosz po porodzie :-)

Skoro mąż jest zadowolony to wszytsko ok - a to nie prawda kobieta też musi czuć przyjemność z seksu, odpowiem na pytanie a O mam prawie zawsze :)

moimi emocjami

a wczoraj wieczorem padlam spac o 22.00 - i nic nie bylo :D

ewidentnie ma cie w dupie ten twój jełop. Ciebie i twoje orgazmy, albo ich brak. Wkłada, porucha, strzela i zadowolony. Kto by sie tam starą rozklapiochą przejmował. Źle wybrałaś ojca swojej fasolki oj oj...:D :D

:(:(:(

jaki jełop?