podwójne życie mężczyzny

ostatnio wyszlo na jaw, ze facet, z ktorym sie spotykalam od jakiegos czasu ma dziewczyne stala..poznalam go przez internet, na profilu, na ktorym jawnie podal informacje o sobie i zamiescil swoje zdjecia..to on do mnie napisal pierwszy, wymienilismy kilka maili i postanowilismy sie spotkac..bylo nam ze soba cudownie, bardzo dobrze sie rozumielismy, nadawalismy na tych samych falach, mielismy podobne poczucie humoru.spotykalismy sie codziennie przd poludniem..na poczatku mnie to nie dziwilo..do czasu az musialam wyjechac na kilka dni, wtedy moja przyjaciolka zobaczyla go w centrum handlowym za reke z jakas laska..nie powiedzialam mu ze wiem, chcialam mu to powiedziec na zywo i zobaczyc jego reakcje..ale on mnie ubiegl, sam mi napisal, ze widzial moja kumpele jak byl w galerii z siostra i jej facetem..niestety faceta tam nie bylo, byli tylko oni w dodatku powiedzial ze siostra ma krotkie wlosy a laska z ktora byl miala dlugie..gdy spotkalismy sie na zywo po tygodniu niecalym, wszystkiego sie wyparl, powiedzial ze jest ze mna szczery..mimo ze ja mu juz nie uwierzylam..no ale jeszcze nie mialam pewnosci, ze to byla jego stala kobieta..musialam znow wyjechac..w tym czasie znalazlam na nk laske, ktora miala go na zdjeciu glownym..wszystko stalo sie jasne..to jednak byla jego laska!!! on sie wiecej do mnie nie odezwal a numer ktory mi podal byl numerem do zadan specjalnych..podejrzewalam ze ja nie bylam pierwsza ani ostatnia z ktora zdradzal ta swoja dziewczyne, nie cierpie takich perfidnych klamstw i kombinatorow wiec postanowilam ta laske uswiadomic..napisalam do niej maila, krotko zwiezle i na temat..a ona mi nie uwierzyla!!! nie uwierzyla w nic co napisalam a przeciez to wszystko jest prawda..jak mozna byc z kims dlugo i nie wiedziec kiedy ta osoba klamie, jak mozna nie znac swoich reakcji i dobrych i zlych stron charakteru?? dlaczego facet facetowi zawsze uwierzy w takich sprawach a kobiety zaraz podejrzewaja sie o najgorsze?? przeciez ja chcialam jej tylko uswiadomic jak lojalnego ma kolesia..dla mnie zdrada przez internet bylaby kompromitacja, bo to kompletny brak szacunku, upodlenie, bo wszystko jest robione z premedytacja..po 2 boli mnie tez to jak potraktowana ja zostalam..znalazlam sie w chorej sytuacji bez wlasnej winy, od razu skazana na porazke..przeciez ja mialam w stosunku do niego szczere zamiary, bylam najbardziej normalna jak tylko moglam..i tutaj apeluje do kobiet: trzymajmy sie razem, otworzmy oczy, nie badzmy naiwne, niech przez nasze zachowanie tacy idioci nie zostaja bezkarni, bo beda krzywdzic innych nadal..szanujmy sie!! napiszcie co sadzicie o takich akcjach, takich facetach i naiwnych gaskach-ich laskach!!!!!!!!!!

dlaczego mu nie uwierzyła? bo ją omotał. nie podpadł u niej pod żadnym względem wiec krótko mówiąc nie podważył swojej wiarygodnsci w jej oczach. jak odczytała tego meila to napewno rozmawiała z nim na ten temat a on jej mogł taką ciemnotę wciskać,ze hej!:/

kiedyś (może dopiero za którymś razem) prawda wyjdzie na jaw. Nie dziw się, że kobieta uwierzyła swojemu mężczyźnie, ty jesteś dla niej obca

a masz od niego jakieś maile? prześlij jej... albo link do jego profilu na portalu randkowym...

Ja jestem w glupszej sytuacji, bo powodowana niezrozumiala w tej chwili nawet dla mnie solidarnoscia jajnikow, probowalam ostrzec kobiete, z ktora zdradzal mnie partner :) w gruncie rzeczy po przemysleniu wszystkiego juz tak bardzo sie nie dziwie, ze wziela mnie za mszczaca sie zazdrosnice - w koncu tak postepuje spora czesc kobiet. W kazdym razie gdyby ktoras z kobiet, z ktora zdradzal mnie ex, zechciala mnie ostrzec, na pewno bym sprawdzila wiarygodnosc historii (a po weryfikacji zapewne bylabym gleboko wdzieczna :P). Zaufanie nie moze byc slepe, powinno byc podparte faktami.

Bo boimy sie zostac same dlatego wierzymy draniom chociaz intuicja czesto podpowiada co innego. Poza tym moze ten koles ma duzą sile przekonywania i tak jak ktos wczesniej napisal omotal i okrecil wokol palca.

no na pewno ja omotal, bo mnie tez oszukiwal..najlepsze jest to ze przy tym klamaniu strasznie sie wkurzal..chyba zeby podniesc swoja wiarygodnosc :) dziwie sie bo ja staralabym sie przynajmniej to sprawdzic..spotkac z ta laska, wypytac o wszystko..najbardziej mnie drazni to ze ten kretyn pozostanie bezkarny!!!!

tzn spotykałam się ponad rok z facetem który jak sie okazało ma laske. tez jak sie dowiedziałam to do niej napisałam. napisałam jej też że mam dowody jakby chciała. podałam jej tez przy okazji dokładne daty, jakieś sytuazje, imiona naszych wspólnych znajomych... lasaka uwierzyła i tak chujkowi który wszystkiego sie wyparł heh, ale to już tylko jej problem i tyle.

nie ma sie co dziwic ze pozniej faceci generalizuja i uwazaja wszystkie laski za idiotki skoro takie faktycznie maja u swego boku..ale cholera jasna dlaczego mezczyzni, czasami nawet w miare inteligentni :) wola takie glupie lachony???

pierdol to :)

z tego faceta to niezly manipulant, ciebie oklamywal, swoja laske i pewnie wiele inneych dziewczyn przy okazji :O A jego kobieta Ci nie uwierzyla, bo jestes dla niej zupelnie obca osoba, a facet jej nawkrecal, pieknie sie wszystkiego wyparl i w jej oczach jest czysty jak lza i to ty jestes ta najgorsza. Smunte ale prawdziwe

heheeheheh no w sumie racja :):) dzieki :)

no jakbym tego kutafona dorwala w swoje rece to nie wiem co bym mu zrobila :) bo teraz pewnie sie glupio smieje z calej tej sytuacji