Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Chcę schudnąć 4 kg. Kto ze mną??

Polecane posty

Gość
Acha i muszę jeszcze dodać, że wcześniej potrafiłam na takim rowerku jeździć nawet 3 x dziennie, ale to zależało od tego jaki miałam dzień bo czasami, to miałam wielką ochotę na ćwiczenia na rowerku, ale jak dopadł mnie leń, to trzyma się do dzisiejszego dnia :P ale na szczęście robienie brzuszków mnie nie nudzi bo, to uwielbiam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie dziewczyny chetnie przylacze.Moj wzrost 153 i waga prawie 57, czuje sie jak maly slon.Idealna waga dla mnie to 50 kg ale juz przy 53 nie wygladam zle...dlatego dziewczyny ze wzrostem 1,70 poszalalyscie chyba,ze chcecie wygladac jak miotly, ale wasza sprawa:))) od paru miesiecy co najmniej raz na miesiac biore sie za diete ,wytrzymuje pare dni,max 2 tyg i nie moge dalej, pokusy zwyciezaja...za 2 tyg jade do barcelony i chyba sie szybko wezme za kapusciana,zeby choc ze 3 kg zgubic bo czuje sie fatalnie, patrzec na siebie nie moge.No nic bede sledzic ten topik i postaram sie tez wziac za siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg
Daria, jeżdzę na najmniejszym obciązeniu, okolo 35 kg /h , tak aby utrzymać stałe tętno (110) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg
Tfu, 35km/h :) jeżdże regularnie dopiero od kilku dni, ale że jesien idzie, to trzeba było sie wziąć;) i teraz planuje jeżdzić tak .. aż do wiosny?:) Może się uda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jakaś tam 33-latka-zapraszamy, zapraszamy :) mmmmmmmasakra ,Barcelona?? Niektórym, to można tylko pozazdrościć:D walczę o 50kg- No nie wiem czy Ty wytrzymasz taki długi czas, ale będę trzymać kciuki :)))Ja przeważnie jeździłam 2-3 x tyg, ale z biegiem czasu mnie zaczeło to nudzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja uciekam na jakiś czas, będę później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co sie zabieram za diete motywuje sie jak tylko moge, czytam mnostwo topikow o dietach patrze na swoje zdjecia zprzed roku, kurcze przeciez 5 kg to naprawde niewiele, wystarczy miesiac wyrzeczen wiec dlaczego to jest takie trudne?:)ech jak ja zazdroszcze tym, ktorzy mogliby konia z kopytami wsuwac co kolacje i nic a nic nie tyja- jak moj narzeczony np:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jakaś tam 33-latka- no niestety takie już życie jest niesprawiedliwe, że jedni mogą wszamywać wszystko co popadnie i nic nie tyją, tak jak np. mój teściu. U mnie w domu wszyscy się z niego śmiejemy i w żartach mówimy, że ma tasiemca hahaha xD. Też bym tak chciała jeść i nie przejmować się np. tym, że przytyje, ale ja niestety mam taką przemianę, że jak jem więcej, to od razu robi się ze mnie gruby KASZALOT hahaha. Nie martw się my Cię tu będziemy wspierać, a Ty będziesz wspierać nas, po to w końcu jest ten topic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Och jak tu pusto... Dziewczyny dodałam w mojej stopce zdjęcia przed odchudzaniem i jak wyglądam aktualnie jak chcecie to luknijcie i oceńcie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja nadal sama :( .................................................................................. Podsumowanie dnia: śn-3 kromki chleba razowego z serkiem czosnkowym crem+herbata zielona ob-2 malutkie miseczki rosołu po obiedzie kawa czarna,gorzka podw- kilka śliwek + 4 kosteczki czekolady kol-3 kromki chleba razowego z pomidorem Niestety dzisiaj jakoś tak wyszło,że nie miałam kiedy coś poćwiczyć ale mam nadzieję, że jutro znajdę czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg.
Witajcie, wczoraj udało mi się nic nie zjeść po 18, pierwszy raz od dawna;) a dzis na wadze znowu mniej;) Wczoraj 55,4 - a dziś już 54, 7 ;) Cieszę się , powoli ale do celu;) Dzisiaj już po śniadanku, 2 kromki ciemnego chleba, z masłem i Almette + herbata zwykła z cukrem (rano koniecznie muszę wypić herbatę z cukrem:P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakunamamatata
Cześć dziewczynki! ja się dołączam do was ...od poniedziałku 14.09 jestem na Mż czyli stałe posiłki 4-5 razy dziennie, staram się nie podjadać po 18, ale z cwiczeniami u mnie cieńko;/po prostu mam lenia, staram się z pieskiem na spacerki wychodzić chociaż tyle.... powiedzcie czy stosowałyście jakieś specyfiki typu slim fast itp? ja nie i nie wiem czy one coś dają? ile razy ćwiczycie dziennie/ w tygodniu?? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja już jestem po śniadaniu, 3 kromki chleba razowego 1 twarogiem i cebulką, 2 z serkiem Hochland o smaku salami+ 1 kosteczka czekolady, a tak za 30 min planuję wypić herbatę zieloną. walczę o 50 kg- gratuluję spadku wagi :) hakunamamatata-witam Cię:) A napisz coś więcej o sobie np. ile ważysz, ile masz wzrostu i jaki jest Twój cel w odchudzaniu?? Jeśli chodzi o te specyfiki, to ja też nic takiego nigdy nie używałam. Nie ma to jak odchudzać się naturalnie bez żadnych takich "śmieci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakunamamatata
aaaa zapomniałam:) mam 163cm, ważę 61 kg i chciałabym ważyć 54kg bo w takiej wadze się dobrze czułam i nic mi się nie wylewało żadne boczki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg.
Daria, masz 23 lata?:) Powiem Ci, ze schudłaś NIESAMOWICIE (fotki przed i obecne) SZOK! Gratuluję;) Kurczę, ja od dziś chyba wezmę się za Aerobiczną Szóstkę Weidera.. Mimo że brzucha dużego nie mam, to jednak mięsni brak;) U mnie największym problemem jest pupa, biodra i uda.. Zawsze jak przytyje to pierwsze co - idzie mi właśnie w te miejsca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg.
http://tiny.pl/hqw2j a tu moje foto z sierpnia;) Ważyłam wtedy około 53 kg. Jednak tak jak mówię, przytyłam i zwyczajnie nie mieszczę się w spodnie (a są nowe . Myslę ze jak już schudnę te 2,7 kg (do 52 kg) to już będzie super, zalezy mi również na ujędrnieniu ciała, pozbycia się cellulitu i poprawy kondycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg.
haha tak teraz patrzę na to foto:D i ale mam WIEEEEEELKĄ prawą DŁOŃ:D hehe:P Ale zapewniam, jest zupełnie normalna:P Tak jakoś dziwnie wyszła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dążę do 53kg
hej wczoraj wieczorkiem nie miałam jak się zameldować. ogladam wasze wotki i jestem pod wrażeniem daria-----> slicznie schyudłaś walczę o 52kg-----> masz sliczne ciało. mimo ze mam podobna wage i wzrost to wygladam sto razy gorzej, pewnie dlatego ze mam budowe gruszki:( w biuście mam 86 a w biodrach 94:( a u mnie sa to bardzo widoczne proporcje. co jeszcze lepsze w talii mam tylko 60 wiec wygladam masaktycznie. kiedys mialam 89 w biodrach no i nie wygladałam jak grucha. i to jest moje marzenie zeby znowu tak wygladac witam nowe odchudzaczki 🌼 ja jestem juz po sniadanku zwyklą bułkę z wedlina zjadłam. wczoraj musze sie przyznac nie poszła mi dobrze dieta bo mialam wielkiego dola. nie zajadłam do niczym ale nie mozna tez powiedziec zebym trzymala sie diety:( ale dzis bedzie lepiej. zwazę sie dopiero za tydzien i moim marzeniem jest wazyc jekies 55 a jakbym wazyla 54.9 to juz bym buła wielce szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Daria ponownie!!!Cieszę się że założyłaś ten wątek bo mam ten sam problem co Ty:)Przytyłam 1 kg i dlatego jest to moją mobilizacją do dążenia do celu 50 kg!! Musiałam trochę odpocząć od diety bo już mi psycha siadała:(Ale teraz stwierdziłam że już mogę ciągnąć to dalej:) Jeszcze jak Ciebie zobaczyłam na forum to już w ogóle:D Także startujemy z podobnej wagi i obyśmy wytrwały-mam nadzieję że nie poddam się:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dążę do 53kg
oj tam oczywiście chodzi mi o walczę o 50kg a nie 52:) widzisz walczę o 50kg juz na wstepie daję ci wiecej kg:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja mam do schudniecie 8kg, mam nadzieje ze mnie do siebie oprzyjmiecie? daje sobie czas do swiat bozego narodzenia, tak spokojnie powolutku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg.
Dażę do 53 kg. Moja budowa to chyba klepsydra Biust 92cm, talia 60cm, biodra 90-91 cm. Jednak od zawsze moją zmorą jest dolna partia ciala.. no i cellulit. Chyba jednak 50kg to dla mnie ciut za mało, zejdę do 52 i wtedy zobaczę. Kobietki, myslicie że do 1 października uda mi się zejść z wagi 2,7 kg? Złośnico, napisz coś o sobie,waga , wzrost;) no i jaka dieta. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 50 kg.
Napisze jeszcze co u mnie działa, aby mniej jeść. Kawa!!! Dziennie piję okolo 3 kubków. Z mlekiem, bez cukru. Po kawie okolo 2-3 h nie chce mi się jeść. Własnie teraz piję kawkę, pózniej ok. 13 obiad, znowu kawa no i kolacja ok 17-18. Za tydzien studia.. Także biorę się ostro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
170cm i na razie 58:/ a chce zmienic nawyki czyli 5 posilkow dziennie, a na razie stosuje mz i jak tylko wyzdrowieje biore sie za cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczę o 52 kg.
Zaczerniłam się:D i zmieniłam cel + stopka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×