Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jula.....24

az mi sięrece trzesą

Polecane posty

Gość jula.....24

wiecie co, siedze sobie spokojnie w pracy... sama... nagle wchodzi jakas kobietka... i chciała mi wrózyc ja ze dziekjuje a ona juz wyjeła karty i zaczeła mowic:( a ja ze nie chce wrózby a ona ze i tak powrózy:( zaczeła gadac :( najgorsze jest to ze mówiła mi przesżłosc wszystko sie zgadzało :( wrózyła mowiła jeszce co mnie spotka ale kasy nie wzięła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
takie szczegóły z przesżłosci mi powiedziała ze nawet nie mozliwoscia było to zgadnąc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
nie wierzyłam nigdy w wrózki a ale teraz siedze i mysle skad to wiedziała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cep
kumpela kumpeli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
nie mozliwe przeniosłam sie do innego miasta gdzie nie mam jeszce tu znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
wy wierzycie w wrózki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cep
nie im większe pierdoły tym bardziej jestem podejrzliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
ja nigdy nie wierzyłam ale to jest naprawde dziwne skąd ona to wiedziała:(nawet wiedziała dokładny powód mojego przeniesienia do innego miasta, a po co ona wrózyła skoro nie chciała pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
eeee:( nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mowila o przyszlosci
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
że chłopak który wyjechał za granicę -wiedziała to bo powiedziała , ze nigdy nam sie nie układało-tez to powiedziała ze mielismy przerwy tez to powiedziała-że nie bedziemy razem kuzwa nawet wiedziała ze mam zwierze przygarniete z schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to byla kochanka
Twojego chlopaka, wymyslila to zeby was rozdzielic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj podejrzana babka
Skąd nie masz pewności że ona nic o Tobie nie mogła się dowiedzieć... jakkolwiek. A poza tym, to możliwe że ona może być prawdziwą wróżką... tzn mieć kontakt z "czarną siłą" która o nas wszystko wie... i lubi "grzebać" w przeszłości i ujawniać przyszłość - by w ten sposób imponować i uzależniać nas od siebie.. uważaj, bo jakiekolwiek przywiązanie do wróżek itp. prowadzi o psychicznego uzależnienia się od nich a potem zwykle jest się manipulowanym. Lepiej UNIKAJ takich osób bez względu na to czy coś "wiedziały" o Tobie czy nie i nie myśl o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
no wlasnie ja jescze o tym..:(cały dzien mysle o niej! to była przypadkowa osoba , napewno ... przyszła do pracy do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
to była starsza babka koło 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
kiedyś też miałam podobny przypadek, pracowałam w innym mieście niż mieszkałam,, ludzie mnie tam znali tylko na "dzień dobry" (własna firma wiec nie miałam tam typowych koleżanek i kolegówz pracy)aż tu pewnego dnia wtargnęła mi do tej firmy Cyganka i też na chama że mi powróży, też nie chciałamale ona już siedzi przy stoliku z rozłożonymi kartami i nawija wiec zaczęłam słuchać...a ona sama prawdę gada, na sam koniec mówi tak "dzieci to ja tu żadnych nie widzę", ja zdążyłam pomyśleć," no to chociaż w jednym sie pomyliłaś" (wydladam na mniej niż mam, jestem szczuplutka, dziewczęca, i do tego taka zapracowana z ta swoja firmą,) pomyyślałam więc, że ona pomyślała ze jestem młodąmężatką bez dzieci, , a ona wtery dokończyła to zdanie: "dwoje masz i więcej nie będziesz miała" Dodam że rzeczywiście mam dwójkę dzieci... Też to mna bardzo wstrząsneło, pamiętam to zdarzenie do tej pory mimo że minęło już ładnych parę lat, a nigdy nie wierzyłąm we wrózki ani żadne zabobony, wręcz jestem ich przeciwniczką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
tez musiałas pewnie to przeżyć ja myłsle cały czas o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
no tak normalnie to jużzapomniałam , bo nie powiedziała mi ona nic strasznego czy złego no i było to już dawno, zszokowało mnie tylko to ze wszystko o mnie wiedziała, do dziś nie wiem co o tym myśleć... Jak przeczytałam Twój topik to tak mi się przypomniało jakby to było dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula.....24
no własnie mi tez nic nie powiedziała złego, ale zszokowało mnie to gdy powiedziała tyle rzeczy o mnie ... które były prawdziwe , smutne rzeczy z mojego życia:( może dlatego tak sie teraz tym głowię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
ami powiedziała gdzie mieszkam,opisała mój dom i ze sie kiedyś z niego wyprowadzę... a ja sobie pomyślałam że nie po to tak sie z mężem staraliśmy żeby go urządzić wykończyć, tyle ponieśliśmy pracy , kosztów zeby go sprzedawać, a teraz po latach....coraz częściej rozważam że może będzie trzeba iść do bloku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×