Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sternbild

Matka wciaz krytykuje moja zone

Polecane posty

Gość sternbild

Mieszkamy w Niemczech (ja z zona i rodzice z moja mlodsza siostra,ale nie razem,tylko w osobnych mieszkaniach) i wzialem tutaj slub z Niemka. Dziewczyna jest niesamowicie dobra,lagodna,zabawna,piekna i inteligentna.Moja matka,chociaz zaakceptowala to malzenstwo, wciaz wyskakuje z jakimis dziwnymi komentarzami na jej temat. A to,ze nie robi jakis konfitur na zime,ze wydaje pieniadze na kosmetyki, ze skoro juz jestesmy razem od 6 lat moglaby sie nauczyc jezyka polskiego, ze powinnismy sie wyniesc z wynajmowanego mieszkania i budowac dom (niby za co???) , ze jej rodzice sa dziwni,ze to rozpieszczona jedynaczka (co kompletnie sie nie zgadza,bo chociaz jest jedynaczka,jest niezwykle skromna,pracowita i ulozona dziewczyna). Przy niej udaje taka kochana tesciowa a jak jestem sam na sam z matka,to rzuca takimi komentarzami. Jej zdaniem popelnilem blad biorac Niemke za zona,bo Polka to jednak Polka. Ze jakby byla Polka to by miala wieksza rodzine, czas chetniej spedzala w domu niz na wyjsciach, chetniej zajmowala sie domem (czyli np te pieprzone konfitury czy inne salatki),myslala o budowie domu no i mowilaby po polsku.Rece opadaja na takie argumenty. Nie bierzcie mnie teraz za jakiegos mamisynka czy dupka,bo ja zawsze zony bronie i tlumacze jak jest i ze mama wszystko wyolbrzymi i na wszelka cene stara sie wytykac jej wady,bo to taka typowa "niemra" a nie swojska,polska dziewczyna. Ostatnio bardzo sie na nia zdenerwowalem za takie teksty,zona to zauwazyla i spytala o co chodzi,wiec jej wyjasnilem i bardzo ja to zabolalo,bo myslala ze jest lubiana u mnie w rodzinie (i jest lubiana,ojciec bardzo ja lubi,moja siostra tez).Nie chce wiecej jezdzic ze mna w odwiedziny do moich rodzicow,jest jej przykro i nie bardzo rozumie co zrobila zle. Wkurwia mnie ta sytuacja,bo nie bede sie przeciez wydzieral na matke ani jej obrazal,kontaktow tez nie mam zamiaru zrywac bo to w koncu matka,do cholery.Ale jak jej wytlumaczyc raz a dobrze ze nie zycze sobie takich komantarzy? Jest strasznie nerwowa i nachalna,czasami czuje ze zneca sie psychicznie nade mna i siostra,ktora tez tu ma chlopaka-Niemca. Prosze o sensowne komentarze,o pomoc a nie o oblegi.Bylbym bardzo wdzieczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gizula888
Trudno dać jakąś sensowną radę. Jedno jest pewne, jeśli kochasz żonę musisz być po jej stronie, bo jesli ona poczuje, że jesteś po stronie matki to się załamie. A mamie to chyba ciężko przemówić do rozumu: możesz jej postawić ultimatum, albo uszanuje Twoją żonę i nie będzie jej krytykować, albo Ty nie będziesz przyjeżdżał do mamy z wizytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz matce że jesteś ze swoją żoną juz X lat i że to się nie zmieni i że najwyższy czas żeby się z tą sytuacją pogodziła i że nie życzysz sobie żadnych komentarzy bo jesli takowe będą się pojawiały będziesz wychodził gdyż nie zamierzasz tego dłużej słuchać - bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sternbild
jesli gdzies ja dostane (a moze znajde w necie) to przeczytam,dzieki siostra tez narzeka na matke( ona ma gorzej,bo wciaz mieszka z rodzicami). mama jest nieszczesliwa ze tu mieszka,nie lubi Niemcow z zasady i chociaz wie,ze tu lepiej im/nam sie zyje,jako partnerow wyobrazila sobie dla nas kogos z Polski. Nie jest w stanie zaakceptowac faktu,ze nie kazdy Niemka jest "niemra" i nie kazdy Niemiec to glupek,cielak i dupek. W mojej zonie nie lubi nawet jej imienia,bo brzmi tak niemiecko.No najlepsza synowa to bylaby taka Ania lub Kasia,co caly dzien siedzi w domu,sprzata codziennie we wszystkich szafkach i nie rozstaje sie z odkurzaczem i jej glownym zmarwieniem jest ktory srodek do czyszczenia prysznica jest lepszy. Na milosc boska,ja nie chce zony-sprzataczki/kucharki, tylko partnerki,od ktorej sam moge sie czegos nauczyc,ktora mnie czyms zainteresuje,ktora jest ambitna ale mimo to ma w sobie wdziek,lagodnosc,kobiecosc.Lubie jak moja zona umaluje oko,co moja matke doprowadza do szalu,bo jak sie mozna malowac w dzien. Najlepiej by bylo jakby w ogole myla sie tylko mydlem i twarz przemywala rumiankiem,bo po co wydawac pieniadze na kremy.Boze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfjsidjjjjjjjjjjj
wiem coś o takich matkach i wiem że jedynym wyjściem jest ultimatum jak wyżej piszą inni. Jeśli ona zacznie swój wywód ty wychodzisz i nie dyskutujesz z nią o tym. Po prostu. Bez kłótni i niepotrzebnych słów. i tak długo aż do skutku, w końcu mamie się znudzi i sobie daruje a jak nie to już jej sprawa ty nie będziesz i tak tego słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sternbild
chyba tak bede musial zrobic,chociaz nie wyobrazam sobie tych placzow,lamentow i rozpaczy,bo wyrodny syn,bo zona juz mnie zmienila,"zgermanizowala",bo to przeciez taka zla,prozna niemra. chyba nie ma nic gorszego jak zaborcza matka....zwlaszcza dla faceta,bo zaraz jest postrzegany jak mamisynek,takie cieple kluchy. a to wcale nie jest takie proste,ona jest przebiegla i cwana,wie gdzie uderzyc zeby zabolalo,wie za jakie sznurki pociagnac,zeby wywolac zamierzony efekt. przez jej glupie gadanie byly momenty gdzie sam sie zaczalem zastanawiac,tfu tfu niewielu facetow sie do tego przyznaje,ale mysle ze znajdzie sie klilku,ktorzy maja podobny problem z matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieknie mowisz o swojej zonie :-) a matki...coz, zawsze wiedza lepiej i chociaz chca dobrze to nie zawsze potrafia zrozumiec racjonalne argumenty. Moja np, wie, ze racja zawsze jest po jej stronie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz nie bylo porzadnych pol
skich dziewczyn?musiales koniecznie za niemiecka dziwke sie zabrac?wcale sie nie dziwie twojej mamie,bo jakby mi moj syn przyprowadzil niemiecka kurwe do domu to bym obojgu drzwi pokazala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoj garnek masz wiec powiedz
to ustaw matke do pionu i niech wie, ze nie jestes juz szczeniaczkiem na smyczy. proste, brutalnie, skoro sie inaczej nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
QC0I2jlKdfxuwtE170wXfatU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×