Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sgsh11111

czy usunelybyscie ciaze

Polecane posty

Gość sgsh11111

gdyby badania prenatalne wykazaly ze dziecko bedzie uposledzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy jakkk
zależy jak upośledzone, bo w naszym kraju do 3/4 % społeczeństwa jest upośledzone i żyje, spójrz na naszych rządzących, myślisz, ze to normalni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsh11111
np zespol downa, jednak zaden z naszych politykow tego nie ma (a jesli ma to sie dobrze maskuje:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafas
Nie robiłam takich badań. Niestety one nie są pewne w stu procentach więc nie ryzykowałabym. Gdybym jednak miała pewność, tak teoretycznie, to bym usunęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie sama nie wiem.. W ciazy mialam duzo problemow..Do 6 miesiaca lekarze mowili mi,ze dziecko urodzi sie bez nog..Wydalam wszystkie pieniadze na lekarzy.. Bylam u najlepszych.. Mialam mętlik w glowie.Mąż mowil,ze lepiej by bylo gdybym usunela,ale ja nie chcialam..nie wiedzialam co robic.Balam sie.Bylam w 6 miesiacu.Pokochalam to dziecko.Poszlam na ostatnie badania.Lekarz zapytal mnie czy jednak usune..powiedzialam,ze nie. Zrobil najlierw usg..I chyba cud..Bo jedna noga sie odwinela a druga bylo juz widac :) Urodzil sie z lewa nozka zwichnieta,ale jest na szczescie ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś myslałam że bym usuneła, teraz po stracie dziecka, licze na cud żeby ponownie zajśc w ciaże i za nic nie usunęłabym małego szkraba, ale nie potępiam w żadnym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
Strrrrrasznie trudne pytanie...nie wiem w sumie...zawsze mowilam, ze nie, ale kazdego dnia dziekuje Bogu, ze mam zdrowego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzasss
po dokładnych badaniach usunęłabym, nie mogłabym patrzeć na to jak moje dziecko cierpiałoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w połowie żal byłoby cierpienia dziecka w połowie żal mojego straconego na opiekę, rehabilitację itp dziecka- mnie się tez coś od życia należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 17 lat, raz bałam się, że jestem w ciąży i wiecie co? ANI RAZU NIE POMYŚLAŁAM O ABORCJI. modliłam się codziennie, by moje dzieciątko było szczęśliwe. NIE MYŚLAŁAM O SOBIE, tylko o Nim... to było 2 lata temu! w głowie mi się nie mieści jak można zabić swoje dziecko, albo go nie chceć, myśląc o swojej dupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdybym kiedyś zaszła w ciąże i by się okazało, że dzieciątko jest upośledzone - nie byłoby to dla mnie problemem. oczywiście ubolewałabym nad tym..., ale oddałabym mu wszystko co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie byłabym w stanie... I mam nadzieję, że nigdy nie stanę przed takim dylematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrożona pomarańcza
Ja tak miałam.Test pappa wyszedł mi 1:50! Lekarze tak mnie nastraszyli że byłam załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsh11111
mrożona pomarańcza i co bylo dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrożona pomarańcza
Mimo że wynik amniopunkcji wykluczył zespół Downa,do końca ciąży chodziłam jeszcze pełna obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrożona pomarańcza
Miesiąc temu urodziłam zdrowego synusia:-) Lekarz z kliniki powiedział że jak pracuje tyle lat to jeszcze żaden przypadek złego wyniku testu pappa się u nich nie potwierdził i że wszystkie kobiety urodziły zdrowe dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariapad
gdybym miala 100% pewność, że dziecko będzie miało zespol downa i dowiedziałabym się tego do 15tc, to zdecydowałabym się na aborcje. Jak byłam w 20 tc to okazało się, że coś może być nie tak, że mimo dobrych wyników jest możliwość ZD.. Czułam już to dziecko w sobie, ruszało się i ani chwili nie pomyśałam, żeby je usunąc Na szczęście po 3 tyg kolejne usg wykluczyło jakiekolwiek wady :D Teraz jestem w 27 tc i nie mogę się już doczekać jak zobacze naszego synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tak trudne pytanie ze nie umiem na nie tak naprawde odpowiedziec. mam nadzieje ze nigdy nie stane przed takim dylematem chociaz wydaje mi sie ze bym urodzila. poza tym decyzja nie nalezalaby tylko do mnie ale i do meza a on jest przeciwnikiem aborcji. mam w rodzinie dziewczynke z downem, ma 13 lat, umie sama zrobic podstawowe rzeczy przy sobie, od poniedzialku do piatku jest w internacie i chodzi do szkoly z podobnymi dziecmi gdzie uczy sie podstawowych rzeczy (nie mieli takiej szkoly wystrczajaco blisko by ja dowozic codziennie). jest straszna przylepa, lubi sie przytulac, mowi, ma oczywiscie zachowania ktore odbiegaja od normy tez :( wiem ze jej rodzice nie zaluja ze jest. natomiast poznalam kiedys kobiete ktora ma corke starsza i malego chlopca. po corce zaszla w ciaze, pod koniec ciazy juz wiedziala ze dziecko ma jakas wade genetyczna i moze urodzic sie martwe lub zyc gora godzine po porodzie. urodzila, ksiadz byl gotowy w szpitalu, ochrzcil, dziecko zmarlo po niecalym polgodziny. zaszla znowu w ciaze, okazalo sie ze dziecko ma ta sama wade, usunela (i tak zmarloby tak jak to pierwsze). zaszla ponownie w ciaze i taka sama sytuacja, znowu usunela. sprobowala ostatni raz i ... tym razem zdrowe dziecko. w ten sposob ma malego chlopca. w takiej sytuacji tez bym usunela ale... chyba nie bylabym w stanie juz ponownie zdecydowac sie na ciaze. nie wiem bo nie bylam w takiej sytuacji i nikomu nie zycze. zycze zdrowych dzieci i aby nie musiec podejmowac takich decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie patrząca na zycie
usunęłabym po to ab dziecko nie męczyło się i po to abym ja mogła normalnie żyć, bo po pierwsze w naszym kraju ze zdrowym dzieckiem przy wynagrodzeniu 1200-15000 zl nie da sie normalnie żyć a co dopiero mówić o życiu z chorym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie patrząca na zycie
miało byc 1200 zł - 1500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak w takim przypadku
napewno usunelabym ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chusteczka z
Ja straciłam poprzednią ciążę w 8 tyg. Teraz jestem w 14 tyg i mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze. Ale nie usunęłabym. Jak można usunąć dziecko, które ma (jak w moim przypadku) 8 cm i macha do mnie rączkami? Chociaż rozumiem inne kobiety, to ja sama nigdy bym sobie tego nie darowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molaa
tak usunelabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie............
Chocby ktos sie zaklinal jaki milusi jest Down,jak sie przytula i jak samodzielnie potrafi zrobic kilka rzeczy,to nikt mi nie wmowi,bo widze ze to ohydne i nigdy nie bedzie myslacym czlowiekiem,tylko uposledzonym mutantem-tak mutantem-bo jest to felernie zmutowany gen.Po to mamy badania prenatalne zeby pozbywac sie,tymbardziej w dobie kryzysu takich istot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od stopnia
uposledzenia. Jesli mialoby miec np zespol downa to nie ale jezeli mialoby byc mocno uposledzonym "warzywem" (przepraszam za okreslenie) to tak. Mam juz jedno dziecko i nie chce mu psuc dziecinstwa. Dodam iz znam rodzine ktora ma 2 corki. Starsza jest uposledzona. Chodzi i troche mowi ale ma rozne ataki np bije sie po buzi i strasznie krzyczy :( Rodzice zestresowani do granic, a mlodsza siostra, taka fajna dziewczynka zal mi jej ... ciagle bawi sie sama rodzice nie maja czasu, matka ciagle placze po katach. Co to za dziecinstwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsh11111
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×