Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda kiedys mama

sa tu jakies 21 latki ktore pragna dziecka

Polecane posty

Gość młoda kiedys mama

???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka
ja mam 23, ale jak mialam21 to zaczęlismy się z mężem starać, niestety bez rezultatu do dnia dzisiejszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkka22
Ja mam 22 lata i jestem w 2 miesiącu :) dziecko upragnione, za drugim razem sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka
suczi Ty jestes chyba jakaś niepoważna...każdy robi co chce... ja wyszłam za mąż po 4 latach znajomości...mieszkalismy razem wczesniej już przed ślubem...od samego początku podchodzilismy do tego poważnie...mimo 21 lat pracowalam , studiowalam. Dziś koncze studia, nadal pracuje, mam własne mieszkanie i świetnie się czuję jako mężatka z dwuletnim stażem...jak się trafi na tą drugą połówke to czemu nie iść za ciosem ...i zaznacze ,że wystarczająco się "wyszumiałam" za mlodu jak to mowią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka
Anulka22 gratuluję :) nam nie wychodzi niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkka22
Oczywiscie kumkającażabko - masz racje! Ja mam wlasne mieszkanie, mieszkam ze swoim nażeczonym (za 2 tyg. mężem :) ), prowadze własna działalność i skończyłam licencjat a za rok kontunuuje magisterke. Jezeli ktos wie, co chce od zycia to niewazne ile ma lat, wazne zeby dojrzal do wszystkiego! a czas na dzidzie w naszym wieku jest bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkka22
Dziękuję kumkającażabko i powodzenia! napewno się uda w najmniej spodziewanym momencie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anulka
a naRZeczony tez taki cienias z ortografi? :P Studia konczysz? A kiedys mgr to byl prestiz :D Dzisiaj bycie w gronie takich "nazeczonych" z mgr to wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale macie DOPIERO 20 ile lat i jeszcze wszystko sie wam moze zmienic,co wy myslicie ze juz milosc na cale zycie znalalyscie?/a pozniej sa rozwody.... jak wy jestescie ztym swoim mezem(przyszlym mezem) od zawsze, to byl wasz pierwszy to macie klapki na oczach i nie wiecie jak moze byc z innym i kiedys bedziecie chcialy tego doswiadczyc bo niewiecie co sie moze zdarzyc dzieci w taim wieku to porazka, zamiast brac od zycia to co daje bedziecie siedziec w pieluchach, a pozniej jak dziecko dorsnie bedziecie za stare ebys zalec i stad sie wlasnie biora takie "gorace 40stki" co to za mlodu sie nie wyszalaly;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkka22
straszne - chorobliwą zazdrość sie leczy hihi Pozdrawiam serdecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze a mieszkanie, ten wasz interes to Wasz czy waszego meza(przyszlego meza) ?? heeeee albo sie przyznajcie ze trafilyscie na bogaych frajerow i dlatego tak Wam sie spieszy a studia niby jakie konczysz?? hahaha napewno sa bardzo trudne hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem zazdrosna :) dziecka Ci gratuluje skoro bylo pragnione wyrazam tylko swoja opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anulka
Naprawde myslisz ze ktos moze ci zazdroscic twoich "osiagniec" :O wyjscia za maz i urodzenia dziecka? To najglupsza kobieta potrafi, nawet te z patologii za maz wychodza i dzieci rodza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka
Suczi mój mąz nie byl moim pierwszym partnerem ,wczesniej mialam kogoś. Co do pieluch to każdy ma inne podejscie...jedne wolą wczesniej , inne pozniej...ważne zeby się w życiu sprawdzać i robić to co się czuje ,że jest dobre i odpowiednie dla nas. Mój mąż nie pochodzi z bogatej rodziny...WSZYSTKO CO MAMY JEST WYNIKIEM NASZEJ CIĘŻKIEJ PRACY I ZAPARCIA W SOBIE ,A TAKŻE AMBICJI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co racja to racja u mnie ostatnio nawet na zeniaczke sie zalapala osiedlowa kurewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka86
załapała.... ej masz dość ograniczone pojęcie o życiu ...może i ona się załapała... dla mnie to byla przemyslana decyzja i nie traktuje tego w tej koategorii... Hej! a może Ty poprostu nie możesz się tak zalapać i żal Ci dupsko ściska! A tak sero to życzę Ci jak nalepiej i spotkaj miłośc swojego zycia ...tak jak ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeeeeeeee
zyciowe osiagniecie - wyjsc za maz :D nie rozsmieszajcie mnie zadnych innych zainteresowan ;-) zadnych pasji? wspolczuje! bez zadnych zartow i zlosliwosci - wspolczuje wam ubogie macie to zycie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suczi ty masz nasrane w glowie kobieto. po 30stce juz z apozno na wiazanie sie . kazdy ma sowje przyzwyczajenia i jest za stary zeby je zmieniac. i WTEDY WLASNIE SA ROZWODY tepaczko. idz sie schowaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka86
ale ja nie uwazam ,że wyjscie za mąż jest moim życiowym osiągnięciem. Osiągnięciem nazywam to ,że zyję wg swojego własne "ja" i realizuję się...no i ,że mam tą drugą osobę , na którą zawsze mogę polegac a ona na mnie...a kto powiedzial ,że nie mam pasji, zaintereswań? Moje studia mnie realizują , a po za tym każda wolną chwilę spędzamy w drodze, czyli jeżdzimy po swiecie i to jest to co lubimy! Ludzie wszystko zależy od osby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka
4MY RACJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeeeeeeee
4my a co to za partner jezeli musialabym sie 'zmieniac'? partner to osoba ktora akceptuje mnie taka jaka jestem i ja go akceptuje :O bardzo niedojrzale jest wymaganie od drugiej osoby jakis zmian... zamiast lapac co popadnie :D i sie 'zmieniac' lepiej poszukac kogos wartosciowego, kogos kto po prostu nam odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkającażabka86
Do jasneeeeeeeeee ....ale nigdy nie wiadomo kiedy bedzie Ci dane kogoś takiego spotkać...może jedne spotykają go wczesniej a inne pózniej... mi dane było go poznac wczesniej!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwdp
suczi to kurwis** niewymyte hahaha jakaś pipa po zawodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj nie przesadzajcie
w dwie strony:) ja poznalam swojego meza w wieku 24 lat (choc znalam go od poznego dziecinstwa znajomy z podworka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kiedys mialam
20 lat, poznalam fajnego faceta ktory bardzo szybko zaproponowal malzenstwo... prawie sie glupia zgodzilam, ale wtedy moja rodzinka sie wmieszala, powiedzieli mi poczekaj az skonczysz studia, jak sie ma 20 lat to sie nie jest wpelni dojrzalym, sama siebie jeszcze nie znasz, wiec jak mozesz sie zdecydowac na zwiazek na cale zycie... no i po 3 latach sie rozstalismy, bo okazalo sie ze nie pasowalismy d siebie, mimo to nadal jestesmy przyjaciolmi... jak sie ma 20 lat to dopiero co wychodzi sie z domu rodzinnego... przeciez nawet nie mialyscie czasu zeby troche same pomieszkac i robic to na co macie ochote, z domu ojca do domu meza... tak to sie w srednoiwieczu robilo!!!! A jeszcze wam powiem, ze jak sie przygladam pokoleniu rodzicow, to jakos wszyscy ci ktorzy sie pozenili wczesnie to teraz sa po rozwodzie... taka prawda. Dziewczyny mysla ze jak im pomysl z malzenstwem do glowy przyszedl to juz i one sa gotowe i facet.. nie dziw ze wiekszosc 40 latkow zdradza zony, albo odchodza z mlodsza sekretarka ktorej akurat nie dzieci w glowie tylko przyjemne spedzanie czasu. I na zakonczenie, statystyki pokazuja ze mlode matki maja dzieci albo dlatego ze wpadly, albo dlatego ze nudza sie w zyciui w zwiazku i mysla ze dziecko to naprawi... glupota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×