Yaz- problem

od 3.09 biore Yaz i ciagle dziwnie sie czuje...nie wymiotuje ani nic ale widze ze mam wiekszy apetyt (choc mowila ginekolog i czytalam ze nie tyje sie od nich) mam problemy ze skora a wcale nie zauwazylam zeby cos sie zmienilo ..a i odkad biore ciagle mam krwawienia w senie jakby koncowke okresu..a i prawie co dziennie pod wieczor ok.godziny 18-19 boli brzusio...czy powinnam isc do ginekologa to normalne??

W przypadku hormonalnych środków antykoncepcyjnych granica między tym co normalne a nienormalne jest bardzo płynna...

mam problemy ze skora a wcale nie zauwazylam zeby cos sie zmienilo czyli że co? yaz nie pomogl, czy wywołał trądzik?

nie pomogl nic

Biegnij do gina i nich ci tabletki zmieni.

dopiero kończysz 1 opakowanie więc na zmianę tabletek stanowczo za wcześnie. organizm musi się do hormonów przyzwyczaić i potrzebuje na to czasu. poprawa stanu skóry może wystąpić później wiec bez paniki. po przeczytaniu ulotki powinnaś wiedzieć, że przez pierwsze kilka opakowań mogą występować plamienia i to normalne (ja tak miałam przez 5). co do apetytu- kwestia powstrzymywania się; może bardziej zwracasz na to uwagę?

Te najnowsze tabletki anty takie jak Yasminelle i Yaz zawierają niską dawkę hormonów. Nie warto ich brać na poprawę cery.

z hormonami jest tak ze bardzo wolno dzialaja ale dlugotrwało, mysle ze po jednym opakowaniu nie zdarzyly by sie wylonic takie skotki uboczne ja np. wilczy apetyt, sama od tego tygodnia mam zaczac brac yaz.

nie ja nie mam tzwm wilczego apetytu i wydaje mi sie ze nie jem wiecej ale np. mam pewne zachcianki i np.jak zjem 1 bulke to mam taki brzuszek jakbym zjadla ze 3