Bezrobotna kobieta w ciąży a zasiłki

Witam, mam pytanie. W tym roku skończyłam szkołę, zdałam maturę itp. oraz dowiedziałam się, że zostanę mamusią. Jestem zarejestrowana w urzędzie pracy jako bezrobotna, ale żadnej oferty pracy jeszcze mi nie zaproponowano gdyż nie mam doświadczenia itd., sama tez szukałam ale pracodawcy nie chcą przyjąć kobiety w ciąży Mam trudną sytuację materialną, chciałabym się dowiedzieć ,jakie zasiłki bądź świadczenia przysługują osobom w mojej sytuacji???

ja też jestem w ciązy i jestem bezrobotna i chyba nic nie przysługuje . Dopiero po urodzeniu becikowe i ew. potem jakies zapomogi, esli dochid w rodzinie nie przekracza chyba 500zł na osobę,acha i wtedy to becikowe jest chyba podówjne. No i potem jest jeszcze rodzinne na dziecko, ale to śmieszne pieniądze, chyba ok. 40zł. na m-c Jednym słowem, jak ktoś Ci nie pomoże albo sama szybko po urodzeniu nie oddasz dziecka do żłobka i nie pojdziesz do pracy, to kiepsko będzie :o

a co z alimentami?

no alimenty to zależy jaka jest przecież sytuacja, ja np nie jestem z moim facetem po ślubie i przed urodzeniem dziecka już chyba nie zdążymy wziać ale jesteśmy razem i będziemy :) więc raczej o alimenty go nie podam ;) tylko nie wiem jak się to potem ma do tych zasiłków itp.

Mam narzeczonego, w kwietniu bierzemy ślub. Ale niestety jego zarobki nie starczają na wszystkie wydatki związane z ciążą i dzieckiem.

Kurczę nawet na ten głupi staż za 700 zł nikt nie chce mnie zatrudnić. W czwartek mam rozmowę w urzędzie pracy, może zaproponują mi jakiś staż ale wątpię by pracodawca przyjął mnie kiedy się dowie że jestem w ciąży.

ja nawet nie próbuję szukać pracy w ciąży. Nie wiem, czy słusznie czy nie. Skończyłam studia, mam mgr, ale zero doświadczenia prócz właśnie stażu. Ja planuję szybko oddać dziecko do żłobka i zacząć zarabiać.A do tej pory jakoś trza sobie radzić.

Ja przy mojej sytuacji finansowej mogę sobie pomarzyć o studiach teraz, muszę szukać pracy przy wykształceniu technicznym, będę wdzięczna Bogu jeśli coś znajdę...

trzymam za Ciebie kciuki, kochana!:) a który to tydzień u Ciebie? u mnie już 7mc więc widać oj widać ;)

Dziękuję :) Ja jestem w 6 miesiącu.

to juz tez blizej niz dalej:) chłopiec czy dziewczynka? u mnie dziewczynka :) ciekawa jestem jak potencjalni pracodawcy reaguja na kobiety z brzuchem? masz jakies doswiadczenia albo slyszalas cos? mnie wszyscy namawiali na samym poczatku ciazy zebym ukrywala ciaze i sie gdzies zatrudnila zeby miec potem kase z zusu na macierzynskim, ale jakos nic z tego nie wyszło, po pierwsze zle bym sie czula ukywajac ten fakt, bo wiadomo ze i tak wyjdzie na jaw a poza tym mialam taki okres w zyciu ze nie bardzo mialam na to czas i sile :( strasznie zle sie czulam przez pierwsze miesiace, do pracy bym sie na pewno nie nadawała :(

nie uwazacie ze to nie fair jesli nalezalby sie Wam zaisłki bo niby za co? Trzeba bylo sie lepiej zabezpieczac a nie teraz kombinowac skad kase brac.

nikitanikita, u mnie będzie chłopiec:) Wiesz, niby nikt mi nie powiedział wprost, że to ciąża jest problemem, ale tak było na pewno. Zawsze mówiłam pracodawcy otwarcie o tym, że spodziewam się dziecka, nie ukrywałam tego.

fanka anka, uwierz, że gdybym znalazła pracę to "nie wzięłabym od państwa" ani grosza, o nic bym nie prosiła, a tak chciałam się dowiedzieć czy należy mi się jakaś pomoc w mojej sytuacji.

A niby dlaczego ma się kobiecie w ciąży nie należeć? Każdemu się należy i jak jest możliwość to należy ciągnąć od "państwa" ile się da!!! Płacimy podatki, skarbówka rozlicza nas z każdej złotówki, nic nie ma za darmo! Państwo okrada nas na każdym kroku to dlaczego my mamy nie skorzystać jak nam przysługuje takie prawo??? Phi !

A ja nie chce nic dla siebie, tylko dla dziecka. Żeby nie było.

hej. Mam takie pytanie...skonczylam szkole i jeszcze nie zarejestrowalam sie do urzedu pracy jako bezrobotna...a teraz okazalo sie ze jestem w ciazy.Jezeli pojde sie zarejestrowac to dostane jakis zasilek? bardzo mi na tym zalezy poniewaz moj narzeczony tylko pracuje...

nie.zeby otrzymac zasilek z urzedu pracy musisz miec przepracowane min 6 m-cy na umowe o prace w innym wypadku sie nie nalezy.jesli chodzi o zasilki to nalezy sie -o urodzeniu dziecka 1000zl becikowego i jak sie lapisz to rodzinne dochod na osobe nie moze przekraczac 504 zl.rodzinne wynosi od listopoada 68zl na 1 dziecko + jednorazowy dodatek z tytul urodzenia dziecka w wyskokosci 1000zl

to musze sie zarejestrowac? czy becikowe dostaje sie nie zaleznie od tego czy jest sie zarejestrowanym?

A wi ęc tak dziewczyny,ja jestem w podobnej sytuacji i napisze co wiem.Mi udało się i do marca mam staż a rodzę pod koniec stycznia więc mogę coś odłożyć-ciążę ukrywałam.Ale nie mogę liczyć na macierzyński i wychowawczy bo się nie należy.A co do pomocy państwa to jest naprawdę niewielka...Becikowe 1000zł dostanie każda z Was niezależnie od sytuacji finansowej.Natomiast zasiłek z tytułu urodzenia dziecka czyli drugie 1000zł należy się rodzinom,w których dochód nie przekracza 504zł na osobę i należy się dopiero po złożeniu wniosku o zasiłek rodzinny,który wynosi obecnie 68 zł na miesiąc i też warunkiem jest dochód w rodzinie nie większy niż 504 zł na osobę.I to tylko tyle.Natomiast samotna matka może dostać jeszcze dodatek 170 zł na miesiąc ale musi mieć zasądzone alimenty i status samotnej matki,dopiero może się o to starać.

Dziś w gazecie wyborczej jest strona poświęcona akurat becikowemu i zasiłkom,warto się zapoznać.

Czemu się czepiacie gdy ktoś Was krytykuje? Prawda jest taka, że dopóki nie ma się pracy i stabilizacji to raczej ciężko jest z wychowaniem dziecka :O i mnie też irytuje to , że moi rodzice muszą płacić wysokie podatki :O Jakoś niektórzy decydują się na dziecko w lepszym momencie i nikt nie musi organizować jakiejś zrzuty. Na zasiłek zasługują moim zdaniem tylko ludzie niepełnosprawni.

walijka wszystko sie zgadza.jesli chodzi o dodatek z tytulu samotnegowychowywania dziecka to nie tylko trzeba miec zasadzone alimenty.nalezy sie takze jesli ojciec dziecka zmarl lub jej NN wtedy rowniez sie nalezy. nie trzeba byc zarejstrowanym w urzedzie pracy zeby dostac becikowe.to sie nalezy kazdemu bez wzgledu na dochody owszem jak pracodawca i urzad pracy nie bedzie wiedzial o ciazy i np dostaniesz staz to w trakcie jego trwania mozesz isc na L4 i nadal bedziesz dostawala naleznosc jak za staz.czyli bedzziesz na maciezynskim i wychowawczym to bedziesz dostawala pieniadze jak za staz czyli ok 690zl miesiecznie

nie chce byćwredna i nie miła,ale pewnietak to odbierzecie,skoro masz ciężką sytuacje materialną to czemu robiłaś sobie dziecko?sory ale trzeba myśleć,co się robi i jakie są tego konsekwencje.

po co w ogole wchodzisz na to forum skoro cie nie dotyczy? pilnuj swojego nosa... co dadza te twoje idiotyczne komentarze, skoro dziecko jest juz w drodze?! rozne sa sytuacje i ciekawe czy pierwsza nie wrocisz na to forum, gdy cos takiego ci sie przytrafi!

uwierz mi,że się nie przytrafi :) bo uważam żeby sobie dziecka nie zrobić :) po prostu nie rozumiem takich ludzi,mam sąsiadkę 5 dzieci ma gniecie się na mieszkaniu 2 pokojowym,czekać teraz tylko aż zaczną jej zabierać te dzieci do domu dziecka bo ma długi,zadłużone całe mieszkanie,biedne dzieci czemu one są winne?

Odezwała się po trzech miesiącach

na swoje dzieci kazdy powinien zarobic sam mamy przecież Solidarność i libearlizm

bo w naszym pieknym kraju bezrobotni moga umrzeć z głodu...nawet dla kobiet w ciąży nie ma wyjątku...a jak dożyją i urodzą, to dostaną od państwa ochłap tzw"becikowe"..zza które kupią tylko wózek i to nie z tych droższych....

ale żadnej oferty pracy jeszcze mi nie zaproponowano gdyż nie mam doświadczenia itd. kochana, nie mysl ze oni ci kiedykolwiek cos zaproponuja;)