czy dostanę karę jak odeśle książki pocztą?

Już pół roku przetrzymałam 4 książki,a w bibliotece mają wysokie kary, zapłaciłabym ponad 100zł ,a nie pracuje. Chciałbym je odesłać pocztą, ale czy kara mnie ominie? Był ktoś w takiej sytuacji?

jakies 4 lata i narazie cisza...jakos nie mialam kiedy isc i oddac

A wiesz co - ja jestem W TAKIEJ SAMEJ SYTUACJI. Nie wiem co zrobić. Mam do odesłania kilka książek. Ale na bezrobociu nie pójdę do żadnej z bibliotek , której jestem coś winna. Nie idź dopóki pracy nie znajdziesz. Tak się będą śmiać z ciebie. :( A jeszcze wszystko przez bibliotekę gdzie jestem winna więcej.

nie ominie Cie kara - bedziesz musiala pozniej zaplacic i ksiazki moga gdzies zaginac, moga lezec w sekretariacie itp albo ktos je moze sobie przywlaszczyc - bo nie bedziesz miala dowodu odebrania nie wiem co to za biblioteka ale jesli studencka to przed obrona pracy, nie dostaniesz obiegowki za dlugi i pamietaj o odsetkach

a niby dlaczego myslisz ze mialaby cie kara minac jak wyslesz poczta?:p

To jest miejska biblioteka,a kary mają największe w okolicy...:o Ale jak odeśle to powinni już dać sobie spokój z karami skoro książki są zwrócone. A z resztą wypożyczają tam tylko na 2 tygodnie a mi te książki były bardzo potrzebne do pisania pracy mgr i nie mogłam ich oddać, teraz ich nie potrzebuje i chce wrócić, ale nie stać mnie na karę..

jak je tam zaniesiesz osobiscie to też będa zwrócone;) co do tego ma wysyłka poczta? że jak pojdziesz osobiscie to bibliotekarka powie "ojeje kare trzeba placić"? moze odpuszcza, a moze do twojego dlugu beda caly czas doliczac odsetki i jak osiagnie odpowiednia kwote to przekaza sprawe komornikowi?:P lepiej sie z nimi dogadaj, moze zgodza sie na jakas obizke, albo wplaty ratami

Musisz oddać książki bo jest to zwyczajna kradzież. Dziwne, że nie przyszło Ci do głowy, że można przedłużyć wypożyczenie/ja tak robię jak nie zdążeę przeczytać/. Nie przyszło bo jesteś egoistką i nie pomyślałaś, że ktoś inny też może tej książki potrzebować. Szkoda Ci było kasy na kupno to teraz płać

Napewno nie ominie cie kara.Ale aż tyle pieniędzy.Ja kiedys rok trzymałam książki a kary nie dostałam

tem ta ksiazke to powinni do domu jakies zawiadomienie wyslac

??

domienia teraz zrobili takie zasady, że upominaja mailem jak ktoś im podał, można też przez internet przedłużyć termin a jak się odpowiednio nazbiera to oddaja do firmy windykacyjnej, z którą podpisali umowę nawet jak książki oddasz to tamten dług wisi ci i rosną odsetki, ale przynajmniej nie powieksza się zasadniczy dług, bo wreszcie oddałaś - lepiej idź oddaj i porozmawiaj osobiście z kierownikiem biblioteki, jaka masz sytuacje finansową, może ci odpuszczą... im dłużej tzrymasz tym więxcej musisz zapłacić :-O