czy oddalibyście swoje dziecko do domu dziecka?

Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym,powiedzmy na to dziecko jest z wpadki albo po prostu w pewnym momencie stwierdzacie,że nie potraficie sobie poradzić z dzieckiem albo nie chcecie,czy braliście taką opcję pod uwagę?

to straszne..... o czym ty piszesz? Szkoda, że ciebie matka nie oddała!!!

ale pewnie takie matki również się znajdą.

Czasami, w trakcie ciąży, bałam się że jeśli mąż w dalszym ciągu nie będzie miał pracy a mój pracodawca wyroluje mnie i upadnie, to nie będę w stanie utrzymać dziecka i będę zmuszona oddać je do domu małego dziecka pod opiekę. Na szczęście to był najczarniejszy scenariusz który się nie ziścił. Natomiast jestem przekonana że gdybym dziecka NIE CHCIAŁA, to usunęłabym ciążę a nie oddawała po narodzinach.

Boże kochany co wy piszecie , jak wam moze w o góle cos takiego do głowy przyjsc :/ jestescie kobietami , bedziecie matkami , gdyby Bóg miałby względem was inne plany pewnie stałybyscie sie facetami nie chcecie "problemu" prosty sposób koniec z sexem , ale nei , to ze macie kur***ską chcice wasze dzieci maja cierpiec bo - - ojej ojej wpadłam i nie chce tego dziecka - proste jak masz inne plany to sie wysterelizuj , dla mnie takie zachowanie i myślenie jest gorsze ...nawet nie mam porównania !!! do zwierzat nie bede porównywac jak inni ludzie , bo zwierzaki w życiu by swojego dziecka nie zostawiły w szoku jestem jak moze cos takiego do głowy przyjsc !!! zamien sie teraz i niech to twoja matka pisze a ty jestes tym którego ona nie chce !!!!! pewnie poczułaś sie przeszczęsliwa !! n nie nawudze takich ludzi egoistów !!! wrednych życze im jak najgorzej !!! jak mozna nie kochac !!!!!! no jak ??? i nie przekona mnie tekst "nie planowałam " połowa ludzi na swiecie nie była planowana i jakos zycie im sie nie zawaliło uch - ale bym ci nawciskała i każdej takiej pustej cizi , ale mi net muli , i nie ma sensu sie wysilac na głupote nie ma rady !!!

mnie pytanie autorki ale za to rozbawił niesamowicie wielki bulwers pań od tesktu "szkoda, ze ciebie matka nie oddała".:D:D:D

zachowania zimnej krwi.

przecież nie ma zadnego Boga, nie wiedziałaś?

Zaraz mnie matki polki zjadą No ale chooj, mam swoje zdanie. Jeśli urodzi mi się dziecko z wada genetyczną, to na pewno oddam, bo już wiem, że sobie psychicznie nie poradzę. A moje zdrowie i samopoczucie jest dla mnie najważniejsze. Nie mam zamiaru poświęcać później całego życia na pielęgnację roślinki, która i tak nie będzie zdolna do normalnej egzystencji. I nie mówicie, że moja matka mogła mnie oddać do domu dziecka :P

"argument" - "a twoja matka..." :P

Haha, tak. Ja nie mam czegoś robić, bo inni tego nie zrobili :P

Tak metod jest pełno i wszystkie nieskuteczne. Znam lekarza co chwalił się jakie nowoczesne środki antykoncepcyjne stosuje z żoną. Pojaimś czasie, biedak doczekał się nieplanpowanych czworaczków!

Sporo osób ma problemy z zajściem w ciążę, i dlatego piszą o skuteczności metod nieraz w ogóle nieskutecznych jak np. osławionego stosunku przerywanego..., czy innych... a niektórzy, bardziej płodni - mają dzieci- jedno z tabletek, a drugie - ze spiralki.

hmmmm że Boga nie ma ??? a to w twoim rozumowaniiu bardzo możlwe , bo rozwój sie chyba zatrzymal na tym etapie :DD co twoich przodków :D czyli małpek zapchlonych !!! wiesz co kobieto słowa takie ze nie bedziesz pielęgnowac roślinki !!! jak mozna tak o dzieciach chorych myślec wiesz co życze Ci zeby cie jutro cos trzepneło niechcący i zebys do konca życia leżała jak roślina , i paprała sie w swoich gów... za takie słowa , za egoistyczne podejscie do życia !!! śmierci ci nei życze wiec gorsza od ciebie nei jestem !!!! no zeby zachowac zimną krew przy takich pustakach jest mi naprawde ciezko !!!!! uhhhhhh wrrrr

czyżby z ciebie "miłosciwa katoliczka"?:O

uwazaj, zeby te słowa do ciebie sie nie wrociły.

"wiesz co życze Ci zeby cie jutro cos trzepneło niechcący i zebys do konca życia leżała jak roślina , i paprała sie w swoich gów... za takie słowa , za egoistyczne podejscie do życia !!! śmierci ci nei życze wiec gorsza od ciebie nei jestem !!!!" I niech mi teraz ktoś powie, że katole nie sa najbardziej sfrustrowaną, żałosną i kipiącą nienawiścią grupą społeczną w tym kraju...

jasne ze katoliczka co w tym złego ...??? co oburza to że w Boga wierze !!! miałam czas w zyciu juz na wszystko ,na balety , picie ...ble ble ble ale mino to jakos w głowie mi sie nie zlasowało , jak co niektórym ze wrócą ?? juz miałam przypadek , lekkiego wylewu w wieku 20 lat , i ciesze sie bradzo ze jestem w pełni sprawna ,ale chyba wy nie zastanawiace sie nad tym ze w kazdej chwili cos wam sie moze stac !!! i nie wyobrazam sobie ze moi rodzice mogliby mnie oddac do jakiegos zakładu , bo w jeden dzien im sie dziecko popsuło i gwarancji na niego nie maja :/ teraz juz jestem mama i mam zupełnie inna wizje na życie i świat , wiem co jest dobre co złe wy chyba macie po 15 lat :D bu ha ha bo nie wyobrazam sobie kobiety dojzałej z takim podejsciem do żcyia i do ludzi chyba faktycznie cos was musi mocno w głowe walnąc zebyście otrzeżwiały i spojzały trzeźwym okiem na to co naprawde wazne

problem zaczyna sie wtedy gdy uważajac sie za katoliczke życzysz innym jak najgorzej! cóz mogę dodać.... Panie Boże strzeż mnie od takich jadowitych "katoliczek" jak psik psik bo z niewierzącymi znajdę wspólny język!:O

ha ha jaka grupa :D dziewczyno stuknij sie pozadnie głowa w ściane !! to co mówi i myśle tego mi nikt nie narzuca , ale nie zrobiłabym nikomu krzywdy i śmierci nikomu nie zycze !!! ktos kto mówi ze usunie dziecko bo jest chore - to wasz ideal ? ma racje - to wam bardzo współczuje !!!

żeby trochę powkurzac psika.

nei zrobila by nikomu krzywdy bo smierci nie zyczy....za ot zyczenie choroby to oczywiscie nie jest krzywdzące - co za logika.

Ja bym swojego dzieciaka nie oddala, za h*ja pana NIE! Tyle w temacie

waleniem głowy o scianę? piszesz z wlasnego doswiaczenia? rodzice ci tak robili czy co?:D:D:D

sie zbulwersowała!

"juz miałam przypadek , lekkiego wylewu w wieku 20 lat , i ciesze sie bradzo ze jestem w pełni sprawna " Mam dla ciebie złą wiadomosc: nie jesteś. No i wszystko się wyjaśniło. Od częstego walenia głową w ścianę wylew wręcz murowany...

Po cholere sobie tak wrzucacie? Idzie sie posmiac z komentow :D Lubie ta kafeterie hehehe

śmieszna jesteś ja miałam takie szczescie ze tak mnie rodzice wychowali na człowieka wrażliwego ze w życiu bym krzywdy dziecku nie zrobila , nei oddała , nie usuneła .... a mój charakter , to druga sprawa wspólny jezyk na temat oddania dzieck a, moze ze soba znalesc dwa pustaki :D chyba zapomniałaś jaki był temat :DD kretynko , czy katoliczka czy nie czlowiek to człowiek , szkoda ze przy takim temacie mam jako człowiek , kobieta matka inaczej pisać żal mi was !!! i tyle na temat - jestem kłótkiwa i lubie sie kłócić , ale z osoba która ma cos mądrego do powiedzenia a nie tylko wytnij , wklej

Jak chcesz z kimś polemizowac, to naucz się najpierw napisac choc jedno zdanie poprawnie po polsku. I przedstaw jakieś ARGUMENTY, a nie ten bełkot. Szkoda czasu na dyskusję z tobą.