Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaaamloda..

czy jeśli mam 18 lat to będe godnie potraktowana na porodówce czyli jak człowiek

Polecane posty

Gość zaaamloda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaamloda..
O lekarza się nie martwię bo jestem umówiona z tym który mnie prowadzi i jest ok. Chodzi mi o położne i pielęgniarki . Czy trzeba uiścić jakąś opłatę żeby się dobrze zajęły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli trafisz na normalnych ludzi to potraktuje Cię dobrze. świnie każdego potraktują źle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaamloda..
Madusia 18 bardzo dużo... Naczytałam się trochę i dziewczyny piszą ze pielęgniarki obgadują ,jakieś głupie komentarze , nie traktują Cię poważnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak już pisałam- zależy od człowieka. Kiedy ja leżałam w szpitalu poznałam bardzo dużo kobiet- młodych też. Żadna z nich nie narzekała na złe traktowanie przy porodzie. Moja koleżanka miała 19 lat jak rodziła dziecko- w innym szpitalu. Potraktowali ją podle. Ale inne kobiety też traktowali nie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam 18 lat jak rodzilam, i bardzo dobrze mnie traktowali na porodowce. To wlasnie zalezy od tego na jakie pielegniarki i na jakich lekarzy trafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt- wydaje się że młode łatwiej jest zgnębić.... często są mniej wygadane niż dojrzałe kobiety. Ale nie jest to żadna reguła. Jak trafisz na dobry zespół to na pewno będą Tobie pomagać a nie gnębić... Warto też mieć kogoś przy boku, kto w razie czego zareaguje za Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam z mężem z wielu powodów. mdz. innymi dlatego, żeby on dopilnował wszystkiego. zebym w razie potrzeby, ja- rodząca i obolała- nie musiała walczyć o swoje prawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauleena
Rodziłam syna w wieku 18 lat w Warszawie w szpitalu przy ul. Kasprzaka. Zostałam potraktowana "jak człowiek" :) Mało tego-nawet mnie podziwiano, ale to dlatego, ze mam b. wysoki próg bólu, rodziłam bez znieczulenia z uśmiechem na twarzy ;) Nie widze powodó dlaczego ktoś miałby Cię potraktowac źle. 16to letnie dziewczyny zostaja matkami i jest ok. Jeśli będziesz czuła się lepiej w obecności bliskiej osoby np. mamy- wybierz poród rodzinny. Z tym, że w niektórych szpitalach taki poród jest płatny. LKekarze i połozne musza się najlepiej jak potrafią zając się Tobą i Twoim maluszkiem, bo to ich obowiązek. Powinni udzielic też stosownych porad o pielęgnacji i dac instrukcje laktacyjne. Nikomu nie dawaj w tzw. "łapę". Ja urodziłam dwoje dzieci i chociaż przy drugim porodzie odsyłali mnie od szpitala dpo szpitala z rozwarciem na 7 to nikomu nie dałam łapówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaamloda..
alonuszka ale powiedz czy jeśli źle się będą ze mną obchodzić to kasa pomoże?? swoje już przeszłam w czasie ciąży i komentarzy też już wiele zniosłam chce tylko urodzić jak człowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauleena
Nie pozwolisz chyba sobie na to by Cię źle traktowano? Bądź silna i pewna siebie i nie daj się zgnębic. Naprawdę aż tak się boisz, że źle się z Tobą obejdą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy równiesz troszke od ciebie jak podchodzisz do ciazy i dziecka bo ja jak leżałam wszpitalu na patologi urodzila własnie 18 dziecko wczesniak w inkubatorze a mama moze 2 razy zeszła do dziecka i tylko pytała kiedy moze isc do domu a pozniej tylko przyjedzie po dziecko ale sie nie martw bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaamloda..
pauleena naprawdę się boję i raczej nie będę umiała pyskować do nich bo raczej jestem spokojna i biorę za bardzo wszystko do siebie. ale ludzie są straszni i i nie raz czytałam na tym forum o młodych mamach to zawsze ktoś wyzywa że puszczalska itp. chcę urodzić i wyjść z dzidziusiem i nie wspominać źle pobytu w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mnie to dziwi ,takie zachowanie .Jak to nasłuchałaś się już podczas ciąży ?Przecież masz 18 lat a nie 15 ? Zauważyłam ,że położne są nie miłe ,gdy babki zaczynają panikować ,stękać ,piszczeć a niektóre to nawet i płakać a tu jeszcze nawet bóle się nie zaczęły dobrze .Choć jest też garstka takich lekarzy ,że zwyczajnie ta praca im spowszedniała i robią to na przysłowiową odczepkę :O Ja przy pierwszym porodzie byłam normalnie potraktowana i to przez lekarza ,który ma bardzo cięty język ,ale nie panikowałam ,jesli coś dziwnego poczuła np.inny rodzaj skurczu to pytałam porostu czy to jest to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauleena
Nie nastawiaj sie tak negatywnie, pomyśl, że jedziesz do tego szpitala tylko na chwilkę i wrócisz z niego ze swoim ślicznym maleństwem :) Jeśli wszystko jest ok wypisy są w 2giej dobie. Wiem jakcy potrafia byc ludzie, w szczególnosci baby-wredne, zazdrosne, uszczypliwe, wścipskie. Czasem trzeba na pewne sprawy przymknąc oko i nie dac się zgnebic. Jak nastawisz sie pozytywnie i będziesz miła to i personel szpitala będzie uprzejmy. A pyskówki tylko pogarszaja. Trzeba byc grzecznym dla innych, ale dbac o swój interes. Trzymam za Ciebie kciuki, bo jesteś młodziutka, a z własnego doświadczenia wiem, że w wieku 18 lat człowiek nie jest jeszcze zdolny w 100 % sam zadbac o swoje interesy. dlatego zabierz ze sobą mamę na porodówke. Możesz potrzebowac jej wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzPo
ja za miesiac koncze 19 lat i tydz temu urodzilam. co do twoich obaw to uwazam ze sa uzasadnione. sama mialam doczynienia z wrednymi jedzami na noworodkowym. Pastwily sie nade mna bo nie chcialam karmic piersia i kazalam za kazdym razem brac dziecko na noc bo nie czulam sie na silach nim opiekowac. caly czas mi dokuczaly ze wracam na studia zamiast zajmowac sie dzieckiem, a opieke zostawiam partnerowi...w koncu moi rodzice poszli na skarge do ordynatora, zrobili awanture i sie skonczylo :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaamloda..
pauleena bardzo dziękuje podniosłaś człowieka na duchu :* złoto a nie człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauleena
nie ma za co :) trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ala
ja myślę że każda bez względu na wiek powinna być okej potraktowana ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 25 rodziłam mając 24 i tak mnie obgadały i tak, po porstu miałam je gdzieś i ty tez jej mniej w nosie i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta171
Ja miałam 20 lat jak rodziłam synka i 22 gdy rodziłam córkę.W obu przypadkach byłam bardzo dobrze traktowana...powiem wam ,ze nawet lepiej niż starsze mamusie. Ale to chyba zalezy od tego jak my sie zachowujemy. Ja np gdy urodziłam synka lerzałam na sali z dziewczyna w moim wieku...która przy porodzie zachowywała sie jak wariatka darła sie kopała..wyzywała....wiec przez ten czas w szpitalu po porodzie pielegniarki i lekarze traktowali ja dosc chłodno.... Wiec jesli my bedziemy powaznie sie zachowywac oni tez beda nas powaznie traktowac... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam tez 18 lat jak rodzilam syna. Byla jedna polozna ktorej zawdzieczam zycie,ale nie zapomne tych dwoch!!! Dalej sie denerwuje jak o nich mysle.. Jedna non stop mi dogadywala,ze jestem dziecko jeszcze..jak byl obchod w dniu mojego wypisu i lekarz zapytal czy nie potrzebuje zadnego zaswiadczenia do pracy to powiedziala "alez panie ordynatorze,toz tu zwolnienie z wf trzeba jeszcze dawac,wyglada na dorosla,ale w srodku dalej dzieciak".PowiedZialam ja jej potem :p Ogolnie calej tej akcji nie chce wspominac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rita ma rację
traktowanie przez położne i pielęgniarki nie zależy od tego czy dasz w łapę, ale od tego jak będziesz się zachowywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta171
ale...oczywiscie może byc tez tak jak w przypadku Marii22111- ze znajdzie sie taka jedna "mądra" piguła która bez powodu bedzie szydzic....Ale dziewczyny pamietajcie one nie mają prawa tak sie zachowywac....wybrały taki zawód wiec niech wykonuja go godnie....Wiec nie bójcie sie odzywać w takich sytuacjach...przeciez nie bedziecie skazane na takiego babsztyla wiecznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOchana to nie zależy od wieku tylko od ludzi tak jak Ci dziewczyny pisały. Skup się na sobie i na dzieciątku, w razie kłopotów zaciśnij zęby i pomyśl ze 2-3 dni i będziesz w domu...a one głupie bedą już zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam tylko... że ja moją córcię urodziłam w tym roku, mając lat 23 i moja "przemiła" sąsiadka powiedziała "to co Aniu, jesteś młodocianą mamusią, pamiętam jak ja rodziłam moją Asię, miałam 25 lat i się martwiłam że taka młoda jestem, ale czasem się zdarza że dzieci mają dzieci i trzeba się z tym pogodzić" no mnie to poprostu wmurowało!!! tak więc autorko tematu zależy na kogo trafisz... kto jakie ma stereotypy i wychowanie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja zakręcona jestem... urodziłam córcię w grudniu zeszłego roku... ale to prawie jak w tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaamloda..
dziękuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×