chce miec 3 dziecko

no ja z 1 tez, o 2 sie staralismy, do lekarza musialam isc bo zlapalam jaks infekcje i sie udalo dopiero po pol roku :(, mam nadzieje ze teraz potrwa to o wiele krocej :) (ale bylabym happy jakby bylo tak jak przy corczce :))

Moja Kamilka to taka mala opiekunka :) Filip mała radość, a córcia teraz pyta czy bedzie miala jeszcze siostrzyczkę lub braciszka? :D

ja uciekam zajrze potem chyba ze ktos chce popisac na gg693726 bedzie szybciej

ZRESZTA ja tez mam 2 rodzenstwa i maz tez :)

U mnie ostatnio maż sie zapytala czy chce jeszcze jedne ale ja juz na 3 skoncze

ok ja na gg bede ale chyba dopiero wieczorem a na ten topik zapraszam :)

sorki zjadlam jedna cyfre w gg6937226

i masz opis na gg ze synys chodzi do przedszkola :D

ja nie żałuje że mam dzieći tej samej płci...świetnie się dogadują,bawią sie razem a różnica miedz nimi 4 lata

a ja nie rozumiem wogole takich ludzi ktorzy twierdza ze zaluja ze wogole maja dzieci! A mam takie osoby w rodzinie- egoisci!

ja tez uwielbiam maluszki ! a co do pieniedzy i dzieci sojfem500, to drugie dziecko nie kosztuje tyle co pierwsze, przy pierwszym trzeba wszystko kupic, a drugie juz ma duzo rzeczy po starszym i jest duzo mniej wydatkow, badz dobrej mysli i ciesz sie brzuszkiem ;)

ja kiedyś dugo chciałam 1 dziecko ma 8 lat potem w rodzinie szwagierki zaczęły sie starać i im nie wychodziło więc pomyślałam kurcze trzeba spróbować bo może czasy sie tgakie porobiły że trudno zajść a poza tym naszła mnie ogromna chęć na drugie i spróbowaliśmy i za pierwszym razem się udało pierwszy też udał się za pierwszym razem więc teraz sie boje ze zaszłam bo przytulalismy sie w w dzień przed owulacją i biorąc prawdopodobienstwo zachodzenia to są duże szanse że zaszłam , też już zdążyłam wydać rzeczy po synku który ma rok, i powiem że nie ma sensu robić takie duże przerwy bo wtedy nic nie zostaje po starszym a poza tym ile coś można trzymać w szafach 6 lat,myśleliśmy tak cichutko o 3 o dziewczynce ale nie teraz może nigdy może by nam przeszło, boże jeszcze kilka dni i test, podziwiam mamy z 3 i wiecej moja mam miała 4 a tesciowa 3 a babcia 5

no a ja ci zazdroszcze tego brzuszka, tez chce!!!!!

u mnie też za duża różnica była-po 11 latach .Dlatego teraz nic nie mamy,przyjaciółka ma dziewczynkę i same różowe ubranka,bo chciała si podzielić,druga sama w ciąży i też dziewczynka,same dziewczęce ubranka.Nam nieraz na jedzenie nie starcza po zapłaceniu rachunków,szukałam pracy ale usłyszałam że ciężarnych nie zatrudniają

sojfem500 napewno dacie rade, a ja mase rzeczy mam z lumpeksow i sie tego nie wstydze! lADNE RZECZY PO KILKA GROSZY wystarczy wyprac, uprasowac i sa jak nowe, ja nawet chcialam oddac wozek, ale na szczescie sie powstrzymalam, teraz chce tylko 3 urwiska :) trzymajcie za mnie kciuki zeby nam sie udalo!

obliczalam sobie na kalkulatorz plodnosci kiedy najlepiej, bo tak sama too nie umiem :( mam miesiaczke co 21-22 dni, a teraz 20.09 wlasnie dostalam okres wiec niedlugo trzeba sie postarac :D

MOJA mama mila tylko brata, tata tez! Tesciowa miala 8 rodzenstwa, a tesciu 7!

Do: ja chyba.... No kochana, jeśli będzie ciąża, to prawdopodobnie przed owulacją będzie dziewczynka :-) Ja też co dopiszę na temat wydatków. Otóż jak pisałam mam 2 dzieci. Zgadzam się z tym, że ich wychowanie nie jest tanie. Np. żeby wysłać dziecko na kolonię lub obóz - 1300 -1500 zł. Angielski - płacę 70 zł/m-c. Zajęcia sportowe - 50 zł + kieszonkowe + książki, przybory, plecaki itd. I nie daj Boże choroby, bo w aptece też nie jest tanio. Mogłabym wymieniać jeszcze wiele przykładów. Dlatego podziwiam Was drogei mamy 3 lub więcej dzieci. Jesteście odważne! Dzisiaj mamy kapitalizm i nikt nie garnie się do pomocy finansowanej przy wychowywaniu dzieci, a już napewno nie PAŃSTWO ani KOŚĆIÓŁ! W Holandii matka wychowująca troje dzieci ma pensję :-)

dziewczyny, a nie uzywacie testow owulacyjnych ?

nigdy nie używałam testów owulacyjnych i nawet nie wiem jak to działa i ile kosztuje

to sa takie testy jak ciazowe, tyle ze masz w opakowaniu 5 lub 7 testow, w zaleznosci od dlugosci cyklu wskazuje Ci kiedy zaczac robic test i robisz codziennie o tej samej porze (przy siusiu ;) ). I pewnego dnia pokazuje Ci ze trzeba dzialac :) Nie wiem z kolei ile kosztuje, bo dawno nie kupowalam, ale dzis sie zamierzam wybrac do apteki ;)

i co z tymi testami? wiesz juz cos? ja mam nadzieje ze nam sie uda,, tak sie nakrecilam na to 3 dziecko ze szok :D MARZE O NIM!

dziewczyny bedziecie tutaj jeszcze zagladac? :D

ja jestem :) kupilam testy, jest 5 w opakowaniu i podane w zaleznosci od dlugosci cyklu kiedy zaczynac. U mnie w aptece byly po 33zl, ale wiem ze takie rzeczy moga roznie kosztowac zaleznie od apteki, zapytaj u siebie ;) Test jest marki Amil i jest troche mniej praktyczny niz ten, ktory mialam kiedys. Bo trzeba siusiu zebrac w jakis czysty pojemniczek i pozniej taka pipetka z opakowania 4 krople wlozyc na test. Kiedys mialam strumieniowy czyli taki ze sie siusialo bezposrednio, jak test ciazowy. Ale ostatecznie nie jest to az taki problem ;)

kurcze juz nie moge sie doczekac, tak bardzo pragne zeby nam sie udalo, eh :D

ja tez juz sie nastawilam, ale wiem ze im bardziej sie nastawi tym gorzej idzie ... :)

litości, mają po 7-8 dzieci, przecież to przedszkole w domu, a za co to taką gromadę wyżywić, wyuczyć, chyba, ze mąż zarabia m-cznie po 20-30 tysięcy, no to tak,

trzecie nie planowane, bardzo kochane. wiek 20, 15, 8 lat. Z roku na rok gorzej. Nie pracujei praktycznie nie pracowałam , raz pół roku , raz rok. Względy finansowe, więcej wydawałam , na przedszkole , opiekunki , szybkie obiady niż zarabiałam. Starsze się uczą , kosztują wiele. Młodszy chodzi do szkoły na 10 lub 11. Wynajęcie opiekunki na te kilka godz. i odprowadzenie go do szkoły to około 50 zł , jeżeli córka zdążyłaby go przyprowadzić. Swietlicy w szkole nie ma . Sam nie pójdzie bo za daleko. Jest ciężko wychować troje dzieci. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, Jest u nas prywatna świetlica( ja to nazywam przechowalnią) warunki świetne, dzieci mogą zjeść obiad, odrobić lekcje, ale kosztuje 15zł za godz. jeśli je dodatkowo 5zł. Policzcie sami. W moim miasteczku zarabia się w granicach od 1000do 1500zł. przy wielkim szczęściu. Nie żałuje ,że mam trójke , choć wiem ,że jeżeli bym miała jedno czy dwoje, miałyby lepiej. przemyślcie to co napisałam , póki dzieci małe jest łatwiej, ale jak rosną zaczyna się kłopot, koszty

ale kazdy chyba wie jaka ma sytuacje finansowa i wie na co go stac, a na co nie. Nie rozumiem dlaczego pojawiaja sie coraz ostrzezenia ze trojka dzieci to wydatki ... nie ma sensu wyliczac kto ile zarabia i kto na co sobie moze pozwolic, ale jesli ktos sie na to trzecie dziecko decyduje to znaczy ze go na to stac i nie bedzie musial "bidy klepac"... a mi sie po prostu od dawna marzy trojeczka, nie wiecej, bo pozniej juz uwazam, ze kobiecie ciezko pogodzic to z praca i wlasnym zyciem, ale taka trojeczka to dla mnie super ;) i mam nadzieje ze sie uda :)

ja tez bym chciala zeby sie udalo! a mąż ma chyba mieszane uczucia teraz, a zawsze marzył o 3!