Co mam napisać chłopakowi w smsie?

Chodzi mi o to, żeby było mu smutno, uświadomił sobie , że to koniec. Powiem jeszcze, że go kocham, on mnie chyba też, ale ostatnio tak mnie olewał, wszystko było ważniejsze, wiec chce z nim zerwać, co mu napisać , żeby dał mi w końcu spokój ?

ale dlaczego w takiej sytuacji szukasz doradców na forum zamiast powiedzieć facetowi że ci smutno, porozmawiać z nim itp.

hehehehehe, kolejna, ktora zlosliwie i z jadem chce, zby komus bylo przykro.... i oczywiscie przez sms.

Ja mu mówiłam to już tyle razy...on mówił że się zmieni :/ nie chcę kolejny raz się w to wmanewrować, to obłudnik, może zerwanie kontaktów jakoś przemówi mu do rozsadku? jedyne czego się obawiam , to że jak mu nie odpiszę na smsa to on będzie gotów przyjechać do mnie a tego bym nie chciała :/ więc chce mu coś napisać w stylu żeby sie odczepił , ale jakoś ładniej, nie umiem tego ubrać w słowa :(

takich rzeczy nie załatwia się przez smsy .....ludzie miejcie na tyle odwagi żeby o ważnych sprawach jak zerwanie mówić w oczy no co najwyżej zadzwonić jak się nie chce już więcej tej osoby widzieć zadzwoń i powiedz mu że to koniec że nie chcesz z nim być ma nie przyjeżdżać nie dzwonić itd.....a później nie odbierać od niego wiadomości i tyle

sms nie zalatwia spraw zyj zeczywistoscia

problemy doroslych ludzi hehehehehe, kolejna, ktora zlosliwie i z jadem chce, zby komus bylo przykro.... i oczywiscie przez sms . po pierwsze to on jest nie do końca dorosły - ma ze 20 lat i uważa sie za najmądrzejszego, poza tym nie dba o nic, przede wszystkim zaniedbał nasz zwiazek, koledzy ważniejsi itp. ale to już mniejsza o to. po drugie - przez sms, bo go zbyt kocham, jak znowu bede musiała powiedzieć mu w twarz że to koniec to znowu zmiękne i powiem , że wcale nie, że tylko tak mowie...nie, to musi byc KONIEC bo się już z nim męczę. chcę żeby zrozumiał swój błąd. żeby się naprawdę zmienił , a nie tylko tak gadał , ale myślę że już będzie dla innej lepszy, bo o mnie nie musi się starać :/ uważa mnie pewnie za łatwą :/

bo to laski, a nie kobiety. mamy XXI wiek, kazda ci to powie:D trzeba byc na topie!:D

Pomarańczowy Skurwysyn......no widzisz jak się zgadzamy hehe

Pomarańczowy, no co chcesz - Dzieci Neo... Przykre.

"doroslosc" to ironia.... nie bierz tego do siebie:D

"Od dziś będziesz jadł tylko swoją własną qpę" powinien zrozumieć, że to koniec

tak , oczywiscie, ciekawe , czy Wam byłoby łatwo powiedzieć ukochanej osobie , że już nie chcecie z nią być, zerwać kontakty i do tego jechać przez pół miasta nie mogąc powstrzymać sie od łez :( i patrzeć mu w oczy? o nie... zerwać na żywo to ja bym mogła z kimś z kim bylabym miesiac , dwa i bym sobie uświadomiła ' nie nic z tego nie bedzie, nic nie czuję ' ale nie z osobą którą myslałam, że bede zawsze...która sprawiała że nie mogłam spać, że czułam się kochana. on przestał być mężczyzną i stał sie gówniarzem to czemu niby ja mam być jakąs tam kobietą z honorem?

K**wa....czy już nie ma lasek/facetów, którzy gdy zrywają mówią to w twarz ? jakaś nowa moda wizę: gg, mail, sms... Co racja to racja. Zrywac tez trzeba umiec z klasa. Chociaz zadzwonic sie powinno.

niezłe z tą kupą :D ale ja pytam poważnie, teraz akurat jestem na takim etapie, że czuję, że to nie ten jedyny, że mogę znaleźć lepszego , i prosze nic piszcie mi ,że to nie wypada przez sms, bo nie wiecie jaka jest sytuacja , jak on mnie traktuje, poniża...zero szacunku, jakiegokolwiek liczenia się z moim zdaniem. i nie pytam czy napisać mu smsa, tylko co mu napisać? tak żeby sobie uświadomił , że podjął w życiu zły wybór...że stracił mnie na zawsze, ewentualnie, żeby za tydzień albo dwa się ogarnął i przyleciał do mnie z kwiatkiem, i napisał długi list?

Chodzi mi o to, żeby było mu smutno, uświadomił sobie , że to koniec. ' www.smutneesemesydlafrustratek.com.pl :P

a i jeszcze jedno - on ma dość silną zdolność manipulacji innymi - jest interesowny, zawsze coś za coś. nie umie dziewczynie czegoś postawić, teraz nie umie, wcześniej zanim mnie zdobył nie miał o dziwo z tym problemów, teraz na mnie skąpi i wyciaga ode mnie kasę. jestem na tym stratna, poza tym on ma swój nałóg , ja już nie umiem z tym walczyć. Myślę, że jak np. alkoholika trzeba zostawić samego sobie żeby się pozbierał, tak i jego zostawię . Niech robi co chce.

Juz Cie nie kocham :P Jestem dziecko neo wiec pisze w esku aj low innego :D

Napisz mu tak. Spierdalaj jebancu pierdolony. To juz koniec kurwo mesko. Nie liczyles sie z moim zdaniem to teraz kurwa masakre ci zrobie z twoim zyciem taka, ze ci w piety pojdzie cwelu. I nie waz sie do mnie przyjezdzac bo cie kurwa zatluke pizdzielcu !!!!! Tak mu napisz i po sprawuie ;)

samego zostawisz to sie zachleje na smierc :D albo zarzyga :D

dlaczego uważacie że to wina kobiety? dopóki on był dobry , traktowałam go dobrze - nie jestem zwolenniczką zasady 'pogoń za króliczkiem' . Nie. Odwrotnie - olewasz mnie - ja olewam Ciebie - jesteś dobry słodki i kochany, to i ja taka jestem. Widać miłość mu się znudziła. Jestem dla niego tylko dodatkiem. Ale nie bede mu już pisać ani mowic (już kilka razy mu się żaliłam , że czuję się olewana) po prostu niech sam przemyśli. I niech traktuje tak nastepną naiwną :( chociaż napewno koło kolejnej będzie skakał - facet to naprawdę świnia - płakał po laskach które złamały mu serce , ja byłam dobra, to to wykorzystuje bezczelnie. Czas rozerwać tą ropiejącą więź :/

"zerwać na żywo to ja bym mogła z kimś z kim bylabym miesiac" hahahahahahahahahahahahah:D:D:D:D:D:D

Daj mi jego nr telefonu to mu napisze cos z bramki interentowej ;)

Napis: "Nie kocham Cie juz, odczep sie ode mnie i daj mi spokoj!!!Takich ich Ty mam na peczki":D

nie jest alkoholikiem, ale ma uzależnienie. mówil że to tylko pasja, ale ja nie chcę być kimś kto nie umie z czegoś zrezygnować. wyzywać go? nie ma sensu. zresztą raczej to on mnie straszy, on ma kolegów, ma moje fotki, ma siłe :( ja nie mam nic, nikogo :( może jedną przyjaciółkę mam :( z którą chlopak chciał mnie skłocić :( reqres a co mu napiszesz z tej bramki? postraszysz go czy powiesz że go zdradzam ? wiecie co :( ja byłam uczciwa, wierna, dobra, ale teraz widzę że nie warto.

Warto, warto. Tylko trzeba potkac odpowiednia osobe, co jest coraz trudunejsze w dzisiejszych czasach.

tak myslałam że warto. nigdy nie szukałam brutala czy chama , jak to inne kobiety które nie lubią pantoflarzy, ja raczej preferuję 'grzecznych chłopców' ale on się zmienił. wiecie, kawałek blachy jest dla niego ważniejszy - jego je&any samochód ;/ nie wiem jak ktoś może mi wciskać kit , że jestem najważniejsza podczas gdy pójscie ze mną do parku jest nudne a głupie wyscigi samochodowe ciekawe. dodajmy że na te wyścigi jeżdzą średnio inteligentni ludzie, tudzież nastolatki blachary i dresy. :/ ale to ważniejsze niż dziewczyna .

ma twoje fotki? to nie było mądre :)

Poznalabys mnie to byloby inaczej. Tylko z drugiej strony to sztuka znalezc takie kobiety jak Ty. Teraz wszystkie szukaja wlasnie takich "brutali czy chamow" :/

Piękna jesień brzydkich serc I mam z teko hais, a swoja laska interesuje sie tyle samo :D