Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Chcę schudnąć 4 kg. Kto ze mną??

Polecane posty

Hej ja caly czas w pracy, waga urosla znowu do 52, czuje ze nie chudne a jak sie mierze to wymiary mniejsze.To mnie jeszcze trzyma przy diecie.Dzis zjem do 1000 i to same warzywa i owoce bo czuje ze musze drastycznie bo inaczej waga skacze sobie jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwiczenia sa bardziej na tyłek i nogi ale nie umiem tego wytlumaczyc no i musze zaczac robic te brzuszki.Rowerek mam stacjonarny to sie kurzy , trzeba juz dzis wejsc na niego hehh.Niby duzo nie jem, bylam 3 dni w pracy i tam zjadlam ok 600 kalorii w domu dobilam do 1000 jak nie mniej a waga skacze, dosc mam jej, wole sie mierzyc miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!!!!!! Ja dzisiaj z uśmiechem na twarzy bo waga pokazała o 40 dkg mniej niż wczoraj :D. W sumie jest już 8 kg mniej od wagi wyjściowej :) Da się przeżyć na diecie proteinowej--kwestia przyzwyczajenia :) polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzrost-- 173 cm 1.06-- 82,5 kg :( 24.09-- 74,5 kg :) cel--> 67 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale teraz tak strasznie burczy mi w brzuchu :( ... idę zrobić sobie kawkę-- dobrze,że nie jest zabroniona w diecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!! Dzisiaj na wadze 56,3 a wczoraj 56,1 !!!!No ładny początek diety:( Zmierzyłam się dziś i porównałam wymiary do wagi ok 55 (jak kiedyś było) i jestem przerażona że ten kg to 2 cm więcej w talii i 2 cm więcej w udzie!!!Normalnie szok-tylko kg a co robi z człowiekiem:(No i też pewnie przyczynił sie do tego brak ćwiczeń. Wczoraj z koleżanką wieczorem godzinę jeździłam na rowerze(nie stacjonarnym)Zamierzam co wieczór jeździć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) chcialabym dolaczyc:) tylko ze ja bym chciala duzo wiecej zrzucic. probuje juz od kilku miesiecy ale mi sie nie udaje bo sama nie mam jakos dosc silnej woli. chcialabym wrocic do swojej poprzedniej wagi. w marcu tego roku wazylam 54 kg przy 171cm, niestety wtedy zaczelam leczyc sie z depresji:/ i przytylam 10 kg:( teraz waze 64 , nie mieszcze sie w zadne ubrania i czuje sie okropnie:/ nie wierze w zadne cud diety, dlatego probuje od pon mniej zrec. sniadanie, obiad, kolacja. ograniczam slodycze, nie jem bialego pieczywa, ziemniakow. ale niestety jak narazie nie ma zadnych efektow:/ moze ktoras z was by napisala co jecie w ciagu dnia ze udaje wam sie stopniowo cos zrzucac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja mam dzisiaj jakis wilczy apetyt:/ rano bulka pelnoziarnista i ser wedzony pozniej brzoskwinia, platki fitella i troszke sera wedzonego:/ o 14 zjem warzywa z makaronem a na kolacje mam pizze;/ asle gram wieczorem w tenisa wiec spale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie! ja dzisiaj na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba razowego słonecznikowego z jajkiem+ 1 kostka czekolady+ herbata zielona jakąś 1 h po śniadaniu zrobiłam 400 podskoków na skakance na obiad zjadłam płatki z mlekiem 3,2% (niestety nie miałam innego :( ) ggraa- gratuluję spadku wagi, oby tak dalej :))) A jeśli chodzi o kawę, to ja też się cieszę, że w diecie nie jest zabroniona i powiem Ci, że jak wypiję sobie taką czarną gorzką, to nawet jeść mi się nie chce :) Gosia- dziwne, to jest, że jesz tak mało, a na wadze pokazało więcej :/ a słodyczy czasami nie podjadasz albo może @ Ci się zbliża :0? Ja jak na razie nie wiem ile ważę ale może jutro zważę się na wadze lekarskiej. Yvaine-przeczytaj sobie od początku nasz topik i będziesz wiedzieć co jemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a poza dieta robicie jakies cwiczenia? mnie sie strasznie nie chce jakos;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka26
Cześć dziewczyny! jestem pod wrażeniem Waszych sukcesów. Ja tez postanowiłam się odchudzać, więc jeśli pozwolicie, to chętnie się przyłączę, w końcu w grupie raźniej:) mam pytanie, czy jecie o stałych porach? ja zamierzam jeść trzy posiłki dziennie: o 9, 13 i 17. Już parę razy udało mi się w taki sposób ładnie chudnąc, ale niestety znowu jestem w punkcie wyjścia. Nie był to efekt jojo, po prostu przestałam się kontrolować i efekt wiadomy:( mam nadzieję, ze znowu mi się uda. Pozdrawawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninka- ja podczas mojego odchudzania jeździłam no rowerku stacjonarnym, godzinkę dziennie. Schudłam w dwa miesiące ok 10 kg więc polecam rowerek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kurczę tyle napisałam i mi się skasowało :0 Ninka22- ja poza dietą ćwiczę brzuszki i skaczę na skakance bo wiadomo, że bez ruchu efekty w odchudzaniu będą gorsze. Mi się też nie chce ćwiczyć, ale czasami się zmuszam do nich więc kopnij tego "lenia" w trzy litery i zacznij ćwiczyć :P;) Lenka23- nie musisz się pytać o pozwolenie :P tu każdy ma prawo pisać ;) Jeśli chodzi o pory jedzenia, to ja staram się jeść co 3-4 h chociaż czasami mi, to nie wychodzi i nawet jem po godz 18-19 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U mnie bez szału. Wagę trzymam, ale męczy mnie zaparcie. Jem mało, ale często i ssie mnie w żołądku - a na pewien czas się tego pozbyłam:/. Dziś: śniadanie - 2 tekturki z wędlina i warzywami potem - jabłko ok. 12 - 5 pierogów potem - jabłko i gruszka; mały lód teraz, zaraz - zupa jarzynowa z tekturką albo dwiema na kolację - makrela lub serek wiejski. W sumie 1100 - 1200 wyjdzie; no i mam biegać... Pozdrawiam. Wykończona jestem po robocie, idę szamać tą zupę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aguńka- świetnie Ci idzie :) a powiedz mi, co to jest ta tekturka? Bo ja nie wiedząca :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
martiniss- dzięki za informację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam;) Ja tylko na chwilkę bo padam po całym dniu:) Rano: 2 kromki chleba ciemnego z pasztetem i ketchupem, herbata . Kawa. "Obiad": (15-16) - 2 duże piwa:D Lechy :O:O:O (na kręglach byłam.. no i piwo być musiało:D) Około 17, zupka chińska:D Wkoncu ją zjadłam, bo już tak długo za mną chodziła:P 21:00 - herbata. I tyle na dziś.. Załuję tych piwek, ale ciesze sie ze nic do nich nie zjadłam, i ze ogolnie malo zjadlam:P wiec sie równoważy bo te piwa to tyle kalorii.. wrr Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A mi do południa szło dobrze, a wieczorem zepsułam wszystko :( Podsumowanie dnia: śn- 2 kromki chleba razowego słonecznikowego z jajkiem+1 kostka czekolady+herbata zielona 1 h po śniadaniu 400 podskoków na skakance później 40 min spacerku z synkiem ob-płatki z mlekiem po obiedzie kawa czarna gorzka kol- 3 kromki chleba "4 ziarna" z szynką 2 kol- 2 kromki chleba"4 ziarna" z szynką+ herbata zielona Za dużo tego chleba dzisiaj zjadłam bo aż 7 kromek i jestem załamana, a mogłam się powstrzymać i zapchać żołądek wodą, ale głód był silniejszy ode mnie :( Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej... Dobranoc wszystkim i do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
acha zapomniałam jeszcze dodać, że na pierwszą kolację zjadłam jeszcze 10 śliwek ech... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,Daria u mnie to samo, wieczorem zjadlam na kolacje zupea wcale nie bylam glodna.dzis na wadze znowu 52 czyli nic nie chudne.Jak nie wezme sie za siebie porzadnie to moge tak do gwiazdki z 52 kg siedziec.Dzis postanawiam nie jesc kolacji chocby mnie skrecalo bo jak ide spac lekko glodna zawsze rano mam spadek na wadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie Kochani :) Ja dzisiaj na śniadanko zjadłam 2 kromki chleba "4 ziarna" z pomidorem+ herbata zielona. Mam zamiar dzisiaj już takiego błędu nie popełnić jak wczoraj i nie obżerać się na noc :P na obiad mam zamiar dzisiaj zjeść zupkę chińską( ser w ziołach), na podwieczorek śliwki, a na kolację jogurt musli (truskawkowy). Zaraz wychodzę z siostrą i synkiem na spacerek. Będę koło 14. Buziaki:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w kolejnym dniu.... Ja dzisiaj jak na razie jestem na 1 deseczce ( pieczywo wasa-- żytnie) z plasterkiem żółtego sera, kawusia i jak na razie nawet nie chce mi się więcej jeść :) żołądek chyba się już przyzwyczaił do małych ilości-- najgorzej było na samym początku -- tak pierwsze dwa tygodnie :/ a teraz to już da się wytrzymać :P Ciężko mam też przed okresem, bo wtedy strasznie chce mi się jeść :( macie też tak??? Dziś niestety waga w tym samym miejscu co wczoraj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....teraz idę przygotować trochę do obiadu-- dziś ryba a tą można jeść w nieograniczonych ilościach :D:D:D pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:| ...ale czuję się pełna,aż strach wchodzić na wagę :(--przesadziłam z tą rybą ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wieczora już nic nie jem :] to znaczy do rana nic nie jem :D --przynajmniej mam taki zamiar, ale czy mi się uda? :p wzrost-- 173 cm 1.06-- 82,5 kg 24.09-- 74,5 kg cel--> 67 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:| ...ale czuję się pełna,aż strach wchodzić na wagę :(--przesadziłam z tą rybą ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×