Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hazel

niedługo moje urodziny..

Polecane posty

i jak co roku spędzę je sama.. ehh samotność to taka straszna trwoga.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tym razem
moje są za trzy tygodnie i tez nie mam czego swietowac. Nie mam pracy, narzeczony odszedl a mnie chce sie wyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh współczuje, naprawde wiem jak się czujesz :( ja nigdy nie obchodziłam urodzin jakoś specjalnie z hukiem ale miałam nadzieje zresztą jak co roku że może te będą bardziej udane.. tymczasem nie mam faceta, przyjaciółki jak wiadomo to nie to samo a alkoholu nawet nie lubie więc się nie upiję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zapraszam do mnie.... całkiem nieźle mi się dzieje więc chętnie pociesze skrzywdzonych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hazela
a kiedy dokladnie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tym razem
przed chwilą dzwonila moja przyciolka, ktora chwailila sie dostaniem pracy. Dlaczego ludzie nie wiedza co to empatia?? Jestem po studiach, wczesnirj mieszkalam w krk, prowadzilam cudne zycie u boku ukochanego. A teraz?? nie pamietam kiedy sie usmiechalam, kiedys bylam dusza towarzystwa, teraz nie mam sily oddychac. Ale wypije za Twoje zdrowie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie masz rodziny rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss. M to na co jeszcze czekasz? pocieszaj ;) urodziny mam 3 października, chciałabym kogoś znaleźć ale z moją samooceną kiepsko, a ciężko w tym stanie kogoś poderwać albo chociaż zachęcić do podrywu :o nie tym razem niestety też mam takie pseudo znajome co to żerują na innych podkopując ich samopoczucie, tym samym polepszając swoje.. przykre ale prawdziwe :o wiesz to wszystko kwestia czasu.. tylko że ile musi go jeszcze upłynąć żeby znowu poczuć się szczęsliwą? ja za Twoje też dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzina i rodzice hmm.. to nie jest szczytem moich marzeń żeby spędzać z nimi urodziny.. są bez zarzutu ale wiadomo że wolałabym je spędzić z kimś innym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale urodziny to takze swieto
twojej mamy, ona ten dzien pamieta, wiec spedzic go z rodzicami jest jak najbardziej ok. A znajomi sie w koncu znajdą. Urodziny to wg mnie bardziej rodzinne swieto, za znajomymi -imieniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tym razem
ja się zastanawiam nad założeniem jakiegoś profilu randkowego chociaz nigdy tego nie robilam. Zawsze smialam sie z ludzi, ze musza siegac po tego typu rzeczy. teraz samą mnie to czeka. Czlowiek cale zycie uczy sie pokory, cholera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tym razem
hazel musisz koniecznie wyjsc z domu, ja tez sie staram choc jeszcze rycze za draniem ktory mnie zostawil. Ale Ty nie oplakujesz nikogo wiec startuj dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony to prawda ze to takie trochę święto rodzinne, ale kurde spędzałam je z rodziną jak miałam 6 lat, 11, 13 itd teraz kończę 19 i nie chcę tego dnia spędzać z mamusią przy tv :o nie tym razem hehe widzisz.. ja zrobilam na odwrót, najpierw poznawałam facetów przez neta, jednego przez portal a drugiego przez czaterie, nie żaluje tych związków ale.. tym razem chciałabym poznać kogoś tak zwyczajnie, 'na żywo'..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mam plan nawet pójść na koncert wtedy ale marny ze mnie zwierz towarzyski i jak to w takich okolicznościach bywa lecą też smętne piosenki a ja wtedy jedyne na co mam ochote to płacz.. nie wiem najchętniej to przespałambym ten dzień, nie chce żeby się wydarzył :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tym razem to ja, postanowilam sie "zaczernic". W kazdym razie jestes szesc lat mlodsza ode mnie, na pewno masz jakis znajomych ktorzy wychodza na piwo albo robia cos innego rownie fascynujacego. Poza tym w jakim miescie mieszkasz, na pewno jest tam cos do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańcza Hiszpańska
No to zrób coś dla siebie, zapisz się na kurs tańca, albo na konwersacje z języka którego jeszcze nie znasz-poczujesz że robisz coś fajnego, poznasz nowych ludzi niejako 'mimochodem' i wypełnisz czymś czas, żeby nie czuć się sama:) Takie życie kobiety ciężkie, faceci choćby nie wiem jak samotni byli chyba nigy się tak nie czuję, a kobiety-choćby nie wiadomo ile znajomych miały, to zawsze będzie jakieś ale, bo np chlopaka nie ma itdJesteśmy spisane na straty, życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak już to bym chciała na hiszpański ale mnie niestety nie stać.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańcza Hiszpańska
No wlasnie, a wcale nie chodzi o to czy sie nawet nauczy tego jezyka czy nie,wazne zeby sprobowac proobic cos dla siebie majac w dupie innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to dopiero musze cos zrobic z soba. Zaczynam swoje zycie po raz kolejny od nowa. Od zera. Mam nadzieje, ze starczy mi sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×