Siostra mojego męża przebiła uszy 1,5 rocznemu synkowi!!!

Nie mogłam uwierzyć jak to zobaczyłam.Widziałam się z nią wczoraj na 80tce naszej babci i aż mnie zatkało. Mały miał przebite uszka a w nich kolczyki z cyrkoniami:o Siostra męża stwierdziła że wygląda słodko i nowocześnie. Czy tylko ja uważam to za chore????

moze ona chciala miec corke?? zeby z niego w przyszlosci nie zrobila sie .....:/ straszne co ludzi robia

pejsika z tyłu nad szyjka zostawionego?

?

Nigdy nie słyszałam zeby chciała mieć córeczkę, jednak ona 2 lata siedziała w stanach i przez to synka faktycznie od początku ubierała trochę dziwnie. Ale żeby takiemu maleństwo cyrkonie w uszy wbijać?? Straszne:o

mieszkam w Uk i znam rodzinę z 4 chłopcami, wszyscy mieli przebite uszka zanim skończyli 6 m-cy;)

kilkumiesięcznym dziewczynkom, to dobrze? Równouprawnienie jest

Nie ma pejsika;) Włosy ma zupelnie krótkie. A najgorsze że tylko mnie to tak zbulwersowało, a inni podziwiali jak "słodko" Max wyglada:o A co do pytanie czy ona czy kosmetyczna to oczywiscie kosmetyczka. Niejasno się wyraziłam. Chodzi mi o sam fakt że to jest chłopiec! I aż się zastaanwiam czy ze mną wszytsko w porządku skoro na 15 osobowym przyjęciu tylko ja ją krytykowałam.

Szlachcianka no to już teraz widzę skąd ona taki pomysł wytrzasnęła:(

wedlug mnie to ty kobieto przesadzasz co cie to obchodzi ja nie mam nic przeciwko czasy sie zmieniaja a ty jestes niezle zacofana ;/

Czy chłopczyk wygląda ślicznie oraz czy wolno było przebijać mu uszka - to dwie różne sprawy. Mnie osobiście bardzo podobałby się malutki chłopczyk z kolczykami w uszkach. Wygląda ślicznie i rozkosznie. Ale na litość Boską, przebite uszka pozostaną na zawsze! Poza tym kobieta była tak niemądra, że uszka chłopczykowi dosłownie PRZEBIŁA, tępym kolczykiem u kosmetyczki, rozrywającym delikatną skórę płatka uszka. Taki ślad pozostanie widoczny na zawsze, nawet jeżeli kolczyki zostaną szybko wyjęte i dziurki zarosną, pozostaną już zawsze widoczne blizny po kolczykach. Czy chłopczyk dobrze będzie się czuł w przedszkolu, w szkole, wyzywany przez okrutnych rówieśników od pedałów i takich tam? A w przyszłości, kiedy będzie studiował i starał się o dobrą pracę, czy każdy pracodawca chętnie przyjmie do pracy mężczyznę z dziurami w uszach? Przykre, że są ludzie, którzy dla własnego widzimisię upiększają dziecko w sposób, który dosłownie napiętnował je na całe życie. Jeszcze raz powtarzam: bardzo mi się podoba mały chłopczyk z kolczykami w uszkach. Ale właśnie dlatego, co napisałem wcześniej, nigdy nie zrobię tego swojemu synkowi. A jak już jakaś chora matka naprawdę chce zaaplikować synkowi kolczyki, niech przekłuje mu uszka cienką igiełką i wprowadzi delikatnie cieniutkie kolczyki, takie po wyjęciu których nie zostanie nawet ślad, a nie piętnuje malutkie dziecko wbijając mu w uszka półtoramilimetrowe druty, tępe jak wykonująca zabieg kosmetyczka.