Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

velcia

Ratujcie .....32lata 83kg i 155cm!

Polecane posty

Pomóżcie bo sama nie mam recepty na siebie.32lata i przynajmniej 20 kg do zrzucenia które zostało mi po urodzeniu dziecka........100 diet po tydzień każda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm sto tygodni
na diecie:) ile schudłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta to moja bolaczka.Co z tego ze schudne 5 kilo w 2 tyg jak potem odrabiam to do wagi wyjsciowej beznadzieja:(co robic,jak wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy wy ludzie w końcu zrozumiecie - że diety nie pomagają! Trzeba chudnąc wolniej np. 1 kg na miesiąc. Dajcie sobie spokój z dietami. Też na sobie wypróbowałam niejedna, szczególnie tragiczna była kopenhaska. W ostatni rok schudłam 11 kg bez diety - nie jem na noc, kładę się spac lekko głodna. A w dzień staram się nie obżerac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kelwi
Velcia, chętnie Cię wesprę i potowarzyszę w odchudzaniu, diecie, ćwiczeniach, zmaganiach. Ja mam 28 lat, też mniej więcej ważę tyle co ty, wzrost 169 cm. Odchudzam się regularnie od szkoły podstawowej, i znów tyję. Ostatni raz odchudzałam się w zeszłym roku poczawszy od 3 maja 2008 do sierpnia 2008. Schudłam z 83,5 kg na 75 kg w ciągu 3 miesięcy. Kosztowało mnie to wiele wyrzeczeń. Na efekty musiałam czekać ponad miesiąc, bo pierwszy miesiąc to właściwie nie miałam efektów. A potem jak waga ruszyła w dół to leciało i leciało przez 2 miesiące. Stosowałam dietę South Beach - czyli niskowęglowodanową. Do tego aerobik 2-3 razy w tygodniu. Chętnie bym się przeniosła na rozmowę na tlen albo gg, żeby się wspierać regularnie, bo na forum to się rozmywa. Jestem spod Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Kelwi.Napisz na czym polega ta dieta. Reni Ty tez cos napisz o tej proteinowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kelwi
dieta South Beach - czy w uproszczeniu niskowęglowodanowa polega na wyeliminowaniu z jadłospisu produktów bogatych w węglowodany. South Beach dzieli się na 3 fazy: 1 faza: powinna trwać ok 2 tygodnie, wtedy je się tylko: ryby, mięso chude (wołowe, piersi z kurczaka), jajka, warzywa (oprócz marchwi, buraków i kukurydzy, bo mają dużo cukrów), orzechy. 2 faza: można dodawać owoce, nabiał. ta faza trwa aż się osiągnie wymarzoną sylwetkę. 3 faza: jesz wszystko, ale z umiarem. Styl życia do końca życia. Jak ja się odchudzałam w zeszłym roku, to przedłużyłam pierwszą fazę do 6 tygodni. A przez całe 3 miesiące nie jadłam w ogóle pieczywa, ziemniaków, kasz, ryżu, masła. Jadłam za to dużo warzyw, sery, mięsko chude i orzechy. Dużo piłam wody. Waga się ruszyła jak dołączyłam ruch - 2-3 razy w tygodniu aerobik. A co do sytuacji teraz: kilogramy wróciły. NIe wiem dokładnie ile ważę, ale coś około 83 kg tak czuję. Nie ważę się, bo nie chcę większej depresji niż ta kiedy zakładam na siebie moje luźne niegdyś spodnie. Weszłam dziś na forum, bo zaczynam dietę od .... jutra.... właściwie już dziś jestem na łagodnej diecie, ale jutro to zaczynam na maksa. teraz lecę już spać. dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Przede wszystkim velcia to chcę Ci powiedzieć że nie jesteś sama w tym problemie. Ja mam DOKŁADNIE TO SAMO! Mniej więcej po latach przykrych wzlotów i upadków zdiagnozowałam swój problem i postanowiłam że będę próbować do skutku. Wiąc nie martw się i nie obwiniaj tylko znów zacznij od nowa. Ja mam na to swoje dość ciekawe pomysły żeby wytrwać jeśli chcesz o nich poczytać to wklejam link do mojego forum, bo za dużo tego jest żeby tu wpisywać wszystko, a jeśli będziesz miała ochotę to przyłącz się. Nie namawiam bo masz swój topik, ale zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam! I życzę powodzenia :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4213478

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
velcia pupa1977 ma rację. NIe możesz schudnąć bo z bardzo sie ograniczasz a póxniej rzucasz na jedzenie;) Zapomnij o diecie i poprostu zacznij się zdrowo odżywiać. Nie jedz na noc, unikaj tłustego i słodyczy, jedz dużo warzyw i mało słodkich owoców, pij czerwoną albo zieloną herbatę no i zacznij ćwiczyć ( chociażby 2 godzinki szybkiego spaceru dziennie). Jedz tak, abyś nie była głodna, jesli masz ochote na coś słodkiego sięgaj bo suszone owoce, gorzką czekoladę lub batoniki musli. Nawet się nie obejrzysz jak Ci kilogramy polecą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobno wagę, ale już po odchudzaniu:( Kalwi ja tez jestem spod warszawy, a z której strony dokładnie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kelwi
Pebi jestem dokładnie z Kobyłki, a więc na wschód od Warszawy. A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×