Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość capri.........................

dziwne zachowania po gwałcie

Polecane posty

Gość capri.........................

Witam .Sama juz nie wiem co o tym myslec.Moze jest tutaj jakis psycholog, ktory moglby mi wyjascnic dlaczego tak sie zachowuje jak zachowuje. Zostalam zgw... i od tamtej pory wiele sie zmienilo, ja sie bardzo zmienilam. Nie rozumiem dlaczego nienawidze siebie..nienawidze swojego ciala. Traktuje je bardzo przedmiotowo..jak zwykla, pusta rzecz. Mam ochote sie ranic, zadawać sobie bol, tak jakby karać siebie. Narazam siebie na niebezpieczenstwo bo "tylko na to zasluguje i jesli mi sie cos zlego stanie jak wyjde sama w nocy, to bedzie to uzasadnione i to na co zasluzylam" Czuje wobec siebie ogromna zlosc. Mam problemy z jedzeniem normalnym. nie wiem jak mam sobie z tym radzic. Zachowuje sie czasem jak wariatka. Bardzo irracjonalnie. Skad we mnie tyle zlosci i pogardy do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa po gwałcie
lepiej znajdź psychologa żeby pomógł ci uporać się z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złe forum poczytaj
na forach dla osób które spotkała przemoc seksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zabij zboka
bo ty nie jesteś winna tylko on!!!!! nie powinnaś siebie karać za to co zrobił ten zboczeniec!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP AP AP AP
Witam. Bardzo mi przykro z zainstnialej sytuacji. Masz PTSD- Zespol Stresu Pourazowego. Bardzo czesto ten zespol wystepuje u osob zgwalconych. Mysle- jezeli chcesz normalnie funcjonowac w spoleczenstwie, normalnie zyc to powinnas udac sie czym predzej do psychologa/ psychoterapeuty. On Ci pomoze. My tylko mozesz wesprzec Cie slowem, z kolei psychoterapeuta rpzeprowadzi z Toba odpowiednia terapie, pomoze Ci. Trzymaj sie! Pamietaj- Ty nie jestes winna zaistanilej sytuacji, ale agresor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pozwalam
- po prostu nikt nie może stać za moimi plecami, ani tak blisko żeby mnie złapać, gdy widzę większą grupę na ulicy zmieniam trasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri.........................
pewnie powinnam sie udac do psychologa jak mowicie. czasami mam wrazenie,ze sobei z tym radze dobrze, a bywa tak, ze calkowicie sie w tym gubie. Tylko ze ja chyba nie potrafie o tym mowic a psycholog bedzie wymagal tego, by mowic.Zastanawiam sie, czy ktokolwiek jest w stanie mnie zrozumiec, skoro ja sama czesto nie potrafie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Capri, czujesz złość do swojego ciała ponieważ wciąż masz wrażenie że czujesz na swojej skórze dotyk i zapach tamtego faceta który ci to zrobił. Czujesz się brudna. Masz ochotę zedrzeć z siebie skórę, byle tylko pozbyć się tego brudu. Tak naprawdę jednak jesteś fizycznie czysta, lecz psychicznie nadal zbrukana i stąd takie uczucie. Poczucie winy wynika z podświadomego przeświadczenia że byłaś winna temu że zostałaś zgwałcona - że być może nieodpowiednio się zachowywałaś lub nieodpowiednio się ubrałaś; że wyszłaś z domu o nieodpowiedniej porze lub poszłaś w nieodpowiednie miejsce. Kochanie, prawda jest taka że nie jesteś niczemu winna ponieważ nie zrobiłaś nic złego. Twoje zachowanie było dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri.........................
do Komediant "Twoje zachowania były dobre" Trochę sloganowe to zdanie jest...bo "trzeba mowić i wmawiać dziewczynom które zostały zgw...że to nie ich wina"Skąd możesz wiedzieć, że moje zachowania były dobre? A może naprawdę nie były..? Poza tym dziękuje Ci za odpowiedź. Pewnie masz racje. Nie potrafię wyzbyć się takie poczucia, że "być może mogłam to...mogłam tamto...zrobiłam źle to...tamto"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP AP AP AP
Najprawdopodobnie nie poradzisz sobie z tym sama. Po jakims czasie Twoje negatywne uczucia odrobine zmniejsza sie, jednak zawsze bedzie Twoja psychika" naznaczona". Pozwol sobie pomoc i udaj sie do specjalisty na terapie. Przywolanie wspomnien, nawet tych negatywnych, odpowiednie uporzadkowanie ich w umysle- pomoze. Pozwol sobie pomoc... Tak wiele zgwalconych osob nie moze dac sobie z tym rade, zamyka sie, obwinia o wsyzstko, ucieka od ludzi czy tez popelnia samobojstwo... Nie badz jedna znich- pozwol sobie pomoc. trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog Ci pomoże
może na początku trudno będzie Ci o tym rozmawiać ale przecież nie musisz od razu o wszystkim mówić, możesz podejść do tego etapami, umówić się na kolejne spotkania i zacząć opowiadać od tego co czujesz teraz zresztą psycholog/terapeuta będzie sam wiedział jak do Ciebie dotrzeć, jak pomóc Ci się z tym uporać na pewno nie powinnaś zostawić tej sprawy bez rozwiązania, powinnaś uporać się z tym problemem jak najszybciej by zacząć żyć normlanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP AP AP AP
nikittts- co nam chcesz przez to powiedziec tudziez udowodnic? Ze sam czaisz sie w krzakach na mlode dziewczyny i juz wiele takich masz na swoim koncie? Ty rowniez powinienes udac sie na leczenie- ale do psychiatry. Od razu w kaftan bezpieczenstwa i na oddzial. Sama mialam kilka takich niebezpiecznych sytuacji i w zadnej z nich nie czulam sie winna. Chyba jedyna moja wina bylo to- ze znalazlam sie w nieodpowiednim miejscu, na nieodpowiedniej ulicy. Chyab najlepiej z domu nie wychodzic, tak? Alez jestes GŁUPI!!! Tepy prostak- tyyle do ciebie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP AP AP AP
psycholog Ci pomoże- mądre słowa. Co do trolli- już ignoruje. Wam tylko wrażenie,że taka wypowiedź jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu młode dziewczyny,że to ich wina- przez co boją się zareagować- iśc na policję, udać sie na terapię itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri.........................
dziekuje za wszystkie wpisy i rady. Co do nikittts...jeszcze troche trzezwo i logicznie potrafie myslec, zeby nie przejmowac sie i nie brac do siebie wypowiedzi takich idiotów. Mogę mieć wiele wątpliwości, ale na pewno takie wypowiedzi nie są w stanie sprawic, ze będę nad nimi się zastanawiała i miała jeszcze wiecej pytań i watpliwości, bo a nuż to co on mówi jest prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leteczka
nikittts -masz z glowa. Lecz sie! capri.....-glowka do gory! to nie twoja wina! inni sa chorzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri.........................
mam wrażenie że mówienie o tym jest dla mnie nie do przejścia. Nawet nie potrafie napisać słowa zgw...na a co dopiero go wypowiedzieć. Okropna blokada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP AP AP AP
Pamietaj- jest wiele dziewczyn, ktore to samo przechodzily czy przechodza. Psycholog potrafi odpowiedni podejscdo czlowieka, nie zadaje zbednych pytan. Ale zeby wyzwolic sie z tego "naznaczenia" musisz chociaz troche sie otworzyc, isc do specjalisty i powiedziec mu o swoim problemie. NIE BÓJ SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri kochana
wiem co czyjesz. Ja przez pewnien czas nie mogłam jeść cały czas się myłam takie dziwne rzeczy. Ale powiem że czas leczy rany, teraz myślę o tym czasem ale to tylko myśl mówie sobie w głowie "i po co głupia o tym myślisz" minęły już 4 lata. Jeżeli wstydzisz się iść do specjalisty to poczytaj na necie jak sobie z tym radzić. Kup sobie coś do samobrony, miej w torbie gaz i coś ciężkiego, unikaj wracania w nocy samej, zrób prawko jeżlei masz taką możliwość i jeździj autem. Staraj się z tamta sytuacją oswoić, wiem że to bardzo ciężkie ale przytocz tą sytuację w głowie jeszcze raz a potem powiedz że raz na zawsze o tym zapominasz. Spędzaj dużo czasu z ludźmi jak najczęściej się śmiej. Wiesz może wyda Ci się to śmieszne ale właśnie ta sytuacja pokazała mi ile jestem warta i nigdy nie pozwolę nikomu mnie skrzywdzić i gdybym mogła cofnąć czas machnęłabym ręką i żyłabym dalej z tym doświadczeniem. Już nie umiem płakac z tego powodu. Daj sobie trochę czasu, żyj bezpiecznie i pamiętaj to nie Twoja wina. Zapisz sie na kurs samoobrony to bardzo dobrze Ci zrobi. Pozdrawiam. I wypowiedz na glos w końcu to słowo, to tylko słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri kochana
wiem co czyjesz. Ja przez pewnien czas nie mogłam jeść cały czas się myłam takie dziwne rzeczy. Ale powiem że czas leczy rany, teraz myślę o tym czasem ale to tylko myśl mówie sobie w głowie "i po co głupia o tym myślisz" minęły już 4 lata. Jeżeli wstydzisz się iść do specjalisty to poczytaj na necie jak sobie z tym radzić. Kup sobie coś do samobrony, miej w torbie gaz i coś ciężkiego, unikaj wracania w nocy samej, zrób prawko jeżlei masz taką możliwość i jeździj autem. Staraj się z tamta sytuacją oswoić, wiem że to bardzo ciężkie ale przytocz tą sytuację w głowie jeszcze raz a potem powiedz że raz na zawsze o tym zapominasz. Spędzaj dużo czasu z ludźmi jak najczęściej się śmiej. Wiesz może wyda Ci się to śmieszne ale właśnie ta sytuacja pokazała mi ile jestem warta i nigdy nie pozwolę nikomu mnie skrzywdzić i gdybym mogła cofnąć czas machnęłabym ręką i żyłabym dalej z tym doświadczeniem. Już nie umiem płakac z tego powodu. Daj sobie trochę czasu, żyj bezpiecznie i pamiętaj to nie Twoja wina. Zapisz sie na kurs samoobrony to bardzo dobrze Ci zrobi. Pozdrawiam. I wypowiedz na glos w końcu to słowo, to tylko słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog Ci pomoże
będzie dobrze, dasz sobie radę, zobaczysz, całe życie przed Tobą z czsem tamte przeżycia się zatrą w pamięci i nie bedą tak wyraźne wizualizuj sobie to do czego dążysz i o czym marzysz, wyobrażaj sobie że to osiągasz i że jesteś szczęśliwa, spełniona koncentruj się na przyszłości, o której sama decydujesz a nie na tym co wydarzyło się w przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri.........................
dziękuje wszystkim za ciepłe i dobre słowa. Ja staram się o tym nie myślec, skupiam sie na innych rzeczach..staram się iść do przodu..Ale czasami nie potrafie tak..Jakiś gorszy dzień, coś co mi przypomni..i całkowicie się zapadam. Często się zastanawiam co by było gdyby.. i najgorsza jest ta nienawiśc, niechęc do siebie samej, do własnego ciała. Traktuje je często jakby to było coś odrębnego ode mnie. Albo wręcz przeciwnie, jako tę część mnie, którą powinnam karać, sprawiać ból..itp. Mam nadzieję, że będzie dobrze i z czasem jakoś to si e wsyzstko poukłada w mopjej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri kochana
to musisz z tym walczyć, to Twoje ciało, bedziesz oglądała się do końca życia. Zrób sobie kąpiel, komplementuj się, wcieraj balsam powolutku. Wiesz łatwo jest oszukać swój umysł, mów o sobie dobrze a za niedługo zaczniesz tak myśleć. Powtarzaj sobie że kochasz swoje ciało. Poczytaj coś o afirmacjach, bardzo pomagaja i trzymaj się zobaczysz że będziesz jeszcze szczęsliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capri.........................
:) Może to dobry pomysł. Zrobie sobie taką kąpiel dzis wieczorem .zobaczę jak to będzie. Może uda mi się spojrzeć na siebie trochę inaczej, bardziej przychylnie. Dziękuję bardzo za rady/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×