Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolezanki dziecko

kolezanki dziecko

Polecane posty

Gość kolezanki dziecko

ma 15 mcy i wazy lekko ponad 9 kg wyglada na duzo mlodsza i wcale nie rosnie ciagle nosi ten sam rozmiar ubranek czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to karzel jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
nie, nie jest to normalne, ze dziecko nie rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
no wlasnie tylko ja sie tym bardziej martwie niz ona ! ona mowi ze to normalne w dodatku mala ma lekkiego zeza i nawet ona nie ma czasu isc z nim do okulistu tlumaczy : wiesz jak ciezko sie dostac.... ;/ nosi rozmiar ubranka 68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne
!!! powinna iść do lekarza, zahamowanie wzrostu jest bardzo niepokojącym objawem. tak na marginesie, mój synek ma 8 miesięcy i waży 11 kg..., wiec mała Twojej koleżanki to naprawdę kruszynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek ktory ma 3 mies nosi juz 74, iwc to nie jest normalne zeby 15 mies dziecko nosilo rozm 68. Dziecko moich znajomych ma taki sam problem ma juz 7 lat a wyglada najwyzej na 4 latka ale oni go lecza . Powinas porozmawiac z kolezanka bo niedlugo moze juz byc za pozno na leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zez w wieku 2 lat leczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
jesli nie rośnie, to byc moze są to jakies problemy z hormonami wzrostu i trzeba bedzie zastosowac terapie tym hormonem. Moze to byc rowniez wynik innego, niepokojącego schorzenia. Czz Twoja kolezanka opiekuje sie dzieckiem sama? Czy ma moze opiekunke/ mame/ męza itp? Pracuje? JEst naprawde aż tak zajęta, ze nie ma czasu zaprowadzic dziecka do lekarza? Moze to bylo dziecko z wpadki i ona nie czuje tak silnego instynktu macierzynskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zez w wieku 2 lat leczą
a wiek 1,5 roku nawet i 9 kg to jest jeszcze w obrebie siatki centylowej, moze jest drobna i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatki adki
Moja córka ma 2lata i 7mc. Waży 12kg. rozmiar 86. Gdy miała rok ważyła ok. 10kg. Długo nosiła rozmiar 74. Nic nie działo się niepokojącego jest normalnie rozwijająca się dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
to dziecko z wpadki, wychowuje je sama, nie pracuje ciagle tlumaczy ze na wszystko nie ma czasu, niezbyt higienicznie, chodzi do beznadziejnego pediatry ktora przepisala antybiotyk dla malej a okazalo sie ze jest wycofany juz od roku !!!!! i ta pediatra mowi ze poprostu jest drobna i nie rosnie to nie ma czym sie martwic staram sie dotrzec do tej kolezanki ale ona niby przytakuje ze tak ze cos zrobi i dalej nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos jest nie tak moja w tym wieku nosila rozmiar 86.musi isc z nia do lekarza.tym bardziej jak ma zeza bo pozniej moze byc gorzej.musisz z nia porozmawiac i uswiadomic ze cos jest nie tak z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
wiem wiem ale co ja moge ona nawet o alimenty nie zlozyla bo nie ma czasu ! i checi czegokolwiek.... tylko nie mowcie o jakiejs depresji czy cos chyba w czynie desperacji wpadla w ramiona zonatego faceta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
Czyli wina jest po stronuie matki.. Pewnie jest sfrustrowana, zła na wszystko, moze i obwinia to dziecko o swoje niepowodzenia życiowe i jakoś tak nie stara się zeby zrobic wszystko jak najlepiej dla swojego dziecka. I to sie nie zmieni, poki ona nie pogodzi sie ze swoim losem, poki sie nie podźwignie z tego. Moze cierpi na niezdiagnozowana depresje poporodowa? Ktos w ogole pomaga jej przydziecku? Choćby jej rodzice? Bo jesli jest z tym wszystkim sama to chyba sie bardzo pogubiła... Moze zaproponuj, że pojdziesz z nią i z dzieckiem do lekarza, ze zarejestrujesz, ze pomozesz i powiedz, ze czytalas na temat wzrostu dzieci i chyba jest sie czym niepokoic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
Bredzisz coś. Jak chcesz pomóc tej dziewczynie to kup temu dziecku jedzenie i jakieś ubranka nowe, bo może dziecko jest trochę niedożywione i nosi stare ubranka w rozmiarze 68. Ale nie, najprościej wejść na forum i pieprzyć jakies głupoty jaka to koleżanka upośledzona i jak to źle wychowuje swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
jest z tym wszystkim sama czasami ojciec jej pomoze, i nie ukrywam ale od urodzenia malej czasto ja z nia spedzam czas itd proponuje jej wiele rozwiazan pomoc ze pojde z nia ze poczekam ze malej pzrypilnuje ale ona nie chce to to to tamto zawsze jakas wymowka.... teraz dziecko nie jest tak wazne zreszto nigdy nie bylo teraz jest facet ciagkle gadki o nim on jest najwazniejszy a mnie cos trafia i powoli sie od siebie odsowamy skoro ona ciagle stoi w miejscu ja ide dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
kalinka-- nie chozdi mi o obsmarowanie tylko o jakis nowy pomysl cokolwiek ! mala ma ubranka i jedzenie ! proponowalam ze pomoge jej z chrztem malej bo mam byc chrzesna ale ona nie ma ochoty tego robic tylko gada a ciagle stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
A ona zawsze taka była? Taka "postrzelona"? Teraz romas z żonatym, tak? A dzieckiem sie nie zajmuje jak nalezy? To albo zawsze taka byla, czyli nieodpowiedzialana i swoje potrzeby przedkładała nad wszystko inne (egoistka), albo taką sie stala w wyniku zlych doświadczen zyciowych (wpadka, brak wsparcia ze str. rodziny), co oznaczałoby, ze potzrebuje wsparcia psychologa. Jesli rozmowa z nią nic nie pomaga, to musisz nia porzadnie wstrząsnąc! Nawet jesli to oznaczałoby koniec waszej przyjaźni. Dziecko nie prosilo sie na ten świat, wiec to nie jego wina, ale opieka mu sie nalezy. Powiedz jej, ze jesli ona nie chce z nim isc do lekarza to Ty to zrobisz i albo sie na to zgodzi, albo Ty zawiadomisz opieke spoleczną! (moze sie wtsraszy i zmieni postępowanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
zobaczymy ale musze cos z tym zrobic to bylo dziecko z wpadki barzdo niechciane ale niczemu nie jest winne ! i dla tego trwam pzry niej jak bedzie sie okaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
" gada i stoi w miejscu" - no ale co zrobisz, to jej życie, jej dziecko. Jeśli dziecku nie dzieje się krzywda (w sensie ma co jeść, gdzie spać, względną opiekę, chodzi czasem do pediatry) to uważasz, że rozsądnie byłoby np. odebrać jej to dziecko? Nie tędy droga. A tak poza tym, to Ci powiem, że z wagą jest pomiędzy 10 a 25 centylem, więc nie jest źle. Po prostu to drobna dziewczynka, ale miesci się w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma 18 miesiecy a nosi rozmiar 80 a niektóre ubranka ma na 74 jeszcze dobre .Zależy jaka jest rozmiarówka.Waży 11 kilo i lekarka jest zadowolona z wagi i wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
nie chozdi mi zdiewczyny o to zeby jej odebrali mala czy cos ! nigdy w zyciu ! chcialam sie dowiedziec czy to w normie i moze jak by ja podejsc zeby ruzsyla sie z miejsca bo ja juz nie mam sily do niej gadac o tych sprawach ktore dla wszystkich sa ozcywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie co
? mój synek ma 14 miesięcy, waży ok 9800g i wchodzi w ubranka 3-6 miesięcy czyli też rzekomo 68, a ma 80 cm długości więc sugerowanie się rozmiarami ubrań można sobie wsadzić nie powiem gdzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
ale mysle ze bedzie trzeba machnac reka bo to jej dziecko wkoncu nie moje nie moge jej mowic co ma robic skoro proponowalam tyle razy pomoc itd a ona stoi w miejscu czekajac zeby zycie jeszzce bardziej ja kopnelo w du... pzrez wlasna glupote i bezzcynnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
I nie słuchaj tej wariatki, która Ci każe iść z tym do opieki społecznej. Chyba się za dużo reklam naoglądała. Chyba nie wiecie co się wtedy dzieje z takimi dziećmi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanki dziecko
do opieki to nigdy w zyciu bo mala ma opieke jedzenie ubranka itd tylko tak sie zapytalam i nawiazalam do bezczynnosci kolezanki bo nie wiem jak ja ruszyc z miejjsca ale skoro od ponad roku odrzuca moja pomoc cokolwiek to nie bede taka nahalna moze sama wkoncu cos zrozumie ze sa sprawy istotne i jak cos to wtedy jej pomoge ale z jej inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozeta
mialam na mysli, zeby postraszyc opieką i ze moze wtedy ona sie ocknie. Przeciez dziecko nie gloduje ani nie jet brudne zeby opieka miala interweniowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×