Jak rozpoznac pasywno-agresywna dziewczyne

Smsuje z dziewczyna i ona ciagle robi tak: - nie odpisuje od razu na smsa wyslanego w poludnie, - jezeli odpisze poznym wieczorem, to lakonicznie i bez zwiazku z 1 smsem, - wczoraj nie odpisala w ogole, tylko dzis rano lakonicznie i bez zwiazku z 1 smsem, - i tak w kolko; urywany kontakt. Ja rozumiem gierki smsowe itp. proby sil. Ale to sa rzeczy w sumie przyjemne. To co ona robi jest nieprzyjemne. Jakis taki urywany kontakt, niemoznosc porozumienia i potem udawanie, ze nic zlego nie mialo miejsca. To poczatek znajomosci. Dla mnie to pasywna agresja. Co innego milo grac na poczatku, a co innego byc toksycznym. Jak myslicie?

toksyczne zwiazki sa najlepsze zyj w nich dlugo i szczesliwie

nie no z tą toksycznością to przesadziłeś ;)

mysle ze ta dziewczyna nie jest toba juz zainteresowana!! slepy jestes??

najprawdopodobniej różnica charakterów lub po prostu jest mało zdecydowana. nie chce dać Ci kosza anie nie bardzo też chce się angażować ( czyt. wysilać)

To nie brak zainteresowania, tego jestem pewien. Brak zainteresowania to zaczynam miec ja. Dlaczego ludziom tak trudno byc milym i zyczliwym? To przeciez nie przeczy gierkom odepchnij-przyciagnij, itp.

ta dziewuszka po prostu jest glupia, pewnie jakas kolezanka powiedziala jej, ze trzeba tak robic, zeby goscia zainteresowac, ale ona nie umie w to grac

przejmuj. moj chlopak mial dokladnie tak samo na poczatku naszej znajomosci. odpisywal na drugi dzien. on po prostu tak ma, kazdemu tak odpisuje wiec moze ta dziewczyna tez nie lubi smsowac za bardzo. jestesmy ze soba ponad pol roku i wszystko jest ok. nie przejmuj sie smsami a jak ci to przeszkadza to po prostu do niej zadzwon

ciezko mi odpisywac na smsy... przyjdzie sms, patrze, mysle ze odpisze pozniej, i tak przekładam ciagle, mija 5 godzin, przypominam sobie, ale mysle 'cholera, juz glupio tak, zaraz odpisze' i przez to, ze mi glupio, odkladam jeszcze bardziej, az w koncu odpisuje po dwoch dniach albo wcale tak samo ciezko mi utrzymywac sama z siebie kontakt ze znajomymi na gg, przez telefon, samodzielnie wyjsc z propozycja spotkania - mimo ze ich lubie i szanuje, to jakos tak wole sama zaszyc sie z ksiazka czy gra komputerowa, i udawac ze swiat nie istnieje bardzo tego po mnie nie widac, bo jak ktos mnie juz wyciagnie na impreze to sie bawie normalnie, nawet bywam dusza towarzystwa ale chyba troche mam ludziowstręt i jestem aspoleczna, potrafie wylaczyc na caly weekend wylaczyc telefon, nie odbierac jak domowy dzwoni, nie wlaczac komunikatorow, bo sie chce miec swiety spokoj od ludzi, chociaz na codzien wielu z nich bardzo lubie czy kocham nie zrazaj sie do dziewczyny jak tylko o to chodzi, a normalnie jest miła, ewentualnie porozmawiajcie o tym, zeby odpisywala od razu, ja sie tego powoli ucze, juz jest lepiej, bo kiedys urywalam kontakt na miesiac, dwa z niektorymi ludzmi bez powodu :O teraz co najwyzej robie sobie 'weekend samotnika' :D

Tez mozesz miec racje. W kazdym razie jestem zniechecony i szukam sobie innej juz.

DO "ja tez tak mam ze strasznie": w sumie po niej tego nie bylo wlasnie widac. Nie spodziewalem sie tego. A lubi sie troche zamykac tez. To jest zachowanie lękowe, tak na marginesie...

daj se z nia luzu