Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madelleinne

ZDRADZIŁAM FACETA i nie wiem co robić

Polecane posty

Gość madelleinne

:( Jesteśmy razem już ponad rok, ale przez pewien czas, 7 miesiecy dokladnie byliśmy zmuszeni żyć w zwiazku na odległość, nieważne z jakiego powodu (czyli zero spotkań ani jednego spotkania przez 7 miesiecy, jedynie telefon, gg itd.). Kochałam go ale w pewnym momencie poczułam się bardzo samotna, tym bardziej że sama nie wiedziałam czy nas zwiazek ma sens, czy wytrzymam... on zaczął z tęsknoty popijac i to ostro. dzwonił do mnie często pijany i obrażał mnie a potem tego nie pamiętał. potem poznałam kogoś... to glupie ale chciałam spróbowac. czy mogę być z kimś innym :( umówiłam się z nim dwa razy. Ale do niczego nie doszło, nie całowaliśmy sie zero kontaktu fizycznego (gdyby mnie chcial pocalowac wycofałąbym się). Potem miałam wyrzuty sumienia zrozumiałam że kocham tamtego wybaczyłam mu to że popijał i jestem z nim teraz ale czuje wyrzuty sumienia. niby fizycznie nie zdradziłam, ale... oszukałam go w pewien sposób. cieżko mi z tym :( nie wiem czy mówić mu czy nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhgfhgfhg
Nie istnieje cos takiego jak związki na odległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
zasłużyłam na lanie i powiem mu o tym , chcę ponieść kare za swoje zachowanie -moj facet jest kochany , pozwolę mu sie upić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
to był podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
pozwole traktowac sie mu jak smiecia i miec inne kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
chcę być za kare wychłostana tak jak kurdowie karają nieposłuszne kobiety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia88-84
przeciez go nie zdradzilas nie pocalaowalas innego nie spalas z nim !!!!!!!! tro nie zdrada!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
no tak ale idąc na to spotkanie szlam tak jakby na randkę... i temu chłopakowi co sie z nim spotkałam skłamalam że nie mam chłopaka :( wiem że nie zdradziłam fizycznie i zresztą sama po tych dwóch spotkaniach zerwałam z nim kontakt ale czuję się paskudnie z tym, że okłamałam moją miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieto zastanowiłaś się
nad swym życiem. Więcej nie będę pytał.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasciwie to nie masz sie czym przejmowac...Ty czulas sie samotnie spotkalas sie z tym kolesiem kilka razy. A Twoj ukochany nie jest bez winy, w koncu nie zalowal sobie alkoholu, jak on Cie nie przeprosi to nie czuj sie zobowiazana zeby przeprosic jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
ale jakiś tydzien temu ja zerwałam z nim a potem on przepraszał mnie mówił że kocha błagał bym dała mu jeszcze jedną szansę mówił że sie zmieni że pił z tęsknoty... no i wybaczyłam mu jesteśmy razem, ale ja nie powiedzialam mu wszytskiego... no i dlatego czuję sie winna :( on jest bardzo wrażliwy na zdradę wiem że nie wybaczyłby zdrady nigdy, a ja nie wiem czy to uznał by już za zdradę :(. a po za tym tak po prostu ciężko mi na sercu i starsznie winna się czuję. nie wiem co robić powiedziec czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia88-84
a z kad wiesz co on robil przez 7 mc?!! moze tez cos ukrywa moze tez byl na randce,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
tak sie zadręczam że nie moge spać po nocy :-( bosz , co ja zrobiłam :-( pragne kary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
to był podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzenie o betowenie
Nie lubie takiego pierdolenia, nie dalas calusa to nie byla zdrada, a dla mnei to jest wlasnie zdrada, bo knulas za jego plecami, nowy, lepszy zwiazek, danie dupy to nie najgorsze co moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
ale co mam zrobić? powiedziec mu? :( zaryzykować rozpad związku? :( nie mówić i gryźć się dalej? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
zdradziłam swojego chłopaka jeszcze jeden raz :-( --w nocy z ogórkiem którego wyjełam z lodówki nie wiem czy mu o tym powiedzieć i wydać ogórka czy zapomnieć i go zjeść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzenie o betowenie
A dlaczego chcesz go tym obarczac? Nie dziel się winą i zostaw to dla siebie, nie powinnas tez miec az tak duzego poczucia winy, bo nie zrobilas niczego zlego, kazdy ma rozterki, popelnia bledy itd Nie obwiniaj sie i zapomnij o sprawie, bo to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
musze mu powiedzieć że ogórek mnie posiadł :-( nie wiem co on zrobi, zawsze mówił że nie tknie dziewczyny która miała w pochwie inny organ :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
a gdybym mu powiedziała jak myślicie jak by zareagował i pytanie do facetów: jak byscie wy zaregaowali jakby wam dziewczyna wyznała cos takiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123
o kurde ale sie zwijam ze smiechu z tych podszywow, kocham kafeterie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA PIERDZIU! co za problem ja przez 8 lat jestem z facetem a na piwie to z kumplami co tydzien latalam, teraz juz nie bo powyjezdzali ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelleinne
no tak ale ja temu co sie z nim spotkałam to skłamałam że jestem wolna. czyli w sumie umówilismy sie na randke :( a mojemu chłopakowi powiedziałam że ide na piwo z kolegą. ale nie dodałam ze ten kolega na mnie leci i mysli ze jestem singielką :( stąd to poczucie winy bo nie zdradziłam moze ale oszukałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona blebleble
oszukalas tego chlopaka, z ktorym sie umowilas, wlasnemu powiedzialas prawde, ze umowilas sie z kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×