dobieranie kolorów, kuchnia.

chcę wyremontować kuchnię. a raczej pomalować ściany i wymienić meble. Wprowadziliśmy się tutaj 5 lat temu i płytki na ścianie i podłodze już były. seledynowe, pistacjowe, z cieniami szarego i białego.(ogólnie są jasne) sama bym takich nie wybrała,ale co zrobić. nie stłukę ich, za dużo roboty, wprawdzie niewiele ich, na jednej ściance ponad zlewem i kuchnią do wysokości szafek wiszących.taki pasek na 3 płytki, trochę wyżej za kuchenką. (schodki).wg mnie szkoda zachodu. Ale może pomożecie dobrać mi kolory reszty? żeby się nie gryzło ale ładnie komponowało. nie mam do tego talentu. niestety za zielonym nie przepadam i chciałabym odwrócić uwagę od tego koloru.

Hmmm, moze zielony + zolty? Nie chce Ci zle doradzac, sama nie wiem co wybrac;)

A może szare ściany i białe albo bladożółte meble z dodatkami ciemniejszymi od koloru ścian, może żółtawy beż i dodatki szare? A najlepiej daj fotki tych płytek, bo nie umiem sobie wyobrazić jakie są

do seledynku to tylko żółty, jeśli z jasnych albo beż/brąz, ale to trzeba już z odcieniami pokombinować

fotki zrobię ale przy dziennym świetle, nie chce mi się teraz;) żólty też tak średnio lubię. beże już bardziej, dodam, że mam teraz te stare meble w kolorze beżowo brązowym i jest ok. może ściany cappucino? te boczne a ta co są płytki zabudować meblami/szafkami?

Bzdura że do seledynu tylko żółty - ecru byłby ładny, zieleń pięknie się komponuje z szarością i białym

http://sklep.matbud.pl/p,pl,3531,olimpia+seledyn+22-5x30.html płytki są podobne do tej, w takie jakby cienie. jedne jaśniejsze kilka ciemniejszych, bardziej zielone ale nie takie żywe tylko jakby z przewagą niebieskiego.

mialam zielone (paskudne jak dla mnie) ściany.Tez za zielenia nie przepadam.płytki miedzy szafkami tez maja jakis zielony bladziutki odcien,ale wiecej na nich bialego, wiec tej zieleni sie nie dostrzega.Mialam biale meble i bardzo ciemne zielone(wpadajace w czern) blaty.Sciany na ktorych sa szafki i przeciwlegla pomalowalam na szary(kolor nazywa sie intuicja).dzieki temu biel mebli znacznie sie wyostrzyla.Sciany 2 pozostale na inny kolor-jasny,troche jakby bez.sama nie wiem.wszyscy sa zachwyceni bo teraz w porownaniu do wczesniejszego,kuchnia jest ekstra.nowoczesna.mam szklany stół i fantazyjna firanke na okno, ktora jest jedynie ozdoba.a na scianie przeciwleglej szablon na scianie.ja mam prosta zasade:kontrasty przede wszystkim,ale oczywiscie w umiarkowanym stopniu.jesli chcesz moge przeslac zdjecia na maila :) pozdrawiam

właśnie w tych smugach są dodatki bieli i szarości to muszą pasować:) teraz mam białe ściany i jak piszę chciałabym jakiejś zmiany, ożywić kuchnię, unowocześnić może. boję się szarego, że będzie przygnębiająco.

to jak możesz to prześlij fotki, może mnie zainspirują:) aanulinkaa@wp.pl przez moment myślałam że pisząc "bez" miałaś na myśli fiolet a nie beż ;)

to samo mowila moja mama ;) bala sie jak to wszytko bedzie wygladalo.teraz jest zachwycona moim pomyslem.nie jest przygnebiajaco bo jasne sciany maja cieply kolor,a rozweselilam kuchnie fioletowymi podstawkami na stół i teraz postawilam tez na okno malego(rowniez w cieplym fiolecie) kwiatka w malej fioletowej donicznce.a dodam ,ze kupilam srebrne lampy na sufit.chcialam uzyskac efekt czystej i skontastowanej,oryginalnej kuchni. i udalo sie.przykuwa uwage wzor na scianie i stołki barowe.to trudne opisac.mozesz sama ocenic, jak wczesniej napisalam ,moge przeslac fotki.grunt to pomysl.tak mi sie wydaje...

dzięki za fotki! bardzo podoba mi się twoja kuchnia :) myślę, że będę szła w tym kierunku. dziś stałam w kuchni i wyobrażałam sobie różne kolory jakby pasowały. wyszukiwałam dodatki i przyglądałam się czy mogłobybyć czy się gryzie. Myślę ze sobie teraz poradzę, dzięki za rady, pozdrawiam

Czy moglybyscie wyslac mi fotki na maila -tez nie mam pomyslu na kuchnie :( Z gory bardzo dziekuje .

axxa71@tlen.pl