czy warto sie sadzic z PZU?

Dzien dobry wszystkim. mam nadzieje ze ten temat zalozylam w dobrym miejscu. miesac temu zmarl moj ojciec, przyczyna smieerci zostawala opiasana jako ostra choroba niedokrwinna ukladu krazenia i oddechowego (nie mam przy sobie w tej chwili tego aktu wiec nie pamietam co dokladnie bylo napisane). w symbolu choroby byl wpis "i21" (ktory w terminologi medycznej okresla sie ostrym zawalem serca). Pzu nie uznalo mi roszczenia o odszkodowanie na wypadek zawalu serca poniewaz nigdzie w dokumentacji medycznej nie zostalo uzyte slowo "zawal". lekarze ktorzy wystawiali ten dokument stwierdzili ze nie ma czegos takiego jak "zawal" i jest to niepoprawny termin medyczny. za "zawal" odpoawia ww i21. czy ktos moglby mi napisac czy jest sens sadzic sie z PZU? i tak ledwo zyje po tym wszystkim, a oni rzucaja mi jeszcze klody pod nogi... prerpaszam z gory jezeli napisalam bez sensu ale odpewnego czasu zyje na skraju wyczserpania . pozdrawiam

powiem ci tak ze pzu zawsze robi problemy jesli chodzi o odszkodowania.robia wszystko zeby nie wyplacic pieniedzy lub zeby wyplacic jak najnizsza kwote.sproboj sie dowiedziec w europejskim centrum odszkodowan z legnicy.oni sie tym zajmuja i walcza o odszkodowania dla ludzi i zawsze wywalczaja wysokie sumy.zaraz poszukam namiarow do nich i ci podam

bardzo ci dziekuje szarpie sie z tym wszystkim od miesiaca i juz nie mam zycia. nawet bym im to odpuscila gdyby nie fakt ze ojciec cale zycie placil wysokie skladki a te sk.... teraz chca to po prostu zabrac ;(

jak najbardziej warto moze osoba przyjmujaca Twoja zgloszenie byla niekompetentna - idz do innej osoby. ja sie zajmuje w swoim zakladzie pracy pzy i czesto mialam problemy z dojsciem do odszkodowania. po prostu dostarczalam im wszelka dokumentacje medyczna jaka posiadalam i zawsze (po czasie) udalo mi sie dojsc do odszkodowania.

europejskie centrum odszkodowan ul.M.Kolbego 81, 59-220 Legnica www.euco.pl tu powinnas sie wszystkiego dowiedziec,oni moga zostac twoim pelnomocnikiem i oni jezdza na spawy i wywalczaja odszkodowania. zycze powodzenia

najlepiej skonsultuj sie z jakims adwokatem

dziekuje ci bardzo juz nie dzisiaj ale jutro na pewno do nich zadzownie. dobrze ze czasem mozna spotkac kogos kto ci pomoze

wiem ze jest ciezko.moj ojciec tez teraz dopiero 8 lat po wypadku dowiedzial sie ze moze uzyskac odszkodowanie.wlasnie euco sie tym zajmuje i juz mamy wygrana jedna sprawe teraz czekamy na odwolanie o wyzsza kwote.

z pzu trzeba zaczynac jaknajszybciej procedure a Twoj tata byl ubezpieczony indywidualnie czy w zakladzie pracy - bo jesli przez prace to osoba obsluguja ma obowiazek Ci pomoc (w zasadzie to ona powinna sie wszytkim zajac) - i wiesz mi takie osoby maja 'dojscia' i ogolnie pzu lepiej traktuje osoby zatrudniane przez firme bo zawsze jest to grupa osob i jesli cos jest nie tak to zawsze jest ryzyko, ze odejdzie wiecej osob

ja sie sadze z pzu wlasnie wynajelam se prawnika i czekam mialam pol glowy zmiazdzonej prawie po wypadku i dostalam 200 zł odszkodowania bo maly uszczerbek na zdrowiu a 'zawal' jest oni zawsze sie wymiguja....

i przeczytaj sobie regulamin polisy Twojego taty - tam dokladnie jest napisane, kiedy nie moze byc wyplacone odszkodowanie i podane sa jej wysokosci wazne tez zeby zglaszala to osoba, ktora byla na liscie osoby poszkodowanej wpisana jako do odberania rozszenia w przypadku smierci

warto , pzu posługuje się jeszcze chyba nazwami zwyczajowymi , jest archaiczne , warto żeby ktoś naprostował te insytucję , wystarczy że biegły powie że niedokrwienie to to samo co zawał i po sprawie

Najlepiej to zgłosić się do EuCO. Oni Ci pomogą. Samemu nie ma co walczyć z ubezpieczycielem.

Nie wiem o czym piszesz. EuCO zawsze oddaje to, co należy się klientowi. U mnie wywalczyli 3 razy tyle, ile zaproponował i w pierwszym odruchu wypłacił ubezpieczyciel. Wyszła pokaźna sumka.

EuCO jest ok. Raz musiałam skorzystać z ich pomocy.