Gość smutny25 Napisano Wrzesień 26, 2009 Po 1,5 roku bycia razem nastał ten dzien. Brak zaufania, podejrzenia, dziwne sytuacje, brak komunikacji i checi do naprawy tego co sie skopało... Zerwalismy, a ja choc cierpie, nie chce wracać, bo nigdy nie wracam i nawet chyba pomimo iz chce to nie ma to wiekszego sensu. Po co odkładac to w czasie..... Spac nie moge, siedziec przed kompem nie moge...... ciagle mysle, musze zajac sie czyms konstruktywnym, dlatego chyba pojde pobiegac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach