pytanie do mezatek i nie tylko

mam takie pytanie czy jak uprawiacie seks francuski to robicie to do konca ?

Tak, a co?

Nie. Nie ma mowy.

zazwyczaj do końca, ale bywa, ze jest to część ,,normalnego'' skesu, więc wtedy koniec jest inny:)

http://change.menelgame.pl/change_please/2430680/

tylko pytam bo np moja zona nie chce i zastanawiam sie jak ja przekonac do tego

nie chce do końca czy nie chce w ogóle?

do konca nie chce

to już gorzej. nie zmusisz za cholere. niektóre mają wrodzony wstręt do spermy i już nic na to nie poradzisz:O

dokładnie nic na siłę się nie da zrobić jak ma wstręt do spermy to raczej się nie da przekonać ...a chyba nie było by Ci miło jakby po miała odruchy wymiotne albo zakończyłoby się to wymiotami ....ja też nie lubię do końca i mój mąż nie naciska :)

A może ona jeszcze nie wi e czy ma czy nie ma wstrętu a brzydzi się czysto teoretycznie??? W każdym bądż razie nic na siłe nie wskurasz i nie naciskaj , kobieta sama musi do tego dojsć przełamać sie ten pierwszy raz i albo się jej spodoba albo nie i wtedy można mówić o wstręcie:) Musisz trafić w taki jej ułański nastruj że sama da się ponieść fali i zrobi to, czasem pomocna jest odrobina ;) dobrego wina. Podsumowując to dlaczego tak ci na tym zalezy??? Ja na ten temat mam jedno zdanie , to jest poniżające dla kobiety i sam osobiście nigdy tego do końca mojej nie dam zrobić.

masz u mnie za normalność...

a ja uwielbiam robić to do końca z moim mężem i wcale nie czuję się upokorzona, wręcz przeciwnie, cieszę się że zrobiłam mu przyjemność (dla mnie to też przyjemność), tym bardziej że on ZAWSZE też dba o to, żeby mi było dobrze :)

nic w seksie,na co zgadzają się obie strony,nie jest poniżające,Twoja wypowiedz zalatuje hipokryzją

raz do konca a raz nie ale zanim sie odwarzylam na to by zrobic loda z polykiem minelo 7 lat!

do końca nie robi, ale nie nalegam, może za następne 7 lat spróbuje, nie jest to najważiejsze