Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Cześć, idę właśnie przygotować swój 3 posiłek (jagurt z musli) albo 4 jeśli liczyć jabłko (ja go jednak nie będe liczyć :D A co do wahania wagi wciągu dnia to stwierdziłam, że najlepiej ważyć się tylko rano. Ja potrafię w ciągu dnia ważyć nawet 2 kg więcej, ale w większości to woda bo ciągle piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efekty ćwiczeń widoczne xd Ludzie mówią, iż schudłam xD Czad...motywuje mnie to do dalszych i na pewno nie zrezygnuję. Czekam na rozmowy w roku o tych laskach co schudły, może przekażą jakieś ciekawe rady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po 20 min ćwiczeń typu rozciąganie, brzuszki coś na uda itd. jeszcze czeka mnie minimum 20 min steperka. Kolacji już nie mogę bo obiad był iut za duży;( Gdzie podziałą się Zoa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sympatic69 --> i jak, oglądałaś te rozmowyw toku? było coś ciekawego? ja widziałam tylko zapowiedzi tego odcinka... u mnie bez zmian, zjadłam ciacho, idę na orbi odpokutować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi znowu podskoczylo cisnienie, mam nadzieje, ze to od cwiczen a nie zmartwien..... Zreszta nie wiem, co gorsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i niestety 10 min. tylko na steperze :( onaa chudnesz w zskakującym tempie :) zazdroszcze ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyję. odstawienie tabletek było największym kretyństwem. Mój organizm chyba cały przesiąknięty jest psychotropami. Przez tydzień prawie nie spałam, w ciągu dnia miałam mdłości naprzemienne uderzenia zimna i gorąca, kołatanie serca, mroczki przed oczami. Teraz znowu jestem na prochach. i w moim przypadku tak już będzie chyba do śmierci. Niedługo idę do lekarza, może mi zmieni te tabsy na jakieś inne po których nie będę tak tyć... Mam wściekłą ochotę na makaron z pesto:O, chyba zrobię sobie odrobinę na jutro do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałam były 4 osoby. Generalnie myślałam, że będzie ciekawsze xd Po prostu ludzie którzy schudli, są teraz szczęśliwi, niektórzy osiągneli swój cel, a inni są w drodze do jego osiągnięcia. Mądrze się odżywiają i ćwiczą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Wrocilam .W czasie wyjazdu zabraklo mi oczywiscie silnej woli i najadlam sie za wszystkie czasy.Teraz jestem juz w domu i sie znowu biore za diete i cwiczenia. Boje sie stanac na wage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej🖐️ miłego dnia bez pokus ;) dzisiaj zaczynam nowe zlecenie, koniec siedzenia w domu, teraz będę siedzieć w zimnym kościele na rusztowaniu😭 mam problem z tym co mam cobie szykowac do pracy. kanapki odpadają bo zrezygnowałam z pieczywa, na miejscy nie ma kuchni więc nic do ugrzania.:O Na dziś mam trochę makaronu z pesto i pomidorami, Tak, tak uległam pokusie... ale jest to naprawdę mała ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, jak do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem, jednak dziś szef ma imieniny raczej zjem kawałek czegoś słodkiego, aby nie wysłuchiwać takie dobre, dlaczego nie jesz itd. :/ Zastanawiam się nad jednodniową głodówką oczyszczająca- co sądzicie o tym pomyśle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chudnę w ekspresowym tempie.. troche mnie to martwi bo chciałam raczej zdrowo.. :) dziś rozpoczęłam dzień soczkiem z cytryny i (Po raz pierwszy udało mi się zebrać:) ) treningiem na orbitreku (25 min). Potem śniadanko z otrąb pszennych, płatków frutina i mleczka:) już nawet mnie nie ciągnie tak do słodyczy :) boje się tylko niedzieli..;/ zleci sie cała rodzina, bedzie duużo smacznego jedzonka i trzeba bedzie sie jakoś oprzec.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mi jakoś się udaje. Ale jutro wpadają koleżanki, w sobotę rodzinka - marnie to widzę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow! Widze ze sie swietnie trzymacie i chyba tylko ja mam jakies grzeszki na sumieniu... He he, w dodatku moj polowek(zlosnik) schowal mi wage i nie mam pojecia gdzie :o przeszukalam juz cale mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybciajg
Witam Drogie Panie Chcę się dołączyć..mogę? pragnę zrzucić jakieś 10 kg.. miesiąca staram się mniej jeść,ale mi to średnio wychodzi.Narazie ograniczam spozywanie pieczywa, zmieniaki zupełny out.Jak Wy dziewczyny chudniecie? :D propozycje? rady? bd wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) pewnie ze mozesz 🌻 Jak? Mniej jemy, ja akurat licze kalorie i cwicze codziennie. Waga zaczela spadac po miesiacu silowni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Witajcie Dziewczyny moge przylaczyc sie do was? tez chce schudnac, pewnie do sylwestra nie dam rady jz 10 ale ile sie da. Potrzebuje waszej pomocy!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej fumka 🌻 zawsze w grupie razniej :) ja wlasnie wrocilam z silowni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybciajg
Super.. Ja od 3 tyg chodze na aerobik, od jutra kończe definitywnie ze złymi nawykami :/.. Powiedzcie mi dziewczyny co konkretnie jadacie? a może macie jakiś jadłospis i twardo się go trzymacie? Pozdrawiam, do sylwestra będziemy szczuplutkie i nie jedna będzie nam zazdrościc:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski:)) ostatnio rzadko tu pisze ale jakos zyje na pelnych obrotach na nic nie mam czasu niestety:(( ciagle cos sie dzieje, ciagle trzeba cos zalatwic, komus pomoc ehhh-zmeczona jestem jak cholera- jutrzejszy dzien zapowiada sie spokojniejszy ale zobaczymy co bedzie - okaze sie w praniu:)) z dietka jakos idzie- mam nadzieje ze jestem o ciupke lzejsza - niewiem dokladnie ile bo sie nie chcem wazyc zeby sie niezniechecac:)) witam nowe kolezanki🖐️ napiszcie cos wiecej o sobie :)) jutro sie odezwe - pozdrawiam:)) ps. jutro zaczynam uczyc sie szyc na maszynie- tak dla siebie ciekawe co z tego wyjdzie:)):)):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miesiac chodzilam na silownie, a waga stala w miejscu, mimo ze mniej jadlam. Od 1 X licze kalorie i zgubilam 4 kilogramy :) a zjadam 5 posilkow dziennie, nie czuje sie glodna, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybciajg
Hm co mogę powiedzieć...Ogólnie jestem strasznym Łakomcuszkiem, nigdy nie trzebabyło mnie namawiać do jedzenia :/ Każda dieta kończyła się porażką..tzn rok temu zastosowałam dietę Kopenhadzką - byłam zachwycona.Zgubiłam 7 kg! niestety po zakończeniu diety przytyłam..wiadomo efekt jojo.4 miechy temu poznałam super faceta..jest wysportowany,ćwiczy itp.. to mnie dość motywuje.. Od jutra zaczynam..5 posiłkow , w małych porcjach.. ;) nazajutrz się pochwale jak mi poszło, co jadlam itp.. Lecę do spanka, dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kończe dzień dość zadowolona. Nie przejadłam się ćwiczyłąm, że pot lał się ciurkiem. Ogólnie jestem zadowolona. Fajnie, że tyle nowych osób przybywa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pomacham🖐️padam na cycki ze zmęczenia. dziś odrobina makaronu z pesto i pomidorami, jajecznica, aktivia do picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie porażka na całej linii, te kg które zrzuciłam od początku października już wróciły w 1 weekend i to z nawiązką, zaczynam od początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to milczę ostatnimi czasy, bo: a) nie mam na nic czasu poza szkołą b) kryzys miałam mały.. a raczej duży... nie schudłam ani grama od 10tego września i w zeszłym tygodniu ta wiadomość miała na mnie zły wpływ... pofolgowałam sobie... ale od weekendu znów to samo co poprzednio - tylko kurnia nie mam kiedy na stepperze ćwiczyć... nabyłam chrom w tabletkach i skończyły sie problemy z napadami głodu na słodkie... nie sądziłam, że to aż tak dobrze podziała... zobaczymy jak mi dalej pójdzie.. pozdrowienia dla was.. Onaa - niesamowite wyniki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, dzień NA RAZIE mija spokojnie. Na końcie niewiele kalorii :D jednak do końca dnia jeszcze sporo może się zdarzyć. Dostałam dziś "kobiecą" dolegliwość więc tylko speperek zostaje i wolne deptanie o ile dam rade. Chrom brałam 2 lata temu nawet byłam zadowolona. Ja zaczełam brać Linea koleżanka mi poleciła (bez diety w miesiąc straciła 2 kg) może mi się też uda- oczywiście z dietą:) Zoa Gdybym jadła tyle co Ty to tez bym padła, ale już pewnie się nie podniosła- nie wiem jak dajesz rade- podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, dzień NA RAZIE mija spokojnie. Na końcie niewiele kalorii :D jednak do końca dnia jeszcze sporo może się zdarzyć. Dostałam dziś "kobiecą" dolegliwość więc tylko speperek zostaje i wolne deptanie o ile dam rade. Chrom brałam 2 lata temu nawet byłam zadowolona. Ja zaczełam brać Linea koleżanka mi poleciła (bez diety w miesiąc straciła 2 kg) może mi się też uda- oczywiście z dietą:) Zoa Gdybym jadła tyle co Ty to tez bym padła, ale już pewnie się nie podniosła- nie wiem jak dajesz rade- podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×