Faceci to oszuści !!

Jestem naprawdę zła ... Za namową znajomej założyłam pół roku temu pare kont w serwisach randkowych...i co ? nic. 1.facet ,student,dał mi tylko jedno zdjęcie,fajnie się gadało przez gg itp, po 2 tygodniach doszło do spotkania, zupełnie inny niż na zdjęciu, zapewno Photoshopem dorobił sobie zdjęcia =żalosne, charakter inny niż w necie,opisywał się jako rozmowny pełen pasji...okazało się,że jest nieudacznikiem, który się użala nad sobą,nic nie mówił,tylko przyglądał mi się non stop, po dwóch godzinach ,pożegnaliśmy się...wieczorem sms- chciałem Cie pocałować na ulicy,ale się wstydziłem :| nie umiem dać komuś kosza więc nękał mnie przez miesiąc,zmieniłam nr telefonu... 2.chłopak, szybko się spotkaliśmy,bez gadania na gg,wiedziałam ,że szuka kogoś na dłużej,spotkanie ? w głupim miejsciu ,pod stacją metra, dostałam róże,on mi się spodobał,mimo,że 2 lata młodszy,poszliśmy nad Wisłę, miły letni wieczór, siedzimy ,trzymamy się za ręce,a on: nakierowuje moją na swoje krocze :OOOO szybko to przerwałam i pojechałam do domu załamana :( 3.spotkanie , również młodszy,miłe 3 godziny,ale przez ten cały czas czułem się jak koło u wozu, chłopak z bogatej rodziny,zarozumiały,ale strasznie mnie ten ''chłód'' pociągał, po spotkaniu cisza... wysłałam smsa o treści '' ;-) '' on tylko dziekuje za miły spacer może się spotkamy ,ok ale potem kompletny brak zainteresowania, to ja musiałam dzwonić ,smsy dla niego są dla konkretnych rzeczy,w końcu dodał , że to kobieta musi się starać o faceta ... 4.przypadek z ostniego miesiąca,podobny jak 1, na sympatii wstawił zdjęcie nie swoje ,ale kogoś zupełnie innego ! próbując mnie przekonać,że to on ,ale ''troche!'' przytył :/ po 30 minutach napisałam smsa do kolegi żeby zadzwonił ,odebrałam,powedziałam ,że musze do pracy wracać , po paru dnaich przestał mnie nękać... Teraz siedze i mam totalnego doła, dlaczego każdy facet oszukuje ? Już nie mówie o odrobinie samokrytycyzmu,ale trafiam na gości którzy uważają się za modeli, a są tego przeciwieństwem, nie uważam się za miss, mam ładna buzie,waga normalna,w trakcie studiów i takie kobiety nadają się tylko do przelecenia ? :/

nie każdy... skąd jesteś?

z Warszawy...wiem,że nie każdy, ale ciekawi mnie dlaczego ludzie ,których nie chce poznawać do mnie lgną :/

"spotkanie , również młodszy,miłe 3 godziny,ale przez ten cały czas czułem się jak koło u wozu, chłopak z bogatej rodziny,zarozumiały,ale strasznie mnie ten ''chłód'' pociągał," a mi sie zdaje, ze cie co innego pociagalo w czym cie niby oszukali ? pierwzy rozumiem zdjecie, drugi w czym ? trzeci w czym ? w tym ze byl bogaty a ty na tym nie skorzystalas ? zenada

zapewne jesteś ładna dziewczyna:) i to dlatego :)

"ale potem kompletny brak zainteresowania, to ja musiałam dzwonić ,smsy dla niego są dla konkretnych rzeczy,w końcu dodał , że to kobieta musi się starać o faceta ..." "ale ciekawi mnie dlaczego ludzie ,których nie chce poznawać do mnie lgną :/" kolejna hipokrytka

ccbbaa -> w tym ze byl bogaty a ty na tym nie skorzystalas ? no proszę Cię, mam prace, potrafie się sama utrzymać od początku studiów, raczej to ,że był niedostępny,ale bez przesady ,nie lubie oschłych ludzi. W czym mnie oszukali ? a w tym, że byłam zapewniana,że szukają na poważna znajomość, ewentualnie koleżeństwo ,a naprawdę chodziło o ty by mnie przelecieć, tak to odbieram.

mam to samo.. pierwszy ,gadalismy na gg i przez telfon z dwa mieisace,potem sie spotkalismy.. było miło i sympatycznie..odwiózł mnie i za 20 min napisał ze spotkanie mu sie bardzo podobało i ze musimy to jeszcze powtórzyć pisał normlanie ,,ale spotkanie nie zaproponował juz...e3h... nastepny..młodszy dwa lata z wysko postawionej rodzinki.,..miły przyjemny,gadalismy od maja...spotkalismy sie pare razy zawsze było miło.ale jedynak rozpieszczony.. wszystko tak jak on chce..tam gdzie on chce... teraz dwa razy odmówił mi spotkania..ale jak zaczełam go olewać to nagle znowu peło smsów.. mam go dosyc..

"no proszę Cię, mam prace, potrafie się sama utrzymać od początku studiów, raczej to ,że był niedostępny,ale bez przesady ,nie lubie oschłych ludzi." nie wmawiaj ludzia bzdur, gdyby byl zwyklym szarakiem pewnie bys pomyslala ale palant i olala bys go skoro nie lubisz oschlych to czemu pisalas do niego ?

oj nie czepiajcie się jej wiecie o co chodzi a dogadujecie :/

przeciez z daleka widac, ze ci sie $$ w oczkach zaswiecily, on podszedl do ciebie tak samo uczciwie jak ty do niego

nie chodziło o kase:( chciałam mu laskę zrobić a on spierdolil :(

Ja swojego faceta poznałam przez neta:) Na pierwszym spotkaniu ujęło mnie to, że mamy bardzo podobne doświadczenia i, że wariat zaniósł mnie na rękach do klatki mojego bloku, bo gadaliśmy o tym, że on ćwiczy i że taki silny jest, to chciałam w żartach, żeby udowodnił:P Zaskoczył mnie, ale i strasznie było to miłe:) A dodam jeszcze, że ja zawsze mówiłam, że mój wymarzony ma mieć siłę mnie nosić na rękach:P I był dokładnie taki sam jak przez neta i ze zdjęcia i z charakteru. A co do jak wy to durno nazywacie "przelatywania" to z własnej i nieprzymuszonej woli wylądowaliśmy w łóżku po 3 spotkaniu, bo dodatkowo oboje mamy takie same temperamenty:D W każdym razie chciałam tylko powiedzieć, że nie wszyscy są oszustami. Poznałam trochę ludzi w ten sposób, spotkania bardzo często kończyły się rozczarowaniem, ale powinnaś wiedzieć, że są różni ludzie. A przy odrobinie szczęścia możesz trafić na kogoś fajnego. Ja jestem ze swoim pół roku i wiem, że trafiłam na perełkę;]

portale randkowe to porażka. Mimo iż ostatnio już myślałam, że poznałam kogoś poważnego i że nadajemy na tych samych falach, po pół roku znajomości, okazało się, że to notoryczny podrywacz i takich jak nasza znajomości ona ma na pęczki. Zorientowałam się, jak gadaliśmy na gg i parę razy wymienił inne imiona, jakby nie wiedział z kim tak naprawdę gada.Porażka. Pierwszy, z którym się zdecydowałam umówić, nie przyszedł na spotkanie. Tzn. Może i przyszedł, ale widać nie odpowiadałam mu wizualnie, bo już się nie odezwał. No i najlepszy - kiedy przesłałam zdjęcie, powiedział mi centralnie, że jestem brzydka, ale gdybym poszła do ryzjera, kosmetyczki i na profesjonalną sesję, to może by coś ze mnie było. No cóż rozumiem że pięknością może nie jestem, ale pewne uwagi zachouje się dla siebie. Od tej pory zdjęć nie wysyłam. A i dodam jedno - wszyscy panowie mieli 29-33 lata. No cóż, jak widać aceci rzeczywiście dojrzewają duuuuuuuuuuuuużo później.

Ale ty gumiś dziwna jesteś. Faceci nie oszukują, tylko koloryzują swoimi opisami. Kobiety tak samo robią przecież. Ktoś tam ci się spodobał, ale ty jemu nie. Inny chciał seksu - jak tak szybko się sama z nim umówiłaś to odebrał cię inaczej myśląc, że tobie też o to chodzi. Więc gdzie tu oszukiwanie ? Zresztą tylko ludzie zdesperowani dają ogłoszenia na portalach bo nie mogą w realu nikogo poznać ( ty też widocznie masz ten problem).

"Teraz siedze i mam totalnego doła, dlaczego każdy facet oszukuje ?" nie kazdy, tylko ty jestes na tyle pojebana, zeby sobie takich wybierac. Skoro pociaga sie "chlod" u faceta, to dalej takich szukaj

"Photoshopem dorobił sobie zdjęcia =żalosne, charakter inny niż w necie,opisywał się jako rozmowny pełen pasji...okazało się,że jest nieudacznikiem, który się użala nad sobą,nic nie mówił,tylko przyglądał mi się non stop" a gdyby nie byl nieudacznikiem, to i tak bys z nim byla, bo niewazne, ze zdjecie i charakter inny niz pokazany na portalu :o To samo w tym trzecim. Byl bogaty, wiec nie pociagal. Lecisz na kase szmato i jeszcze sie dziwisz, ze oni klamia. Zalosna pizda

Właśnie. I dziwne to już jest dla mnie całkowicie jak młodzi ludzie szukają swoich 2 połówek przez net. Osoby starsze, to jeszcze rozumiem, ale młodzi ? Jak chce sie kogoś poznać, to szuka się w realu a nie siedzi przed kompem oglądając i oceniając ludzi jak na jakiejś wystawie. a potem wybierając - tak, ten jest fajny, spotkam się z nim a potem zonk bo inaczej wygląda, albo pisał, że jest rozmowny a okazał się milczkiem.

Kazdy klamie, zwlaszcza w necie. Bo gdyby pisac i mowic prawde, to nie byloby sie z kim umawiac. Jak facet napisze, ze jest niesmialy, to sie z nim umowisz? Nie. Dlatego kazdy pisze, ze jest pewny siebie i przebojowy. Czy jak napisze, ze ma slaba prace, to sie z nim umowisz? Tez nie, wiec pisze, ze ma dobrą prace. Itd, itd... Baby z kolei retuszuja zdjecia. Usuwaja na pysku pryszcze, zmieniaja swoja figure, co by wyjsc na szczuplejsza, itd.

Każdy po prostu chce się jak najlepiej "sprzedać" co jest przecież normalne.

a czego ty sie autorko przez internet spodziewalas?:D:D:D:D hehehehe...... dobrze, ze wy nam za plecami nie przyprawiacie rogow na gg, naszej klasie i nie zostawiacie nas dla swoich "buziaczkow"...

ja tez poznalam mojego przez ineternet - wczesniej rozmawialam z rozymi facetami ale jakos nie mialam ochoty na spotkania z nimi, wiec po miesiacu rozmow kontakty sie urywaly... a moj facecik byl zawsze troche natarczywy dlatego akurat z nim sie spotkalam,bo lubie jak facet nie daje szybko za wygrana... i nie kamal - zdjecia mial swoje z lysina i odstajacymi uszami, ale za to mial sliczny usmiech i ma nadal ;)