co myślicie o zatrudnianiu rodziny?

Kuzynka męża bardzo chce pracować u nas w sklepie (mimo że ma pracę), a ja się boję. To sklep z odzieżą - na pewno wiele rzeczy jej się spodoba i nie będzie wypadało brac od niej pieniędzy, suma sumarum będziemy finansowo tracić. Może nie będą jej się podobały zarobki? Może będzie się obijać w pracy, a ja jej nie będę mogła zwolnić, bo to w końcu rodzina? Myślę że w obcą osobą jest prościej. Co o tym myślicie?

nie godz sie na to w zadnym wypadku! z rodzina to najlepiej na zdjeciu i to z boku....

mysle ze masz kompleksy i lubisz sie wywyzszac jako szefowa. gdyby u was w sklepie panowaly zdrowe relacje bys niczego sie nie bala

'z rodzina to najlepiej na zdjeciu i to z boku....' chyba wlasnie w srodku, zeby nie wycieli ;) ale popieram, ja bym miala straszne opory, chyba ze kuzynka bylaby zorganizowana, normalna osoba, ktora wie, ze praca to praca a powinowactwo rodzinne inna boczna droga

wlasnie ze z boku latwiej sie odciac:-)

Albo od razu ustalcie twarde zasady (że rzeczy może sobie kupować, nawet z jakąś zniżką, ale za swoje pieniądze, albo potrącane z pensji itp.), zapisane w umowie, albo jej nie zatrudniajcie.

może jednak dasz jej szansę? Każdy kto pracuje w sklepie musi płacić za towar,to nie instytucja harytatywna.Możesz powiedzieć zanim zacznie pracować,że jak będzie chciała coś kupić,to jak Ty będziesz w sklepie,wystawisz jej paragon,żey nie było żadnych niedomówień.Jak ja pracowałam w sklepie,szef nabijał nam na kasę to co chciałyśmy kupić

Tym bardziej że ona chce rzucić swoją pracę żeby pracować u nas - jak myślicie po co? Bo liczy pewnie na to że będzie miała ciuchy za darmo. W swojej obecnej pracy zarabia dość nieźle a ja jej nie będę płacić więcej niż jej obecny pracodawca, wręcz odwrotnie. Za to tez pewnie będzie zła?

No dotychczasowa pracownica po prostu kupowała co chciała. Ale wiadomo że trudno będzie bliskiej rodzinie powiedzieć "płać!". Co będzie jeśli zupelnie nie sprawdzi się jako pracownik? Nie będę jej mogła zwolnić bo wtedy pewnie cała rodzina się ode mnie odwróci albo przynjamniej powstaną ploty.

  

za przeproszeniem. Ona chce rzucić pracę, a nie wie nawet ile będziecie jej placić? Jak to "będzie zła"? Ty jesteś pracodawcą, informujesz ją o warunkach, a ona się godzi albo nie. Chyba że ona sobie wyobraża że pracau rodziny = nic nie robię, ale dostaję kasę i jeszcze ciuchy za darmo. Nie pakuj się w to! A jesli jednak to: 1. Powiedz jej jasno i wyraźnie ile będzie zarabiać, żeby był a świadoma tego - najlepiej przy świadkach. 2. Poinformuj ją, że za ciuchy ze sklepu będzie MUSIAŁA PŁACIĆ, ewentualnie będzie miała zniżke, ale żadnego brania sobie za darmo. 3. Powiedz, ze będzie traktowana jak każdy normalny pracownik, czyli spóźnienia, nieobecności bez powodu itp. nie wchodzą w grę, bo was nie stać na utrzymywanie pasożyta. Powiedz jej to wszystko dobitnie, a najlepiej daj na piśmie, żeby dotarło to do niej.

zatrudniajcie. Nie będziesz miała kłopotu. o w razie jakby coś było nie tak, to was tylko po rodzinie obsmaruje.

ja pracuje u brata w firmie , w biurze , rodzina jest rodziną , ale trzeba znać i wypełniac swoje obowiązki , nie spózniam sie , robie co do mnie nalezy i jest ok. to zalezy jakie podejście ma do pracy osoba , która chcesz zatrudnić