ON COŚ CZUJE DO SWOJEJ BYŁEJ... ?!

Witam... Chciałam zasięgnąć opinii kogoś trzeciego, obiektywnego... Jestem z nim ponad półtora roku. Od pewnego czasu naciska mnie , czasem az wrecz ociera się to o wulgaryzm, żebym schudła , zebym była taka chuda jak na poczatku. Dodam, ze na poczatku mialam sporą niedowagę... udało mi się przy wzroscie 170cm dobić do 55 kg. Wczesniej wazylam 49... On ciagle mowi, ze kiedys wygladalam fajniej. Znów cała reszta świata , ze teraz wygladam lepiej... Mam wrazenie, ze on tak gada, bo kiedys byl z dziewczyną tak samo chudą jak ja... miał coś do niej, tyle ze... ona miala dziecko. I nie bylo jego. Rodzice nie akceptowali jej itp wiec nic z tego nie wyszlo. Ona jest do mnie calkiem podobna, ten sam kolor i dlugosc wlosow, moj wzrost , jedynie teraz ja jestem grubsza... nie wiem czy to moze miec jakis związek????? czy ja szukam przyczyny nie tam gdzie powinnam...

:(

ile był ze swoją byłą??

bardzo krotko... w sumie kilka bzykanek i po sprawie, jak zobaczyl ze rodzice jej nie akceptuja...

pogadaj z nim o tym co czujesz

powiedz mu, by spadal na kalafiory, jesli nie pasuje mu Twoja figura

Gadałam z nim, moja figura niewiele się zmieniła poza tym , że nie widać mi wszystkich kości jakie tylko mam :( ehhhhhh kuzwa cos czuje , ze on chce zebym jak najbardziej mu ja przypominala jak jej nie mogl miec! :/

masz wyglądać tak, jak on sobie wymyślił... Nie podoba się, to niech szuka innej, albo zamówi sobie figurę woskową o takim wyglądzie i wymiarach jakie preferuje i z nią niech sypia

miałam ten sam problem z wagą przy Twoim wzroście czułam się z tym dobrze, normalnie a czasami wręcz cudownie, mogłam wszystko wcisnąć i wydawało mi się, że wyglądam super po jakimś czasie udało mi się przytyć, miałam faceta łasucha, który rozpieszczał dzisiaj mam 60 kg i nie mogę patrzeć na tamten wychudzony szkielet :)

jemu tak konkretnie to przeszkadza to , ze nie mam juz takich chudych rak, nog , wkleslego brzucha ...