tycie a biust

komu urosl biust po przytyciu?? zdarza sie to czesto?:)

biust, tyłek, nogi, brzuch - wszystko utyje, nie tylko ci cycki urosna :o

jak jeszcze nie wiszą tobie do pasa to nie jesteś taka grubba:D

to przede wqszystkim tkanka tłuszczowa wiec skoro maleje przy odchudzaniu to rosnie przy tyciu...ale raczej nie cieszylabym sie z tego faktu, że wraz z powiekszaniem sie biustu powieksza sie moj brzuch, tylek itp.:P

mi urosl!!!! jest piekny:** Pozdrawiam

hehe ja akurat chce przytyc, mam 52 kg i 170 cm, ale za nic przytyc nie moge, wlasnie przegladam tabele kaloryczna i moze z tym cos zdzialam. Tak sie zastanawialam co wtedy z biustem... pewnie roznie to bywa, mi moze isc wszedzie, byle juz w brzuch nie... ale na brzuch mozna dac jakies cwiczenia... mysle, ze jesli sie chce przytyc a gdzies nie, to chyba (??0 wystarczy cwiczyc te czesci ciala i tam sie nie przytyje albo za duzo nie przytyje... pewnie tak dziala w wiekszosci przypadkow;) a zwisow nie chce miec;p nawet sie nie da... ufff :))

Kocham kogosdd - a ile przytylas? jaka mialas wage poczatkowa? a ile przybylo w biuscie?;)

danych partii ciala a jesli spalasz tłuszcz to spalasz rownomiernie z kazdej czesci ciala - nie zejdzie ci z jednej a w drugiej zostanie.

to na pewno, ale np. brzuszki? nie sadze, zeby mi za duzo tluszczyku "ucieklo" z ud, tylka, jesli leze na podlodze i robie same brzuszki..

i nie spalisz tłuszczu tylko wyrobisz miesnie (ktore jesli bedziesz zbyt otluszczona i tak nei będa zbyt widoczne:P

i tkankę tłuszczową zaczyna sie spalac dopiero po ok. 30-40 minutach cwiczeń.

mojej koleżance urósł biust a jak miała stres ze dziecko jej zmarło(utopiło sie) to schudła i biust zmalał

tez mialam 52 kg przy wzroscie 172 cm i tez chcialam przytyc iżałuje ze sie udało :( :O brzuch mialam zawsze idealnie płaski a nawet wklęsły;p zawsze jadlam jak poczulam głod bo moj organizm tak sie przyzwyczaił i moj metabolizm dzialal bez zarzutu a potem wyjechalam na tydzien na wakacje i zacezlo sie piwko za piwkiem i bardzo niereguralne jedzenie a własciwie jego brak praktycznie rzecz biorąc. teraz waże 59 niby lepeij wyglądam ale ten brzuch :( i rozstepy na cycach (malo widoczne ale są) ale przynajmniej nie mówia juz do mnie konstruktor ;p

10 kg urósł mi z B do D

nie rob tego - nie rozumiem czemu zalujesz? ja marze o 58 kg... z brzuchem na pewno cos sie da zrobic, ja lubie jak kobieta ma swoje ksztalty a nie jak wieszaki na wybiegu... na kazdym kroku ludzie chca chudnac, a jak komus mowie, ze chce przytyc to mowia, ze jestem nienormalna..:/ dziwne... a wiadomo, ze kobieta o pelniejszych ksztaltach znacznie lepiej wyglada, ale gusta gustami... nie powinnas zalowac, ze sie udalo, moze jakies cwiczenia na ten brzuch, ewentualnie jakis krem wyszczuplajacy? cos zawsze musi z niego zejsc;) mi tez tylko w brzuch idzie i nic wiecej:(( wlasnie pije piwo i objadam sie ciachami... i tak wspomnialas o tych piwkach... szkoda, ze na mnie to nie dziala:( Ty juz po tygodniu na tym wyjezdzie zaczelas tyc???

po przytyciu - moje gratulacje!! :)) 10 kg to marzenie... hehe mam nadzieje, ze jestes zadowolona, ale chyba tak:) a masz tendencje do tycia?? czy tez mialas z tym problemy? chcialabym w koncu przytyc i szukam zlotego srodka;/ ale niestety kazdy organizm jest inny, inaczej reaguje:((

zaczełam tyć po tym jak rozregulowałam organizm czyli przez tydzien prawie nic nie jadłam i organizm spowolnił metabolizmi odłożył zapas ktanki tłuszczowej a potem zaczełam normalnie jesc a wiadomo ze jak metabolizm spowolniony to to sie o wiele dłuzej spalało i tak mi przybyło 7 kg , takze jak chcesz przytyc to zrob sobie taka głodówke jedz jak juz na prawde musisz a potem po jakims czasie zacznij jesc wiecej. tylko ze ten efekt jojo :( ciezko sie go pozbyc

to ja juz cos takiego mialam. Oczyszczalam sie i zastosowalam glodowke calkowita, tzn. przez 10 dni w ogole nic nie jadlam, nawet kesa czegos i pilam sama wode. Od tego czasu wlasnie mam wiekszy brzuch heh i po jedzeniu pekam... szkoda, ze tylko na brzuch podzialalo:((( zazdroszcze Ci.. na prawde nie zaluj, masz idealna wage w stosunku do wzrostu... mmmmiodzio...

tylko radze ci ograniczyc piwo bo od tego tez roznie brzuch ;] ja ogólnie jeszcze mam wzdęty wiec rano jest nawet taki znosny ale wieczorem masakra.

hehe tak jest:) tylko, ze ja nie pije duzo ani czesto;) bardzo rzadko, dzisiaj akurat tak wyszlo, bo data na piwie jest z wrzesnia hehe od jutra cwicze... brzuch i nie tylko, skoro w tylek mi nie chce pojsc to moze jakies miesnie tam wyrobie, cos...podniose;) niby to pomaga. Z miesniami brzucha nigdy nie mialam problemow, wiec mysle, ze za dlugo mi to nie zajmie, tylko ten maly tluszczyk na nim a szczegolnie na podbrzuszu ;P podobno cwiczenia nic nie daja hm... to co na to pomoze?;) no i cos na nogi, ramiona.. trzeba dbac o kondycje a przede wszstkim o zdrowie... tylko jak tu teraz przytyc..;P po piwie za duzo mysle hehe

jedno piwo ma tyle kalorii co paczek

co do wzdec to swoja droga, moze jakies tabletki czy cos na to? ale wiem, ze jak ktos ma TROCHE za duzo brzuch i zrobi bardzo duzo brzuszkow w krotszyym czasie, to potem przez pare godzin jest brzuch fajnie wciagniety;) ja tak kiedys zrobilam 300 brzuszkow, oczywiscie z przerwami, ale malymi faktycznie chyba z 5 h brzuch mialam na "plecach";P a rekord to 70 brzuszkow.. ale to juz troche dluzej mi zajelo;)

no wiesz, ty się do modelek nie porównuj, bo z tym wzrostem to za niska jesteś. A i tak znając życie dodałaś sobie pewnie pare cm. Poza tym waga którą podałaś przy tym wzroście jest w sam raz. Nie widzę żebyś była za chuda. Twoją wagę to mająi dziewczyny mają 7-8cm więcej.Powiedziałabym że mogłabyś jeszcze schudnąć z 2 kg.

ja sie nie porownuje do nich, bo nie mam predyspozycji do tego;) chodzilo mi tylko o proporcje, podobaja mi sie ksztalty kobiece ;) (jestem hetero:P) hehe i zdaje sobie sprawe z tego, ze moja wage maja wyzsze dziewczyny, ale schudnac?? w zyciu... u mnie ma to dzialac tylko w jednym kierunku - > tycie...

aaaa i nie dodalam sobie zadnych centrymetrow;) no chyba, ze jakims cudem zmalam od 3 lat, ale nie sadze;)