czy nadeszła moda na stare telefony komórkowe?

Coraz więcej koleżanek w pracy kupuje stare nokie z czarnobiałym wyświetlaczem albo nowe LG za 90 złoty z czarnobiałym wyświetlaczem, twierdzą że te bajery się przejadły i teraz ludzie zaczną wracać do starych poczciwych komórek tylko-co-potrzebne-mających, co wy o tym myślicie? Dodatkowo dodam że na allegro ceny starych nokii wzrosły i to sporo, dla przykładu model 6610 kosztuje już około 150 zeta!!

to taka "wymowka". gdyby tak bylo nie tlumaczylyby Ci, a tak robilo w pewnym sensie.

Jestem specjalistą w branży komórkowej jako że od niemal dwóch lat śledzę ceny betonu komórkowego i obserwuję tu raczej tendencją spadkową. Analogicznie - leśli Twoje kolezanki z pracy kupują coraz tańsze monochromatyczne telefony, oznacza to ni miej ni więcej tyle, że zarobki w twojej firmie sukcesywnie maleją. Ponadto droga Andżelo, nie wpadły jeszcze na pomysł włóczenia się po galeriach tuż po wyjściu z pracy. I nie wiązałbym tego z tzw wyimaginowanym Ogólnopolskim Kryzysem Światowym.

Powiem tak,stare telefony były o wiele lepsze jakościowo niż te, które są teraz na rynku. Jeżeli komuś nie zależy na bajerach wybiera właśnie taki telefon. Sama zastanawiam sie nad sprzedażą swojego telefonu, mogłabym za niego kupić sobie rower lub dołożyłabym do remontu sypialni. Nokię "cegłę" można kupić za 60 złotych, zyskałabym ok. 950 złotych. Jeśli ktoś lubi bajery to jak najbardziej powinien mieć nowoczesny telefon. Ja tylko dzwonię i piszę smsy, nic więcej.

biedota "lansuje" modę na dziadostwo . tak jak biedota dziadówy szczególnie "wylanswowały" modę na trampki , szmaciane obuwie i stare dżinsy z dziurami. bo na eleganckie ciuchy takie jakie noszą DAMY ZE ŚCIANEK BIEDOTY NIE STAĆ.

Tak naprawde do 1000 zł to na electro.pl masz mega wybór porządnych telefonów. Ja sama zdecydowałam się na Huaweia p8 i uważam, że to był dobry wybór.