Surogatka

Ja mysle ze to tak jak in vitro bardzo indywidualna sprawa. Osobiscie popieram. Na pewno dla osob mocnych psychicznie

16-latko a po co ci w ogóle "to coś"? Nie ma musu posiadania dzieci.

Jako facet przegladam stronki o Surogatkach Bo sam chce sie zdecydowac na samotne wychowanie dziecka czesto piszac z kobietami na ten temat czytam ze jestem gejem, jakims zbokiem albo ze mam taki kaprys i nie wiem na co sie pisze wtedy poprostu koncze dyskusje.Jako starszy brat wychowalem siostre.Po za tym w zyciu trafialy mi sie kobiety z dziecmi kture chcialy bym byl ojcem dla ich dzieci ale nie koniecznie chcialy dac mi moj maly skarb.(mam 39lat wiec mlody juz tez nie jestem.Dla tego uwazam ze takie kobiety sa potrzebne i moim zdaniem robia duzo dobrego.Komentarze ze jest tyle dzieci w domu dziecka jak dla mnie sa poprostu zalosne owszem wspolczuje im ale to nie to samo co miec swoje wlasne

KOSZTY KOLOSALNE RB – rodzice biologiczni (OB.- ojciec, MB – matka) MZ – matka zastępcza Zazwyczaj opłata agencyjna , którą płacą RB na początku procesu jest bezzwrotna (ok. 10-20 tys PLN) niezależnie od rezultatu. Teoretycznie więc agencja może zarabiać na tej opłacie, a w czasie jej działalności nie musi dojść do ani jednego zapłodnienia. Uczciwa agencja powinna uzależniać wysokość opłaty od tego czy proces zakończy się ciążą. I nie powinno się płacić całości opłaty z góry. To rozleniwia agencje. Często poronienie ciąży sprawia, że wszystkie wpłacone dotąd pieniądze przepadają. Agencje często oszukują rodziców, że MZ była w ciąży, a następnie poroniła. Na stronie jednej z indyjskich agencji znalazłam informację: „Rodzice nie mogą kontaktować się ze swoją MZ bezpośrednio, ponieważ nasze mamy zastępcze są nieśmiałe i nie znają języków. „ To na pewno nie była uczciwa agencja. Agencje mogą kierować zdrowe MZ w ciąży do szpitala pod byle pretekstem, aby wyłudzić pieniędzy od RB za hospitalizację. Mogą też oszukiwać, że MZ była w szpitalu. Kliniki i szpitale, z którymi współpracują czasami w tych oszustwach uczestniczą. Uczciwa agencja zapewnia MZ ubezpieczenie medyczne na wypadek komplikacji w ciąży i po porodzie, aby nie narażać RB na bardzo wysokie koszty nieprzewidzianej opieki medycznej. To samo dotyczy nowonarodzonego dziecka. Jeśli dziecko urodzi się przedwcześnie lub będzie wymagało hospitalizacji po urodzeniu, koszt pobytu na intensywnej terapii to minimum 1000 zł dziennie. Uczciwa agencja gwarantuje ubezpieczenie medyczne nowonarodzonego dziecka. Niektóre agencje chcą wziąć depozyt pieniężny na poczet przyszłych zobowiązań wobec MZ. To bardzo ryzykowne. Możemy tego depozytu nigdy nie odzyskać. Pretekst się zawsze znajdzie. Często agencje mają mało kandydatek na MZ. Wtedy zależy im, aby do zapłodnienia in vitro przy pierwszej próbie nie doszło. Każda kolejna próba to dodatkowe pieniądze od RB. Po pobraniu komorek jajowych MB jest hospitalizowana na wypadek krwotoku, hiperstymulacji – często zupełnie niepotrzebnie. W tej sytuacji lepiej mieć ubezpieczenie medyczne. Zdecydowana większość agencji fałszuje statystyki dot. sukcesu in vitro/ 1 transfer. Trudno w tej sytuacji dotrzeć do prawdziwych danych., które oceniły by fachowość służb medycznych. Agencje stosują cennik usług medycznych , który dla cudzoziemców jest rażąco zawyżony , np. leki w czasie ciąży (m.in. witaminy, kwas foliowy) oraz opieka medyczna (1 x wizyta na miesiąc, 1 x na 3 miesiące USG) – ok. 12 000 zł. W warunkach polskich jest to około 2-3 tysięcy. Jeśli korzystamy z dawstwa komórek jajowych Agencja powinna ponosić odpowiedzialność za dawców, których poleca. Zdrowy dawca powinien oddać około 15 komórek jajowych z czego powstanie ok. 8 zdrowych zarodków czasami agencje dzielą komórki jajowe jednego dawca na 3 pary rodziców pobierając od każdej z nich opłatę.

KOSZTY KOLOSALNE Uczciwa agencja: - oferuje w ramach jednej opłaty agencyjnej kilka prób - oferuje jako opcję pakiet gwarancyjny, tj. gwarantuje skuteczność in vitro, szczególnie jeśli mówimy o udziale dawcy komórki jajowej - pozwala na kontakty MZ i RB bez swojego udziału - nie pobiera zaliczek, depozytów - zapewnia ubezpieczenie medyczne MZ i dziecku - uzależnia wysokość opłaty agencyjnej od sukcesu in vitro; opłatę pobiera w ratach. - prowadzi przejrzystą politykę finansową : udostępnia na stronie internetowej wzory umów i wyszczególnia wszystkie koszty, gdyż nie ma nic do ukrycia.

KOSZTY KOLOSaLNE Schemat opłat przykładowej agencji X: OPŁATA PRZED ZABIEGIEM: 33 500 zł - oplata agencyjna(za znalezienie MZ i koordynacje procesu, pośrednictwo między RB , MZ a kliniką) : 12 000 zł - badania medyczne MZ: 1500 zł - transport MZ – 1500 zł - leki hormonalne dla MZ – 1500 zł - procedura in vitro z lekami do stymulacji: 16 000 zł - rekompensata dla MZ za transfer: 1000 zł OPŁATA PO POTWIERDZENIU CIĄZY: 21 000 zł - kieszonkowe dla MZ na ubrania i żywność: 9000 zł płatne w 9-ciu ratach - opieka medyczna w czasie ciąży (leki, wizyty lekarskie, USG, kTG): 12 000 zł OPŁATA PO PORODZIE: 43 000 zł - rekompensata za trud ciąży i porodu: 40 000 zł - opłata za poród i opiekę medyczną : 3000 zł RAZEM: 97 500 zł – z tego tylko 50 % trafia do MZ. Pozostała kwota to zarobek lekarzy i agencji. Dodatkowe opłaty, które mogą wystąpić: - opłata za ciążę bliźniaczą: 10 000 zł - opłata za dawcę komórek jajowych: 10 000 zł - opłata za ubezpieczenie medyczne: 2000 zł - opłata za nadzór kuratora w czasie ciaży: 5 000 zł - opieka prawna: 5000 zł

Ja w życiu nie zostałabym surogatką, ani nie wynajęła takowej. Patrząc ze strony surogatki- męczy się człowiek 9 m-cy w ciąży, później oddaje dziecko, cierpi (nie oszukujmy się, więź z dzieckiem jest, szczególnie u kobiet, które są kolejny raz w ciąży) i dostaje powiedzmy 25.000... przecież to wychodzi 2.700 m-c.. później jeszcze dochodzą sprawy sądowe, bo albo adopcja ze wskazaniem, albo pozbawienie praw (w tym przypadku surogatka musi pamiętać, że rodzice, albo dziecko jak będzie pełnoletnie może ją podać o alimenty). Wreszcie ta myśl, że gdzieś tam żyje Wasze dziecko, jak rośnie, jak wygląda.... jeszcze in vitro z komórek RA łatwiej zaakceptować, ale z własnej komórki? Może to dziecko stanie kiedyś przed Wami, będzie Waszą kopią i zapyta-mamo dlaczego mnie oddałaś tej obcej kobiecie (MA). I co powiesz-sory, ale byłam tylko inkubatorem? Tak się nie da. Albo patrząc ze strony RA - obca kobieta urodzi dziecko, przecież to samo co normalna adopcja i tak MA nie będzie w ciąży, ew. dziecko może być jej genetycznie w przypadku in vitro. Ale jeżeli to inseminacja, to dziecko to będzie jej męża i obcej kobiety...niestety może być nawet tak, że go nie pokocha... A są i takie pary, gdzie MZ współżyje mężem MA, żeby zaoszczędzić na inseminacji... to jest dopiero hardcore. Przecież takie małżeństwo ma dużą szansę się rozpaść i co wtedy z dzieckiem? Poplątane to wszystko, ale im dłużej żyję, tym ludzie nie przestają mnie zaskakiwać...

Chcesz dziecko? Chętnie pomogę ci zajść w ciąże. Jeśli jesteś zainteresowana pisz puchatek.jp@wp.pl

fatima.m@vp.pl - surogatka

Pomoge przyszlym rodzicom. Kontakt Remegen@o2.pl

Jestem szczesliwa mama dwoch zdrowych corek,nie planuje wiecej dzieci,zastanawiam.sie nad mozliwoscia pozostania surogatka,uwielbiam.okres ciazy. Obie znosilam dobrze,wspaniale sie czulam.i tak wygladalam

Jak została Pani surogatką i gdzie można umieścić ogłoszenie w sprawie wynajęcia brzucha? Pozdrawiam!

dsfsdgf

Ja bym chciała ale strasznie duże wymagania i chyba niskie stawki Ja 150tys-200tys  mogę się zgodzić bo za mniej to się nie opłaca tak szczerze mówiąc co można zrobić z 30 czy 40tys? 

A za 150tys już można mieszkanie kupić na rynku wtórnym. 

Chętnie bym "wynajął" surogatke ale tak za 30tys max. Mamy po 44lata i nieudane in vitro, a chcielibyśmy bardzo mieć dziecko, moja partnerka to bardzo przeżywa...No ale niestety nie masz kasy możesz pomarzyć takie realia PL

 

Dental Abcess Pediatric Allergy To Amoxicillin Kamagra Oral Jelly 5g Strep Throat And Zithromax Branded Cialis Mail Order

Witam, szukam kobiety która chciałaby wynająć brzuszek i urodzić mi dziecko.

A Ja tego nie potępiam. I sama bym skorzystała gdyby była taka możliwość.   Sama jestem po 3 stratach i bardzo pragniemy miec dzidziusia. Nie mogę utrzymać ciazy . Jestem po leczeniach ,zabagach nadal nieudolnie się staramy . Jest to dla nas bardzo ciężkie.  Jesteśmy wierzący duzo sie modlimy o dar macierzyństwa ale czasami czujemy bezsilnośc. Uważam że najwięcej potępia to ktoś kto ma dzieci i nie ma problemu ,  ma najwięcej do powiedzenia , bo nie wie co czuje ta osoba co pragnie dziecka . 

Witam. Zostanę surogatka. Więcej informacji pod mailem surogatka90@wp.pl

Witam. Zostanę surogatka. Więcej informacji pod mailem surogatka90@wp.pl

Dnia 22.09.2009 o 19:27, Gość martyska napisał:

Witam. Jestem surogatka (matka zastępcza) jako że w Polsce jest to jeszcze temat tabu chciałabym sie zapytac o wasze stanowisko w tej sprawie. Czy skorzystaliscie lub skorzystacie badz mysleliscie o tym. Nie chce abyscie pisali o tym co ja robie poniewaz to byla moja decyzja i moje sumienie. Chce znac wasze zdanie ogolne o surogatkach a nie ocenianie mojej osoby. Pozdrawiam.

Witaj, szukamy matki zastępczej, napisz do nas proszę m.rowinska@onet.eu

Dnia 27.02.2017 o 00:25, Gość gość 30 napisał:

Jestem szczesliwa mama dwoch zdrowych corek,nie planuje wiecej dzieci,zastanawiam.sie nad mozliwoscia pozostania surogatka,uwielbiam.okres ciazy. Obie znosilam dobrze,wspaniale sie czulam.i tak wygladalam

Witaj, szukamy matki zastępczej, napisz do nas proszę m.rowinska@onet.eu

Dnia 20.01.2020 o 21:50, Gość Surogatka napisał:

Witam. Zostanę surogatka. Więcej informacji pod mailem surogatka90@wp.pl

Witaj, wysłaliśmy Ci maila na skrzynkę

Dnia 23.09.2009 o 10:43, Gość martyska napisał:

Ja wlasnie jestem przygotowywana do in vitro. Zostałam wynajeta przez pare z Australii. W Polsce trzeba zapłacic ok 35 - 60 tys zl dla samej surogatki + wszystkie koszty. Im mlodsza i inteligentniejsza tym drozsza. Nie ktore kobiety decyduja sie na inseminacje jesli sa w stanie oddac do zaplodnienia swoje jajeczko. Ja swojego nie oddaje i u takich surogatek jest przeprowadzane in vitro.

Witaj, szukamy surogatki, napisz do nas proszę m.rowinska@onet.eu

Dnia 10.05.2015 o 16:06, Gość doświadczona mama napisał:

Hmmm .... Każda się wypowiada na ten temat co bym zrobiła.... Ok !!! Jestem doświadczoną matką zastępczą. Urodziłam dziecko i oddalam maleństwo rodzicom ...nie było łatwo ale szczęście i miłość jaka zobaczyłam w tych rodzicach...Boże bezcenne. Wiem, ze robiłam dobrze i czuje się z tym dobrze Mogę powiedzieć, ze zrobiłabym to jeszcze raz

 

Dnia 5.11.2015 o 19:29, Gość gość napisał:

Ja mam coprawda dopiero 16 lat i o dziecku jeszcze nie myśle ale wiem ze na pewno jeśli już pomyśle to absolutnie na 1000000% zatrudnię surogatkę, bo nie wyobrażam sobie porodu, wizYt u ginekologa i noszenia tego czegoś w sobie.. Fuj!!

Szukamy mamy zastępczej, napisz do nas 609063377

Witam 

Poszukuje surogatki lub maluszka do adopcji ze wskazaniem

780008690