Ale się dzisiaj uśmiałam za wszytskie czasy

Zostawiłam córcię siostrze bo jechaliśmy z mężem na pogrzeb jego cioci dość daleko a że mała ma 5 miesięcy to za długa droga. Zawiozłam małą o 8 pogrzeb na 10. Odebrałam ją i usłyszałam że jak córa zrobiła kupkę to siostra zadzwoniła bo swojego męża gdzie jest bo ma problem i nie przewinęła małej... Troche śmieszne a z drugiej strony jest nieodpowiedzialna bo gyby mąż nie jechał już do domu to co ? mała by była z pełną pielucha cały dzień.

oddawaj dzieci osobom odpowiedzialnym

To po urodzeniu dziecka takie rzeczy człowieka śmieszą?

uważałam ją za osobą odpowiedzailna, ma 23 lata i zachowuje się porządkie i dorośle, napisałam mąż ale to nie mąż tylko przyjaciel/chłopak mąż żeby lepiej brzamiało co do pogrzbu cioci moje MĘŻA to to nie bylo wesołe

go

Może nie śmiesznego, ale chodzimi że takak zniej aniusia że nawet nie chciała małej przewinąć jak nie miała innego wyjścia

Jak sie uśmiałas za wszystkie czasy to Ciebie musiało to rozbawic sama tak napisałas :P

i nie umiałabym przewinąć dziecka... Ale też nie zgodzilabym się żadnym opiekować...

Ja się smiełam bo zawsze ją widziałam jaka była troskliwa dla mojej córci jak ją odwiedzalismy a teraz takie coś i jak jeszcze jej przyjaciel to opowadał to wsyztscy się z tego śmiali odobno jej mina była bezcenna...

przewinał obce dla niego dziecko? brawa dla goscia!!!