Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocham i mecze się

Czy my do siebie pasujemy?

Polecane posty

Gość kocham i mecze się

Brakuje mi rozmów:( wiem,ze mnie kocha itd to czuję i ostatnio dowiedziałam się od jego matki jak ją poznałam,że on taki cichy własnie jest w przeciwieństwie do całej rodzinki.Boję sie z nim rozmawiac o związku i przyszłości a jak odzywa się kolega którego słabo znam to potrafimy wprost gadać parę godzin o WSZYSTKIM,dokładnie,o dzieciach,o rodzinie,muzyce,studiach... jestem załamana nie chcę męczyć chłopaka wciązmu powtarzając że za malo rozmawiamy ale męczę się strasznie jak nie wiem co mu tam w głowie siedzi,o czym marzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepsko to widzeee
ja z moim mam podobnie,tyle ze my juz z soba troszke jestesmy.Poczatki byly wspaniale..gadalismy ciagle ,nie brakowalo nam rozmow o wszystkim i niczym a teraz? wraca z pracy i albo sobie gry wlaczy albo cos na necie robi..ja w sumie tez zamulam sie jakos..i potrafimy nie gadac z soba nawet godzine! masakra jakas...tez mu mowilam,ze trzeba z soba gadac,o problemach a nie tlumic w sobie o wszystkim jak kiedys..ale poskutkuje na troszke i znowu te milczenie ..meczy mnie bycie z nim....nie wiem czy jest sens to ciagnac dluzej;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham i mecze się
współczuję bo to wygląda na wypalanie się :o u nas po prostu spotkali się introwertycy,on cichy i zamknięty a ja tez boję się uzewnętrzniac,jest o niebo lepiej niż w porównaniu z początkami,2lata temu jak się poznaliśmy gadaliśmy tylko o pierdołach ale teraz tez mi brakuje głębszej więzi....nie wiem czy walczyć czy dać mu spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepsko to widzeee
dac mu spokoj,tzn>?myslisz o odejsciu?? No u mnie na pewno wypala sie milosc..czuje to On pewnie tez...nie chce mi sie tkwic w takim zwiazku...ale odejsc tez nie umiem..masakra jakas no:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham i mecze się
nie chcę odchodzić...mimo że pewnie niejedna by odeszła już bo w tym związku jest za mało emocji,to naprawde świetny facet ale brakuje mi uczuć,rozmów.. chce ze mną zamieszkać,ale jak mogę z nim zamieszkać prawie go nie znając po 2 latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×