jutro zaczynam drugi rok

studiow, jak pomysle o tym ze zacznie sie znowu to wczesne wstawianie,stres podczas sesji i ten ciagly wyscig kto jest lepszy o juz mi sie zygac chce ciekawych ludzi tez sie nie mam co spodziewac a przystojniakow to juz wogole

jutro zaczyna się rok akademicki? jakoś dziwnie, we wrześniu....

a ja zaczynam pierwszy i już sram w gacie, chyba sobie psychotropy na noc zapodam :o

wcale nie dziwne, w tamtym roku tez zaczynalam wczesniej niz Uniwerek a co studiujesz homie?

psychologię kliniczną, wpadłam jak śliwa w kompot, bo nienawidzę biologii, a tu jakaś medycyna psychosomatyczna mnie czeka, jest dramat :D

skad ja to znam....

aha,ja studiuje techniczny kierunek i wcale mnie nie interesuje to czego sie ucze :(

to studiujecie jak tego nie lubicie??

biologii nie lubię, ale psychologiem chciałam być odkąd pamiętam, więc mam nadzieję, że dam radę, przynajmniej mam motywację. u Ciebie jest gorzej, bo się ciągle użerasz z pierdołami, które Cię nie kręcą :o nie myślałaś nad jakąś zmianą kierunku? chociaż wiem, że tak prosto to to tylko brzmi :P

studia i sram w gacie ze strachu ze sie moja praca magisterska nie spodoba bo trafil mi sie okropny recenzent............

terz gdy zdalam na drugi rok co graniczylo z cudem bo z mojej grupy lacznie ze mnazdalo jeszcze 5 osob nawet nei mysle o tym zeby to zaprzepascic, trudno przemecze sei ale bedemiala dobra prace a Tobie zycze powodzenia w pierwszym dniu ;)

a a jaki temat jest Twoja praca?

pierdole studia , wole zostać nindzą

kurcze, nie moge napisac tematu bo ktos moglby sie domyslec po nim kim jestem :P