Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie osądzajcie mnie....

Proszę nie mówcie mi, że jestem jakas głupia czy dziecinna tylko pomozcie

Polecane posty

Gość nie osądzajcie mnie....

Idziemy z mężem w styczniu na wesele do dobrych znajomych, ja tam nikogo nie bede znała (chyba) mąż kilka osób, bedzie tam tez jego byla dziewczyna z którą byl ponad rok, hmmm my jestesmy mlodym malzenstwem, sami w sierpniu się pobralismy razem jestesmy od 4lat no i chcialabym wyglądac dobrze, nie chce wypaść przy niej jak szara myszka:O ona jest bardzo9 ladna (w moim odczuciu) no mi tez niczego nie brakuje... ona rowniez jest w dlugletnim związku, no ale kobiety zrozumcie mnie i moze podpowiedzcie w co sie ubrac i jak uczesac zeby nie przedobrzyc myslalam o sukience do kolana +delikatne szpilki wlosy upięte a reszta rozpuszczona i na bok tylko jakie kolory malą czarną + czarne rajstopy ze wzorkiem (ale moze byc za czarno:O choc u mnie na slubie byla dziewczyna tak ubrana i wyglądała cudnie) a moze cos jasnego ecru/kremowe boje sie wyrazistych mocnych kolorów typu czerwien, turkus, fiolet długa suknia tez mi sie nie widzi tylko niewiem czy wybrac taką zwiewną (np. odcinaną pod biustem) czy raczej dopasowaną powiedzcie mi w co wy byscie sie ubraly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepsza rada
Jeśli tylko będziesz uśmiechnięta, wesoła, będziesz się dobrze bawić i nie będziesz się na Nią zbyt często gapić, to zostaniesz odebrana jako młoda, zakochana i zadowolona z życia mężatka, której myśli nie zaprzątają żadne ex, a o to przecież chodzi. I nie będzie już istotne w co się ubrałaś. Ale jeśli już, ja bym poleciła coś lekkiego, w wesołych kolorach np wiosennych, strój który by mówił: ubrałam się zgodnie z nastrojem, do tego lekki makijaż, żeby nie było, że się przesadnie stroiłaś:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie osądzajcie mnie....
hmmm moze tak szaleje ze względu na to ze kiedy razem zamieszkalismy (2 lata temu) znalazłam na meza kompie zdjecia jeszcze ze studniówki i wlasnie z nią w różnych sytuacjach (jak sie calują, przytulają itd:O) bardzo mnie to zabolalo, mąż od razu usunął te zdjecia mowil ze one sobie lezaly a on o nich zapomnial no ale jednak jak sobie przypomne ich to robi mi sie przykro:O no i nie lubie tej dziewczyny przez to nie moge na nią patrzec, wchodzi do mojego meza na konto zostawia mu komentarze ze ma fajną rodzinę ze mu gratuluje i niby nic bo w sumie ona jest tez w szczeliswym związku, i gdybym niewidzialam tych zdjec to ic bym nie miala do niej bo wydaje sie byc mila no ale jednak kurde widze ją w tym uscisku z moim mezem i mam ochote ją rozszarpac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie osądzajcie mnie....
moze masz i rację :) w sumie ubiorę sie w to w czym bede czula sie dobrze :) jestem szczesliwa mezatką, na swoim slubei ciagle sie smialam, duzo osob mowilo ze jeszcze nie widzialm tak szczesliwej i radosnej panny mlodej :) ze caly czas sie smialam,a ja poprostu cieszylam sie tym dniem :) i ogolnie jestem takim czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvvunia
zależy jaką masz figure, jesli lepiej jest Ci w dopasowanych to obcisłą a jak nie to weź tą odcietą pod biustem. W kazdym razie dlugosc do kolan jest idealna i sprawdza sie zawsze do tego widzę podpiete wlosy ale nie jakos mocno tylko zeby cos tam bylo troszke puszcone wiesz taki artystyczny nieład. i do tego albo dlugie kolczyki i na szyje juz nic albo delikatne kolczyki i delikatny lancuszek, natomiast buty zdecydowania wzielabym wysokie. Nic tak nie dodaje uroku jak szpilka ( noga i figura wyglada naprawde sexy) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli jesteś szczupła i zgrabna-to zdecydowanie kiecka obcisła,taka może przed kolano lub leciutko za.u mnie na ślubie dziewczyna świadka była ubrana w małą czarną i szpilki 10 cm-wyglądała świetnie bo jest zgrabna i wysoka.nie wiem czy wolisz ciemne kolory czy jasne-ale ja bympolecała dopasowaną sukienkę i wysokie szpileczki :) a poandto ubiór nie jest tak ważny-bądź promienna,zadowolona i uśmiechnięta a napewno tym zyskasz sobie o wiele więcej niż ubiorem.udanej zabawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie osądzajcie mnie....
dzieki dziewczyny no jestem raczej nie szczupla a normalna, napewno moim atutem sa nogi bo są zgrabne, waze 57-58 przy wzroscie 170cm ale piersi mam duze 70-75E wlosy dlugosc tak do zapięcia stanika blond nie lubie obwieszac się bizuterią więc najprawdopodobniej zalozylabym nie za duze kolczyki, obrączke i pierscionek hmm szpilki uwielbiam ale baardzo wysokich zalozyc nei moge gdyz moj partner mam 178 wzrostu i wole byc od niego nizsza więc szpilka tak do 7cm moze byc:P idę porozglądac sie za kiecką moze cos na allegro znajde to tez pokaze wam jeszcze raz dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci podpowiem
a ja uważam, że" mała czarna" dopasowana sukienka w kolanko wyglada naprawdę seksownie, o ile nie masz rozmiaru XXXL:) do tego włosy upięte, np na jeden bok, jakiś kwiatek we włoski. Biżuteria skromna, delikatny makijaż,seksowne rajstopy np czarne we wzorek albo takie cos podobnego do siatki(nie wiem jak sie nazywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli masz szczupłą albo po prostu proporcjonalną figurę zdecydowanie radziłabym dopasowaną sukienkę do kolana :) czerń lub ecru. Jeśli masz dość jasną cerę, to chyba lepsze byłoby dość jasne ecru:) do tego szpilki:) jeśli wybrałabyś czarną sukienkę i chciałabyś czarne rajstopy to tylko takie z linią wzdłuz nogi z tyłu :) i wysoookie szpilki:) ale dobrze tu ktoś radzi, najważniejszy jest uśmiech i chęć do zabawy :D najlepszy wygląd nie pomoże jeśli spędzisz wesele naburmuszona za stołem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klarka89
ja juz sobie Ciebie wyobraziłam:) czarna obcisła sukienka do kolan ze srednim dekoltem ale eksponującym biust. czarne szpileczki. rajstopy czarne ale cienkie ze wzorkem wdłuz nogi. duze wiszące kolczyki. włosy pofalowane podpięte na jedną strone i puszczone na ramię i w nie wpięta mała ozdobna spineczka. do tego torebka kopertowka w kolorze biżuterii. delikatny makijaz i napewno bedziesz piękna. nie zakładalabym raczej kolorowej sukienki odcinanej pod biustem bo wiekszosc kobiet chodzi tak ubrana na wesela. jest kolorowo ale zadna niczym specjalnym sie nie wyróznia. za to mi zawsze zostaje w pamieci kobieta która jest ubrana w elegancka małą czarną z gustownymi dodatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie osądzajcie mnie....
hmmm mówisz ze ecru i czern sa zakazane, a niby dlaczego? Gdzie jest tak napisane?? Umnie dziewczyny mialy i czarne kiecki wyglądaly rewelacyjnie i seksownie (no moze nie wszystkie:P), sporo osób mialo sukienki ecru, moja swiadkowa nawet miala ecru sukienke, kolezanka miala białą sukienkę wyglądały ślicznie :) ja przed slubem tak z 5 miesiecy to sobie myslalam ze strasznie bylabym zla gdyby jakas dziewczyna zalozyla bialą lub ecru suknie ale pozniej mi odeszlo dziewczyny przecież kazdy wie ktora to panna młoda i napewno nikt nie bedzie mial takiej sukni jak młoda no juz gdyby jakas ziewczyna zalozyla bialutką do ziemi suknie to moze bylo by przegięcie ale u mnie kolezanka miala krótką zwiewną bialutką z takimi kwiatami srebrnymi gdzie niegdzie czarnymi jest brunetką nakrecila wlosy no wyglądała przeslicznie, w życiu bym sie nie obrazila za to, że ktos tak slicznie wygląda ja to sie cieszylam ze specjalnie na nasz slub tak sie postarała :) ok to tyle na ten temat mam jeszcze duzo czasu zeby znalezc cos dla siebie ale wasze rady sa bezcenne i wlasnie nimi bede sie kierowala przy wyborze sukienki :) oczywiscie w dalszym ciągu czekam na sugestie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pelargoncia
W cokolwiek się ubierzesz musisz się dobrze bawic. Dużo się usmiechaj, szalej, tańcz zupełnie jakby jej tam nie było :) Ja byłam na jednym weselu gdzie był mój wróg i w ogóle zapomniałam o tym, że tam jest. W dodatku siedziałam nieopodal. Pełno milych słów usłyszałam na swój temat od gości, a ona tylko patrzyła bokiem i słuchała :D ach, jaka byłam wtedy szczęśliwa, że o mnie tak dobrze mówią... przy niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×