Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kid88484845

JESTEM NOWĄ NAUCZYCIELKĄ I PŁACZE!NAUCZYCIELKI OBGADUJA SIE NAWZAJEM!!

Polecane posty

Gość kid88484845

To są świnie..wrobiły mnie w coś.. nie wiedzialam ze trzeba sie tak strzec..jedna druga obgaduje..mam tego dosc..są tzw.kliki..jedna obgadywala do mnie jakąś inną a ja przychodze do szkoly na drugi dzien i ta jedna mowi ze niby tamta jej przekazala ze ja ją obgadywalam a to tamta ja obgadywala a nie ja..mam dosc ..poprostu mi sie zyć nie chce.. nie wiem czy sie nie zwolnie:( dopiero co dostalam prace a już jest koszmar straszny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawełek888
nauczycielki to pedałki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kid88484845
łątwo powiedziec zmień:( ciezko jest teraz o prace a ja sie cieszylam tak bardzo ze znalazłam :( a teraz nie mam juz sil..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kid88484845
w pokoju nauczycielskim ciagle sie obgadują.. ale jak mogla mnie tak obgadac TA JEDNA?A WYDAWALA SIE SUPER BABKĄ :( one mnie chca chyba zniszczyć..boją sie ze im godziny zabiore..jestem nowa i mloda i nie mam zadnych szans w starciu z nimi :(co ja mam robić teraz :(??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
Pewnie same baby tam macie - albo prwie same baby. Nie przejmuj sie, dzisiaj ci powiedzialy, że je obgadywałas, jutro będzie nowa afera. Na przyszłosć sobie zapamietaj, że dopóki się dobrze nie rozglądniesz - gadka tylko o pogodzie, o modzie i sporcie :P Jak jesteś nowa, to zawsze ludzie są nieufni, a jak ktoś jest aferzystą, to we wszystko uwierzy. Miej zasady, nie obgaduj ludzi, to po paru miesiącach przestaną wierzyć, że kogoś pbgadujesz, bo to będzie po prostu widac, ze sie w takie rzeczy nie bawisz. A obgadywałas kogos? Jak nie obgadywałaś, to sie wielce nie tłumacz i nie rozmkiniaj, tylko sucho powiedz "bzdura, nie obgadywałam" i tyle, idź dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jehwiuehw
a musisz z nimi w ogóle gadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
A jak ktos następnym razem się do ciebie przysiadzie i zacznie nawijać o kims innym, to powiedz głosno i wyraźnie "przepraszam, ale nie chcę rozmawiać ani nic słuchać na ten temat"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kid88484845
tak ,tak same kobiety mamy w tej szkole :(:(ja sie tak przejmuje dziewczyny..ja chyba dziś z nerwów nie zasne..mam takiego doła:(:( i mwiecej sie staram to tymbardziej dostaje w dupe.. a naprawde sie staram ..po nocach nie spie bo przygotowuje sie do lekcji jak najlepiej ..wczoraj do drugiej w nocy sie przygotowywalam do lekcji i tak prawie codziennie a tu tak mi odplacają :(naprawde mi cięzko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chodź do szkoły uczyć i wychowywać- pracować jednym słowem a nie na pogaduchy z koleżaneczkami. Skoro jesteś nowa to raczej się nie wdawaj w tą mafię-skup się na swoim i słuchaj wyłącznie dyrekcji. Klan nauczycielski to trudny orzech do zgryzienia i lepiej dać sobie spokój zanim się połamie zęby :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
napisalam caly wywod ale mi sie internet rozlaczyl i znikl . w skrocie powiem: tez jestem mloda nauczycielka (1 m-ac pracy) mam 9 h i wszystkie przerwy zajete przez dyzury. rada mojej cioci nauczycielki : kochana, nigdy nic zlego nie mow o innych nayczycielkach, bo cie zjedza. wiec ja milcze, nic mnie nie obchhodzi. pytam tylko o dzieci, ocenianie, metody pracy... i spadam do domu. a w czerwcu rzucam te robote, bi jest nudna i nie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kid88484845
mma taki charakter ze jestem nadwrażliwa i bardzo mnie doluje ze tak jest:( te pretensje tej kobiety do mnie ze ja ja obgadywalam i ze niby wie to od tej jednej nauczycielki..i to tej która sie wydawala super mila i swietna .. naprawde mam doła strasznego.. nie moge z nikim nie gadac bo w pokoju nauczycielskim same do mnie gadają :(nie moge sie tak alienować też bo jedna sie alienowala to doprowadzily do tego pozostale ze ją zwolniono z pracy :(:( tragedia!!!|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula ula
ja własnie kochana mam tak ze mam okienka i musze czy chce czy nie siedziec wtedy w pokoju nauczycielskim a one tez tam siedzą :( i gadaja ze mną .. cięzko jest być nową :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kid88484845
kid88484845 - czy ty nie masz w zyciu zadnych problemow? musisz sie z tymi babkami przyjaznic czy co? ja mysle, ze nie musisz w koncu to praca tylko praca! chodz tam pracowac olej to co kto o kim mowi, mysli i tak dalej wykonuj swoja prace, a pozniej idz do domu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
Nie musisz sie alienować i milczeć - tylko bądź czujna. Na poczatku mozesz udawac, że niby cos czytasz, a tymczasem przysłuchuj się, co kto mówi. Szybko wyczaisz intrygantów i awanturników. Naprawdę - nie ty jedna masz z tym problem. Wsród tych babek na pewno jest parę intrygantek, ale tez i parę osób prostolinijnych, które mają inne sprawy na głowie niż kto co komu powiedzial. Spokojnie możesz gadać z innymi, ale jak ktoś zacznie najeżdżać na inną osobę czy nie daj boże na dyrekcję - zmieniasz temat albo przypominasz sobie, ze musisz wyjsć do klopa. Tematy rozmów - dzieci, zwierzęta, metody pracy, pogoda, wakacje (choc tu nie chwal się za dużo, bo to już może dla kogoś stać sie solą w oku) i takie tam duperele. I nie przejmuj się za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndgnmvbxcbnmbvcxnmbv
masz przesrane...bo jak widać one są wredne a o niebo lepiej się dogadać z facetem jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kid88484845
no i znajdz sobie jakies zajecia na okienka ze niby czegos tam sie musisz pouczyc, jakies prace sprawdzic, masz cos do zalatwienia i tak dalej siedz w tym pokoju jak najmniej i tyle a jak siedzisz to rozmawiaj grzecznie o niczym na tzw. neutralne tematy i tyle no i nie stresuj sie tak bo sie wykonczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
ja tez mam jedno okieno i siedze w pokoju. ale zawsze gadam o dzieciach innych nauczycielek albo wypytuje kto czego uczy. szczerze powiem nawet nie lubie jak nauczycielki zle mowia o dzieciach. np w 1 klasie sa 2 dziewczynki ktore maja tak samo na imie i nazwisko . wiec wszyscy mowia : ktorej dzis nie ma? tej brzydszej czy ladniejszej? zrobilo mi sie zal tej niby brzydszej ze tak ja okrzyknely dorosle kobiety :O mogly przeciez mowic ta w okularach czy bez. dlatego ogolniee nie gadam o takich rzeczach z innymi, bo ani mnie to interesuje kto z kim i dlaczego, ani ja je znam ani bede sie z nimi przyjaznic ? stare dupy same ucza (po 30stce :p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie płacz tylko opiernicz
A zamiast się przejmować nie umiesz tamtej nosa przyciąć? Głośno zapytać która to jej powiedziała, że to Ty ją obgadałaś i niech Ci ją wskaże. I nadal głośno zapytaj tej wskazanej kiedy to ty obgadywałaś? I opier.. głośno plotkary. Tak myślę, że raz i drugi taka akcja i się odczepią, a jak będziesz dawać po sobie jeździć, to tak będą robiły. Bo szuje szujami podłymi pozostaną, tylko zmienią sobie obiekt zainteresowań. Nie pokazuj im, że się przejmujesz. Zrób tym plotkarom zadymę raz i drugi i zobaczysz że się przymkną. Durne babska, zawsze w każdej pracy takie mendy spotkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w każdej pracy tak jest
nie ważne czy pracujesz w biurze czy w szkole czy w jakiejś fabryce zawsze "stara gwardia" gnębi nowych, po prostu boją się że przyjdą nowi i już szefostwo wymieni starych na naowych pracowników wiadomo nowi pracownicy to nowe chęci, nowy zapał, noewe metody pracy....a Ci starzy już zgnuśnieli, nie chce im się tak starać jak na początku, nie dokształcają się, obrośli w piórka, nie wysilają się i robią tylko tyle ile muszą... miej to centralnie w dupie, bo jak sie będziesz tak przejmować to gdziekolwiek nie pójdziesz do pracy zawsze będziesz zestresowana wszędzie są jakieś ekipy i wszedzie są plotki, zawsze tworzą się jakieś grupy i grupki, tak to już działają relacje międzyludzkie jek się nad tym zastanowisz to taka segregacja już się dzieje w dzieciństwie na podwórku przed domem: jedne dzieci są lubiane inne nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieki za odpowiedzi
ale boje sie bo wiem ze nagadaly cos dyrektorce chyba na mnie..dyrektorka jest calkiem inaczej nastawiona teraz do mnie ..:( zreszta te co obgaduja maja specjlalne względy u dyrektor bo to przyjaciolki z dyrektorką są akurat :( i boje sie za nagadaja na mnie coś :( poza tym ja mloda siksa i nowa nie bede sie przystawiać do nich bo one sporo starsze sa niz ja ..i to jest problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nowość
gdzie nie pójdziesz do pracy obgadują się zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja ma racje
olej to do tej pracy trzeba miec konskie zdrowie i mocne nerwy jesli zauwaza ze jestes slaba- przepadniesz- wykorzystaja to zawsze milo i kulturalnie, ale bez obgadywania- zasada numer 1 TY nic nie wiesz i juz dziala wszedzie, gdziebym nie pracowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adamnowak
To co opisalas jest obecne w wielu innych pracach. Ja pracuje od roku w sądzie, przez rok czasu przechodziłem od wydziału do wydziału (taki jest harmonogram stażu). Powiem tak: w każdym wydziale znalazlem ludzi ktorzy mowili na moj temat, oceniali. Mysle ze wynikalo to tez z tego ze czesc z nich byla zazdrosna, bo posiadam umiejetnosci ktore w tej pracy sa wysoko cenione a one pomimo wielu lat pracy nie sa w stanie sie ze mna zrownac w tej kwestii. Staralem sie jak moglem przez ten rok, pracowalem z calych sil, jednak takie małpy zawsze znajda temat aby mnie obgadac. Na poczatku sprawialo mi to wielka przykrosc, bo nigdy nikomu nic zlego nie zrobilem, trzymalem jezyk za zebami nie obgadywalem innych. Moim bledem bylo to ze jako poczatkujacy pracownik nie wiedzialem ze obgadywanie jest na porzadku dziennym. Zbyt latwo odpowiadalem na wszelkie pytania ktore dotyczyly mojej prywatnosci, na drugi dzien wiedział o tym cały sąd - wszystkie wydziały Zycze wszystkim obgadanywanym wiecej wiary w siebie i znieczulicy na ludzkie podlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na studiach pracowałam w sekretariacie sądu na umowę zlecenie.Obrabianie dupy było tam na porządku dziennym,nawet nikt nie próbował się z tym specjalnie kryć,czy bawić się w subtelności.Z podstawówki niestety niektórzy nigdy nie wyrastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie nie bajka
żal mi tych bab mają zero kultury :((( a uważają się za takie bardzo inteligentne a słoma wystaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdomnaibezrobotna
O - może dołącz po prostu. Masz problem. Wiadomo , że tak długo nie uciągniesz. Albo dołączasz albo giniesz - no ja zginęłam. A o co Ci chodzi jak masz fory w dyrekcji? Nie wiem - przecież jak masz uczniów i dyrekcję to co Ci zrobią? Nic przecież. Musisz mieć 2 rzeczy na trzy. No to je masz. Najlepiej dyrekcję i grono. Widocznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
taaaa, ja wlasnie przerabiam to samo, leje na te peezdy, robie swoje i nie wdaje sie w zadne konwersacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdomnaibezrobotna
No bo masz tak - uczniów, rodziców, dyrekcję i grono. W sumie 2 musisz mieć NAJMNIEJ rzeczy W SZKOLE. I plecy poza szkołą - im więcej tym lepiej. Moje zdanie. No 1 rzecz w szkole na 4 to za mało. ALBO złudzenie, ze masz 2 rzeczy. Lub możesz nawet się łudzić, że masz 3 - np. ucznia, rodzica i grono, a pewnego dnia się dowiesz, że wszyscy byli przeciwko Tobie nawet jeśli na papierze inaczej to wygląda. ALE - pozyskaj sobie szkolnego pedagoga i psychologa. Zawsze coś choć lepsze grono. POWODZENIA. PS. Nigdy nie martw się zanadto i zbytnio sie ciesz - nie jest bowiem wiekuistą żadna rzecz w tym świecie - przeczytałam kiedyś w arabskiej książce, a praca w Polsce i to w szkole na pewno nie jest wiekuista. Coś o tym wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdomnaibezrobotna
Ale wredni są w szkole , nie? MOJA RADA jak nie masz w urzędzie nikogo lataj po WOMach, po szkoleniach w WOMIE i tak sobie rób plecy - kompetencją zawodową, wiedz co będzie sie działo w przyszłości - takie rzeczy. Inaczej Cię wyleją. Mnie wylali jak wpisałam sobie w papier, że zamirzam być metodyczką. No co? Źle sobie wpisałam. Ale ich diabeł opętał i mnie za to wyrzucono - no dosłownie. Że postanowiłam zostać metodyczką. A jakbym wpisała bibliotekę to pewnie bym po semestrze wyleciała :( Co ja widziałam w tej metodyce? potrzebę uatrakcyjnienia swoich nudnych zajęć bo książki były daremne. Tyle :( No ale nikt ze mną nie omówił po co ja to tak wpisałam czy czemu. po prostu posąpili ze mną po żydowsku - ukamieniowali mnie za bluźnierstwo. Dosłownie :( Banda świrów. Teraz siedzę na bezrobociu bo się ich boję :( Tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×