Nierozumiem tej miłości.

Moja chrzesniaczka ma nacałe 16 lat, jej chlopak też. Nierozumiem tej miłości... Ona jest piękna, zdolna i odbrze się uczy dorabia również jako modelka, on jest przystojny i wysportowany ale za to czasami widzę go w piwem i papierosem. Jej chłopak sprowadza wszytsko do seksu, co chwilę kładzie rekę na jej kolanie, co chwile łapie za tyłek nie ruzmiem po co ona z nim jest to nie ejstes dobra partia dla niej.

nie twoje dziecko ,wiec sie nie wtracaj ty kurwa nie bylas mloda???? nie wiesz jak to jest kretynko:O

ale p ooc od razu te wyzwiska, nie moje dziecko ale moja chrzesniaczka kiedys przed ołtarzem złozyłam orzysięgę że będę dla niej jak druga matka więc martwię się o nią

Teraz widze że tutaj nie można na poziomie porozmawiać.

Może gdybyście byli bardziej kulturalni to by była rozmowa... autorko myślę że nic na to nie poradzisz aczkolwiek jego zachowanie jest związane z silnym popędem seksualnym w tym wieku